Na razie obecnego sezonu w B-klasie zespoły z naszego powiatu nie mogą uznać za udany. Gdyby nie mecze z Olimpem Ciechanów, zarówno Tamka Dzierzgowo, jak i Żak Szreńsk mogłyby mieć jeszcze zerową zdobycz punktową.

Największą bolączką szreńszczan na progu rozgrywek jest zdecydowanie gra w ofensywie. Zarówno w pierwszym, jak i w kolejnym meczu podopieczni Marka Dobrowolskiego nie potrafili pokonać bramkarzy przeciwników. O ile w przypadku inauguracji przyniosło to punkt, to już w drugim starciu nie potrafili odpowiedzieć na straconego już w pierwszym kwadransie gola. Choć mieli na to ponad siedemdziesiąt minut.

Tamka przegrał w pierwszej kolejce w Opinogórze. Teraz zameldowała się na boisku w Ciechanowie. Przegrywała po strzale Norberta Jeziorskiego, na szczęście w 75. minucie wynik pojedynku się wyrównał. Celnym strzałem z rzutu karnego popisał się Tomasz Grzybowski. Wcześniej faulowany był Michał Zbysiński.

W kolejnych meczach, zaplanowanych na sobotę 14 września, nasze zespoły zmierzą się z Gryfem Kownaty Żędowe (Tamka Dzierzgowo) i Jutrzenką Unieck (Żak Szreńsk). Ekipa z Dzierzgowa zagra po raz pierwszy w sezonie na swoim boisku, a ta ze Szreńska zaliczy premierowy wyjazd.

Olimp Ciechanów – Tamka Dzierzgowo 1:1

Żak Szreńsk – Wkra Cieksyn 0:1

Pozostałe wyniki II kolejki: Gryf – Opia 2:3, Gladiator – Orlęta 2:6, Gumino – Jutrzenka 1:4

RS