Przed policjantami schował się w łóżku
— 29/05/2019
Naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, kierowanie z zakazem na podwójnym gazie i… Za te wszystkie czyny oraz dodatkowo niezatrzymanie się do kontroli drogowej i spowodowanie dwóch kolizji odpowie 27-letni mieszkaniec Ciechanowa, który przed policjantami schował się… w łóżku.
W miniony piątek wieczorem patrolujący miasto funkcjonariusze Wydziału Prewencji zauważyli na jednej z ulic opla corsę ze zbitym reflektorem, kołem bez powietrza i wgnieceniami na jednym z boków. Od razu zawrócili za nim dając sygnały do zatrzymania się, bowiem na pierwszy rzut oka stan pojazdu wskazywał na to, że samochód przed chwilą mógł brać udział w zdarzeniu drogowym. Kierujący oplem nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać niesprawnym autem. Na skrzyżowaniu ulic Narutowicza i Okrzei uderzył w lampę, a następnie wysiadł i uciekł z auta zostawiając w środku pasażera – 20-latka z Ciechanowa.
Policjantom, po sprawnie przeprowadzonym pościgu, udało się zatrzymać mężczyznę w jednym z mieszkań gdzie schował się przed nimi w łóżku. Mężczyzna bronił się naruszając nietykalność cielesną funkcjonariusza z patrolówki. Szybko okazało się jaki miał ku temu powód. Wcześniej na ul. Pułtuskiej spowodował kolizję, ponadto kierował samochodem wbrew sądowemu zakazowi. W dodatku po badaniu okazało się, że miał prawie promil alkoholu w organizmie.
Zarówno 27-letni kierujący, jak i pasażer opla zostali zatrzymani, a po wyjaśnieniu wszelkich okoliczności, za swoje czyny odpowiedzą przed ciechanowskim sądem.
źródło: KPP Ciechanów
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]