Dobiegła końca pierwsza część tegorocznej edycji Dan-Bud Amatorskiej Ligi Orlika. Ostatnia kolejka przed wakacyjną przerwą przyniosła aż trzydzieści goli. Ponadto połowę padło w jednym spotkaniu.

Body Club po raz pierwszy w sezonie zaliczył aż pięć trafień. Celnymi uderzaniem popisali się Łukasz Manelski (trzykrotnie) i Łukasz Talarek (dwukrotnie), ale to okazało się za mało, żeby świętować sukces. Konkurent, czyli druga ekipa Oldboy, zaliczył bowiem aż tuzin goli. Łupem podzieliło się zaledwie trzech zawodników. Sześć bramek wbił Paweł Olszewski, pięć Sławomir Gołębiewski, a jednego dołożył Krzysztof Butryn.

Olszewski został nowym liderem klasyfikacji strzelców. Nie było to trudne – najgroźniejszy rywal w walce o koronę, Andrzej Karpiński, nie powiększył konta. Nie ze swojej winy, bo w drugim z rzędu meczu Oldboye sięgnęli po wygraną bez walki. Najpierw mecz walkowerem oddała Tamka Dzierzgowo, a teraz OKM. W ten sposób ostatnia z wymienionych drużyn wakacje spędzi z zerową zdobyczą punktową.

Drugie miejsce zajmuje FC Kępa. Niedawny lider przegrał drugi pojedynek z rzędu. Na nic nie zdał się celny strzał Marka Waśniewskiego. W obozie ZTiR-u szalał Bartosz Głowacki. Zaliczył premierowy w sezonie dublet.

Takich popisów nie zabrakło także w rywalizacji Jokera z Zielonym Miastem. Ostatecznie zwycięstwo zanotowali „zieloni”. Po dwie bramki w tym starciu zaliczyli Jarosław Krystkiewicz (Joker) i Artur Cybulski (Zielone Miasto).

Natomiast w ostatnim meczu Marco okazało się lepsze od dzierzgowian. Na triumf 3:0 złożyły się uderzenia w wykonaniu Radosława Falkowskiego, Mateusza Sokoła i Krzysztofa Stępki.

RS