Na sprzedawanych produktach pojawił się znak „Produkt polski”. O co chodzi?
— 14/09/2019
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wspólnie z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa, realizuje ogólnopolską kampanię informacyjną, której celem jest zwiększenie świadomości konsumentów na temat oznakowania „Produkt polski”.
Dla większości Polaków wystarczającą zachętę do zakupu danego produktu stanowi to, że pochodzi on z Polski, a połowa konsumentów swój patriotyzm manifestuje podczas zakupów w sklepach z artykułami rolno-spożywczymi? Znak „Produkt polski” umożliwia konsumentom łatwiejsze wyszukiwanie produktów wytworzonych w Polsce z użyciem polskich surowców.
Aby ułatwić konsumentom identyfikację produktów wytworzonych z polskich surowców, w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi opracowano znak „Produkt polski” i zasady jego stosowania. Zgodnie z ustawą o zmianie ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych produkty opatrzone tą informacją muszą być wyprodukowane z surowców wytworzonych na terenie Polski z tym, że w produktach przetworzonych dopuszcza się użycie importowanych składników (np. przypraw, bakalii) w ilości do 25% masy tych produktów, pod warunkiem że składniki takie nie są wytwarzane w kraju.
Wybierając żywność z oznaczeniem „Produkt polski”, konsument ma pewność, że została ona wytworzona w kraju i z rodzimych surowców. Przy bogatej ofercie na sklepowych półkach ma to niebagatelne znaczenie, a w efekcie przyczynia się także do budowania patriotyzmu konsumenckiego i wsparcia sprzedaży polskiej żywności.
Aktualnie na stronie www.polskasmakuje.pl znajduje się ok. 6,5 tys. produktów, w tym blisko 1,3 tys. posiada oznaczenie „Produkt polski”.
źródło: MRiRW
oprac. red.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Polacy jeszcze tego nie rozumieją że rozwój i bogactwo kraju zależy od rozwoju Polskich towarów i usług. Ale może kiedyś te wszystkie słoiki i najezdni ze wsi do miast zachłyśnięci bylem czym z zachodu otworzą oczy, bo podatki głównie w naszym kraju płaco Polskie i lokalne firmy.
Niestety to są działania pod publiczkę. W Polsce rząd spełnia cokolwiek powie ambasador USA. Lewica słusznie zauważa, że rząd boi się wprowadzić ustawę reprywatyzacyjną i wycofał się z podatku cyfrowego na amerykańskie korporacje. I tak wstajemy z kolan, podczas gdy upadła Francja właśnie ściągnęła miliard dolarów podatku od jednego giganta.
Ale o tym już wam nikt nie powie. Już na pewno w TVPiS.
Będą się cieszyć z tego miliarda gdy Trump w ramach retorsji wprowadzi cła na wina i sery, a nastąpi to niechybnie.
W Polsce przychody z tytułu podatku cyfrowego miały wynieść 217,5 mln zł, w skali budżetu kwota niemal pomijalna, a już z pewnością nie warta konfliktu handlowego z najpotężniejszym państwie na świecie.
Proponuję, odpuść ten temat już.
Widzimy już, jak PiS i jego akolici dbają o polskie interesy. Brawo, Hemi 🙂
już chińczyki to przerabiały…z gliny Mur Chiński se postawiły kilka tysiaczy let agou… po wynalezieniu papióra prochu strzelniczego i jeszcze cuś jakobym zapomniał…
TYLKO KUPUJ POLSKI KOMPJUTER UND POLSKI WUNGIEL…i Broń Cie Panie Boże żadnego jakiegokolwiek BMW, Audi, Mercedesa a już na pewno RollsRoys… i nie lataj DreamLinerem, ani innym tylko naszym Polskim bardzo dobrym Atonowem… An… lub typowo polskim ZIŁem do kościółka jak zajadziesz to dziewki od razu tuzin prawdziwych Polaków z Toboj będom chacieły mnieć… typowo Polskich baranów of cooooooz Bożych baranów !!! ma się rozumnieć…
Samochód to jest wynalazek ponad 100-letni. Wyprodukowanie przez Polski kapitał pojazdu klasy Golfa V z silnikiem MPI, który zaspokajałby potrzeby motoryzacyjne lekko licząc 25% klientów w naszym kraju, nie nastręczałoby większych trudności.
Ale Polski kapitał takiego samochodu nie wyprodukuje.
Dlaczego?
Dlatego, że Niemcy na to nie pozwolą. Za pomocą brukselskiej biurokracji tak śrubują normy, że sprostać im są w stanie głównie bogate niemieckie koncerny, które coś tam pozwolą uszczknąć producentom koreańskim, włoskim czy francuskim, bo taka Honda już rozważa wycofanie się z Europy.
Proponuję więc nie nakręcić się niemieckimi furami tylko zastanowić, dlaczego nie jeździmy polskimi.
Cenna inicjatywa. Trzeba wspierać to, co polskie. Trzeba kupować polskie produkty.
Bogate kraje popierają własną, lokalną produkcję… i dlatego właśnie są bogate.