Obnaża się przed kobietami nad zalewem Ruda
— 01/09/2019
Wczoraj (sobota 30 sierpnia) nad zalewem Ruda policja również poszukiwała mężczyzny obnażającego się przed kobietami. Dlaczego również? Według relacji świadków tych incydentów, nie jest to pierwszy raz, gdy dochodzi w tym miejscu do gorszących i niebezpiecznych sytuacji.
Tak było też w poprzednim sezonie, a każdy znany taki przypadek zgłaszany był – zwykle przez ratowników – policji. Do dziś jednak zboczeniec pozostaje nieuchwytny. Zanim po zgłoszeniu policja pojawi się – oznakowanym jak wczoraj radiowozem – mężczyzna ucieka. Na swoje ofiary zwykle czatuje w zaroślach w okolicy schronu bojowego. Wybiera zawsze kobiety, a atakuje zwykle w weekendy, kiedy ludzi na plaży jest najwięcej. Gdy widzi, że nadchodzą kobiety, obnaża się i onanizuje.
Według relacji miejscowych mieszkańców podobno miała miejsce również sytuacja, że mężczyzna spłoszony przez grupę młodych chłopców miał im grozić nożem. Mężczyzna z wyglądu jest raczej młody, szczupły i wysoki, zawsze zasłania twarz kapturem.
Przypomnijmy, trzy lata temu opisywaliśmy zdarzenie, gdy w mławskim parku też obnażał się ekshibicjonista. Wówczas policji również nie udało się go zatrzymać.
JK
Zobacz także:
Mława. Ekshibicjonista w centrum miasta
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Potwierdzam,przeżyłam osobiście traumę jak z dzieckiem.wracałam z plaży za bunkrem i z krzaków wystawiła głowa obserwując nas ,przestraszyłam się i zaczęliśmy biec jak najszybciej w kierunku plaży i parkingu,niestety trauma i brak bezpieczeństwa zostały do dziś,już tam nie jezdzimy
Wystarczy rano lub wieczorem podjechać na ul. Nowa to P. Zuzanny i już Go macie, nie raz było zgłaszane na policję jak goni dziewczyny i nie raz przez telefon usłyszałam od policji „idźcie spokojnie On nic wam nie zrobi, jest niegroźny”. Śmieszne, gdybyście chcicieli to byście Go mieli bez żadnych trudności, chodzi po lesie nie rok, nie dwa….
Mieszkaniec znanej Matki Zuzi
Gdzie policja
w niedzielę.1.09 jechałem lasem nad zalew szedł.w stronę Dwukol gdy podjechałam do niego bliżej uciekł w głąb lasu. Dzien dnia wyxjodzinz domku okolo godz 4 rano bierze jedzenie i wychodzi.
Wszyscy wiedzą kto to jest, wszyscy o nim mówią, syn kobiety mieszkającej w Iłowie. A policja nie wie? Śmieszne