W piątek, 5 lipca w Niedziałkach, gm. Lipowiec Kościelny odbyła się uroczystość ku czci dowódcy ostatniego oddziału Narodowego Zjednoczenia Wojskowego działającego na Północnym Mazowszu, ppor. Władysława Grabowskiego „Puszczyka” i Jego Żołnierzy. Przy ustawionym tam obelisku, zjawili się ci, którzy pamięć o Żołnierzach Wyklętych i „Puszczyku” chcą pielęgnować.
Uroczystości rozpoczęła msza św. polowa odprawiona przez ks. Krzysztofa Szwejkowskiego proboszcza parafii św. Mikołaja w Lipowcu Kościelnym z udziałem ks. Krzysztofa Rychcika. W imieniu organizatorów przybyłych gości powitał wójt gminy Lipowiec Kościelny Jarosław Goschorski. Głos zabrali m.in. wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Szwagrzyk oraz Olga Grabowska prezes Stowarzyszenia Historycznego Mazowsza Północnego, stryjeczna wnuczka Wacława Grabowskiego „Puszczyka”. Krzysztof Szwagrzyk powiedział, że wierzy w to, że w przyszłości uda się spotkać na uroczystości symbolicznego pochówku szczątków poległych w Niedziałkach żołnierzy niepodległościowego Podziemia. W uroczystości udział wziął pododdział 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej w Ciechanowie z udziałem szefa sztabu płk.R.Smułkowskiego .Pamięć żołnierzy tu poległych, a także wszystkich, którzy oddali życie za Ojczyznę, zebrani uczcili Apelem Poległych i złożeniem kwiatów pod pomnikiem. Część oficjalną zakończył program artystyczny.
W walce pod Niedziłkami polegli:
Władysław Grabowski „Puszczyk”
Piotr Grzybowski „Jastrząb” ze wsi Mosaki Rukle, gm. Krasne, pow. Maków Mazowiecki (rolnik, żołnierz NZW),
Henryk Barwiński „August” z Krępy, gm. Turza Mała (kolega Puszczyka, z zawodu leśnik, żołnierz AK),
Lucjan Krępski „Rekin” z Sosnowa, gm. Bartołdy, pow. Ciechanów (rolnik, żołnierz NZW),
Antoni Tomczak „Malutki” z Dąbku, gm. Stupsk (rolnik, uczestnik wojny obronnej w 1939 r., żołnierz ZWZ-AK).
W szpitalu w Mławie zmarli z ran
Feliks Gutkowski „Gutek” z Krępy (żołnierz AK-ROAK, z zawodu listonosz),
Kazimierz Żmijewski „Jan” ze wsi Pszczółki, gm. Grudusk (rolnik, uczestnik wojny obronnej 1939 r., żołnierz ZWZ-AK).
W lutym 1953 r. zmarł z wycieńczenia
Władysław Barwiński „Sowa” z Krępy, gm. Turza Mała (leśnik, żołnierz ZWZ-AK od połowy 1940 r.).
Pomoc udzielaną partyzantom przypłaciła śmiercią również Marianna Jeziorska ps. „Grześ”.
(red.)