Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie opublikowała pełne wyniki egzaminu tegorocznego maturalnego. Powiatowe szkoły średnie nie wypadły najlepiej ani na tle województwa, ani sąsiednich powiatów. Są tu jednak chlubne wyjątki.
Do egzaminów ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych w części ustnej i części pisemnej egzaminu maturalnego w maju 2019 roku przystąpiło w województwie mazowieckim 36 216 tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych (liceów ogólnokształcących i techników). We wszystkich szkołach średnich naszego powiatu (publicznych i niepublicznych) mieliśmy 540 maturzystów.
Według opublikowanych danych średnia zdawalność egzaminu maturalnego w województwie wyniosła 82,90 %. Szkoły mławskie natomiast średni wskaźnik zdawalności miały na poziomie 70,1%. W małych liceach jak w Radzanowie sięgał on 95%, w Strzegowie 90,9%. Wskaźnik zdawalności wyraźnie wyższy był w ościennych miastach: w Ciechanowie 77,2%, w Płońsku 82,4%, w Przasnyszu 80,6% i w Żurominie 79,5%.
Analizując osiągnięte przez maturzystów wyniki, skupiliśmy się zasadniczo na poziomie podstawowym.
Średnie wyniki poziomu podstawowego:
w Mławie: j.polski 48,95% matematyka 53,71%
w Radzanowie j.polski 58,95% matematyka 78,50%
w Strzegowie j.polski 55,55% matematyka 54,36%
w Ciechanowie j.polski 46,24% matematyka 56,70%
w Płońsku j.polski 49,89% matematyka 59,22%
w Przasnyszu j.polski 47,01% matematyka 59,71%
w Żurominie j.polski 46,42% matematyka 60,45%
O ile wyniki z języka polskiego są wyższe niż w szkołach przasnyskich, żuromińskich a nawet w ciechanowskich, o tyle wyniki z matematyki są wyraźnie niższe. Od wyników osiągniętych w sąsiednich miastach dzieli nas aż kilka punktów procentowych.
W naszym powiecie najlepszymi wynikami maturalnymi może pochwalić się Katolickie Liceum Ogólnokształcące. Również dobrym wynikiem może się pochwalić Liceum Ogólnokształcące w Radzanowie oraz I LO w Mławie.

Maturzyści w KLO napisali egzamin z języka polskiego na poziomie 70,50%, a z matematyki aż na 80,40%. Nieco niższym wynikiem może pochwalić się LO w Radzanowie, ale i tak osiągnięty na poziomie 78,20% wynik z matematyki stawia tę placówkę w rzędzie najlepszych. Szkoła ta osiągnęła też najwyższy w powiecie wskaźnik zdawalności. Nieco niższym wynikiem z matematyki – bo na poziomie 71,72% – może się pochwalić również I LO w Mławie.
Wśród techników, zdecydowanie najwyższymi wynikami zarówno z języka polskiego jak i z matematyki może pochwalić się Technikum nr 4 przy „ekonomiku”.
To kolejny rok, gdy ogół mławskich placówek wypada znacznie gorzej niż nasi sąsiedzi, tegoroczne wyniki pokazują, że nadal jesteśmy w trendzie spadkowym.
JK
Czytam i nie wierzę. Pokolenie 500+ (czytaj: Komuna wróciła, wszyscy macie nam dawać) dorwało się do internetów? No tak… miesiąc podwojonej kuroniówki i udało się okazyjnie dorwać do LG z „drugiej ręki, po serwisie, prawie nówka”; Karta prepaid za 5zł i za resztę dwa jabole; No to teraz może pokazać nauczycielom jaki to bohater bez imienia.; Wara od nauczycieli; Swoimi komentarzami powodujecie, że za krótką chwilę wasze dzieci będą uczyli tacy sami debile jak wy; Uczycie dzieci roszczeniowego podejścia do życia i potem zdziwienie że „się samo nie nauczyło” albo telefony, że „się odwdzięczysz” jak zda do następnej klasy. Po cholerę ma się uczyć? Jak przychodzi do poważnego egzaminu i wyniki słabe, to nauczyciel winny. Leczcie się na nogi, bo na głowę już za późno.
Gratulacje!!!
Dla calego zs nr 1! Brawo . Co za poziom. Tak trzymac! Jednak te wieksze pieniadze Wam się nalezą.
I derekcji i radzie calej i no juz nie wiem jeszcze komu. A juz wiem matematykom i polonistom w szczegolnosci. Za trud, za wklad, za zazenowanie no slowem za wszystko. Cala Mlawa na was patrzy. A mnie lzy wzruszenia zalewaja oczy. Nie moge dalej pisac pozdrawiam papa.
Do uslyszenia w przyszlym roku. papatki
Nauczyciele powinni być włączeni do korpusu służby cywilnej a nie państwowej bo przez to im się w łbach
poprzewracało zamiast porządnie uczyć.
W całym katoliku jest tyle uczniów co w jednej klasie ILO więc porównania są nieadekwatne i na naciągane.
+1
Nie ma się czemu dziwić. Nauczyciele mają lepsze pomysły na spędzanie czasu niż uczenie młodzieży.
Np. Płatne korepetycje
Albo likwidacja gimnazjum przez nieudolny rząd. Podwójny nabór do szkół. Nieuctwo. Brak opieki rodziców.
To po co płacisz za korepetycje? Przypilnuj gówniarza, żeby się uczył.
Nauczyciel do swojego domu uczni nie zabiera. W domu rodzice zbijają bąki zamiast przypilnować swoje dzieci.
Uczni?!
Albo strajkuja
A co mają robić? Zgadzać się na taki stan rzeczy? Na zaniżanie poziomu kształcenia? Na robienie z nauczyciela i ucznia ofiar systemu?
na przyklad, bycie Radnymi, taka sytuac ja moze dziwić tym bardziej że wybierają, rodzice, ===/ no ale coz 2,000 tysiaki droga nie chodzą.