Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Burmistrzowie Matthias Baaß i Sławomir Kowalewski podpisali umowę o współpracy partnerskiej pomiędzy miastem Viernheim (Niemcy, Hesja) i miastem Mława. W uroczystości uczestniczyła dwudziestoosobowa delegacja z Mławy.
Do podpisania tego aktu doszło 31 sierpnia 2019 roku w ratuszu w Viernheim. Poprzedziło je uroczyste wciągnięcie flag Polski, Niemiec oraz Unii Europejskiej na maszty oraz odegranie hymnów. – Jednogłośnie podjętą uchwałą mieszkańcy Viernheim oznajmiają, że chcą pójść drogą pokojowego współżycia, kooperacji, solidarności w demokratycznej Europejskiej Unii, przeciwko nacjonalistycznym tendencjom w wielu częściach Europy, dla dobra obydwu miast, chcą kooperować z Miastem Mława – powiedział Matthias Baaß. Mławscy radni także przyjęli stosowną uchwałę na sesji 23 maja br., wyrażając – także jednogłośnie – wolę obywateli naszego miasta na zawiązanie stosunków partnerskich z niemieckim miastem Viernheim.
Burmistrz Sławomir Kowalewski podkreślił, że pokój, przyszłość oraz współpraca między narodami są dziś najważniejsze, dlatego tak istotne jest porozumienie podpisane między Mławą a Viernheim. Pogratulował niemieckim partnerom wspaniałych reprezentantów i wręczył wspólnie z przewodniczącym Lechem Prejsem Certyfikaty Budowniczych Pokoju Matthiasowi Baaß’owi, Norbertowi Schübelerowi oraz Stephanowi Schneiderowi – uczestniczącym w obchodach rocznicowych wybuchu II wojny światowej w Mławie 23 sierpnia br.
Każdy przedstawiciel miast Viernheim i Mławy, który zabierał głos przed uroczystym podpisaniem umowy partnerskiej, odnosił się do przeszłości. – Relacje polsko-niemieckie mają długą i dość skomplikowaną historię – przyznał Lech Prejs. Zaznaczył jednak, że po wejściu Polski do Unii Europejskiej pojawiły się zupełnie nowe możliwości współpracy i nawiązania przyjacielskich relacji.
Z kolei burmistrz Viernheim w swym wystąpieniu nawiązał do bolesnej rocznicy wybuchu II wojny światowej i Bitwy pod Mławą. – Patrząc na historycznie bardzo obciążone stosunki między Niemcami a Polakami, partnerstwo między miastami, a nawet przyjazne stosunki z obywatelami tak bardzo przez historię naznaczonego miasta, jakim jest Mława, nie są dziś niczym oczywistym – powiedział. Wspominał swoje wrażenia z kolejnych wizyt w Mławie i konkludował: – My, urodzeni po 1945 roku Niemcy, ponosimy odpowiedzialność za stawianie czoła przeszłości. Musimy zatroszczyć się o to, aby nigdy więcej z niemieckiej ziemi nie wyszła wojna oraz poniżająca i wyniszczająca ludzi polityka. Chcemy być narodem, który jest dobrym sąsiadem.
Jego wypowiedziane po polsku słowa: „Drogi Sławku, drogi panie Prejs, drodzy członkowie Rady Miasta Mława i delegacji. Dużo zawdzięczamy tobie Sławku i wam wszystkim, waszemu nastawieniu do Europy, Niemiec i Vierheim. Cieszę się bardzo, że mogę dzielić ten dzień z wami. Niech żyje nasze partnerstwo między miastami, niech żyje przyjaźń niemiecko-polska!”, spotkało się z żywiołowym przyjęciem – i Polaków, i Niemców.
– Chcemy być razem – powiedział burmistrz Mławy. – Spotkaliśmy się, bo mamy cel: dobrze budować przyszłość, nasz wspólny dom – Europę. Aby zrealizować ten plan, musimy przyszłość oprzeć na historii. Widzimy, że wy, w Viernheim przypominacie historię, przekazujecie ją młodym ludziom. My też to robimy, ale równocześnie pamiętamy, że najważniejsze jest to, co będzie jutro. Dla nas wszystkich tu obecnych, ale przede dla młodego pokolenia obywateli Europy – mówił Sławomir Kowalewski, a następnie zachęcił wszystkich do powstania i zawiązania łańcucha przyjaźnie splecionych rąk i przekazania sobie wzajemnie dobrych uczuć.
Norbert Schübeler – Przewodniczący Ray Miasta Viernheim – podkreślił otwartość i konieczność budowy relacji w oparciu o bezpośrednie relacje, które wymagają pielęgnacji. Kontynuując tę myśl, burmistrz Sławomir Kowalewski wręczył niemieckim przyjaciołom witraż wykonany przez mławską artystkę – Annę Baran, przedstawiający rośliny symbolizujące przyjaźń, którą trzeba pielęgnować, o którą trzeba dbać.
Prawdziwą niespodzianką dla wszystkich zebranych 31 sierpnia 2019 roku w sali obrad Rady Miasta Vierheim było pojawienie się najbardziej popularnego Niemca w Polsce. Jako świadka zawarcia porozumienia między miastami, obywatele Viernheim zaprosili Steffena Möllera, który w swobodny, elegancki sposób poprowadził całą uroczystość.
Mława i Vierheim liczą na rozwój partnerstwa w zakresie współpracy młodzieży, wymiany sportowej i działań kulturalnych. Chcą wzajemnie korzystać ze swoich doświadczeń na szczeblu administracji publicznej, wspierania turystyki i budowania dobrej współpracy gospodarczej. Członkowie mławskiej delegacji już rozpoczęli wstępne rozmowy ze stroną niemiecką.
źródło i fot.: UMM
Przykre te komentarze, nawet trudno na nie odpowiedzieć. Pocieszajace jest to, że wszystko wypisuje kilku niezadowolonych, nielubiących burmistrza osób. Ja jako mieszkaniec Mławy jestem dumny z tego, co dla dobrych relacji międzynarodowych robi burmistrz. Bez kompleksów, na poziomie. O to chodzi i tak trzymać.
Dajcie spokój.Wam nic nie pasuje co robi Pan Sławek. Jedynie za złe można mieć to, że wyjechali razem z zastępcą i zostawili nas bez opieki. Przykro mi z tego powodu.
Niemcy to jest nasz sąsiad, niełatwy, dlatego tym bardziej warto rozwijać kontakty i wzajemnie się poznawać. Każda inicjatywa, która zmierza do rozwijania współpracy i dialogu zasługuje na uznanie.
Dlatego niestosowne i małostkowe wydaje się to, widoczne w kilku komentarzach wypominanie, że przeciez to kosztuje.
Oczywiście, że kosztuje, nic nie ma za darmo, ale niektóre koszty warto jest ponieść, oczywiście w rozsądnej wysokości.
Nie wszyscy radni miejscy ….nie wszyscy wybrane chorągwie .
Mieszkańcy Mławy nie życzą sobie sponsorować bezsensownych wycieczek burmistrza i jego kliki. DOSYĆ!
To teraz Mławianie chcą poznać REALNE koszta tej wycieczki. Czekamy!
Majk– o kosztach tej wycieczki, dowiesz się tak samo jak o kosztach kampanii wyborczej KOWALEWSKIEGO. Masz rację natomiast co do faktu pokazanego na zdjęciu, że ta wycieczka mogła by być miej liczna, no ale cóż począć jak P. Burmistrz ma gest, i do towarzystwa zabrał liczną grupę swoich RADNYCH którzy klepią mu wszystkie uchwały bez oglądania się na koszty / a na śmieci nie ma kasy /,i wychodząc z założenie że niech też trochę świata zwiedzą i dlatego ta liczna wycieczka, wszak do tej miejscowości jest około 1,000 km w jedną stronę, tak że wycieczka była ciekawa. Panie Burmistrzu, Panie Przewodniczący, chciałem Państwu przypomnieć że nasze miasto posiada swoją własną flagę.
Ciekawe ile jeszcze tych partnerskich miast pojawi, na portalu??—Green, odkrył miasto BARANAIN W HISZPANIA, z roku 2006, do tych miast za pomianych partnerskich dodam miasto MOTALA–SZWECJA, Z ROKU 1995, kiedy Radni tamtej kadencji także mieli taką wycieczkę do SZWECJI, i trzeba powiedzieć że w tym wszystkim nie było by nic złego—poza jednym ALE???—co dalej się dzieje ze współpracą z miastami partnerskimi, jakie są wymiany, i jak dalej rozwija się ta współpraca, z tymi miastami, których w chwili obecnej mamy— 6 a są to: KRIRA–MACEDONIA, MOSCUFO–WŁOCHY, RASEINIAI–LITWA, MOTALA–SZWECJA, –BARANAIN–HISZPANIA, I najnowsza podpisana umowa o współpracy to miasto VERNHEIM–NIEMCY, której warunkiem podjęcia tej współpracy jest to że nie będziemy unikać trudnych tematów II Wojny Światowej—co miała podkreślić Naczelnik /rzecznik/?? RATUSZOWEGO WYDZIAŁU PROPAGANDY, Pani Grzywacz. Pani Grzywacz czy to tak trudno podać informację, co się dzieje i jak są realizowane poprzednie umowy z miastami partnerskimi, bo brak jest takich informacji, a chyba Pani rolą jest informowanie mławian o realizacji tych umów, a ponieważ nie ma takiej informacji można uważać że tej współpracy po prostu NIE MA?? a to podpisywanie jest tylko sztuką dla sztuki!!! bo przekazy tylko w radio 7 nie wystarczą, Pani rzecznik dlaczego na stronie MŁAWA–TWOJE MIEJSCE–TWÓJ CZAS. nie ma składów RADY MIASTA z lat 1990–1994—1994–1998; oby ta i inne umowy nie były umowami do szuflady,
Zapomniane miasto partnerskie Barańáin (Hiszpania) z którym Mława w 2006 roku podpisała stosunki o wzajemnej współpracy, jest bardzo dobrym przykładem i wzorcem do naśladowania. Do roku 1970 wioska a w roku 2002 ponad 22tys mieszkańców na powierzchni 139ha, swój dynamiczny rozwój miasto zawdzięcza między innymi inwestycjom i rozwojowi fabryki Volkswagen. UM i RM mając zbliżone warunki nie potrafili wykorzystać istnienia światowego koncernu na swoim terenie, a szkoda, w obawie że się „wyniosą” byli gotowi nawet wybudować parkingi za 2mln. Szkoda że szansa dla miasta i jego mieszkańców została zaprzepaszczona.
Ile kosztowała ta impreza i ten nieoficjalny bankiet też ?
Lepiej żebyś nie wiedział bo dostaniesz zawału
20 osobowa wycieczka… Nawet gdyby każdy miał napisać jedną literkę, to i tak za dużo ich jest 🙂 śmiech na sali. Prywatny folwark sobie zrobili i tyle. To są jakieś JAJA JAK BERETY. Teraz czekamy na następne „partnerskie miasta” i „szkolenia” może słoneczna Italia? Grecja? Hiszpania ???
Masz rację!
Oburzona—widać że jesteś gościem portalu od czasu do czasu zaglądasz, a co się dziwisz PRZECIE TO NASZA MIEJSKA WŁADZA—wybraliśmy ich to sobie używają, i nie muszą nas o to pytać, miasta w słonecznej ITALII I HISZPANII już są miastami partnerskimi, a może CHORWACJA, EGIPT—KTO WIE CZYM NAS JESZCZE BURMISTRZ KOWALEWSKI ZE SWĄ ŚWITĄ ZASKOCZĄ. Pamiętam taką wycieczkę na lokalnym rynku do GDAŃSKA, ze zwiedzaniem DOMU DZIENNEGO POBYTU DLA SENIORÓW, bo w Mławie miał być podobny, były plany, a czy zrealizowano te plany widząc operatywność tej władzy jest to wątpliwe.
Współpraca ma poprawić rozwój sportu i kultury wśród młodzieży, ale na pewno nie poprawi:
– jakości powietrza w mieście
– nie zmniejszy opłat za wywóz śmieci
– nie poprawi partactwa wykonawców prac rewitalizujących miasto
– nie wpłynie na rozwój i konkurencyjność rynku pracy
– nie ograniczy trwonienia kasy miejskiej
Z tą kulturą i sportem też mam wątpliwości, duże wątpliwości.
Zwiększy tylko ilość wycieczek zagranicznych urzędasów i RM za nasze pieniądze.
ZA NASZE PIENIĄDZE URZĘDNICY I RADNI W 20 OSOBOWYM SKŁADZIE ZWIEDZAJĄ ŚWIAT. ZATEM ZROZUMIAŁE SĄ DECYZJE PRZEWODNICZĄCEGO RADY I WIĘKSZOŚCI RADNYCH PRZYKLASKUJĄCE KAŻDĄ DECYZJĘ BURMISTRZA.
no i wycieczka za publiczne