Przeziębienie i grypa – jak je odróżnić
— 05/07/2020W związku z początkiem jesieni coraz więcej osób będzie narzekało na gorączkę ,przeziębienie dlatego też w dzisiejszy artykuł poświęcony będzie…
Jeszcze parę tygodni wydawało się, że awans Konopianki do okręgówki nie jest zagrożony. Podopieczni Leszka Geska nie mieli w zwyczaju przegrywać. Po raz ostatni polegli w połowie września ubiegłego roku.
Niestety w ostatnim czasie opanowali do perfekcji sztukę remisów. Owszem daleko graczom z Konopek do drugoligowego Widzewa Łódź (dziesięć remisów z rzędu), ale cztery ostatnie mecze przyniosły zaledwie cztery oczka. Szczególne rozczarowania przyniosły nierozstrzygnięte spotkania z dużo niżej notowanymi konkurentami.
Na nic się zdało prowadzenie zarówno w rywalizacji z Kurpikiem Kadzidło, jak i Borutą Kuczbork (celne strzały Macieja Siemianowskiego i Marcina Kosiewicza). Rywale zdołali za każdym razem szybko wrócić do równowagi. To skutkowało zdobyciem wyrównującego gola.
W niedzielnej rywalizacji z Orłem Sypniewo żaden gol nie padł. Nasi gracze próbowali strzelać, ale bramka gospodarzy była jak zaczarowana. Spotkanie zakończyło się rozczarowującym wynikiem 0:0 – na dodatek w doliczonym czasie czerwoną kartkę obejrzał bramkarz Damian Ankiewicz.
Brak wygranych sprawił, że Konopianka spadła na trzecie miejsce w klasyfikacji. Dla przypomnienia na wyższy poziom rozgrywkowy awansują tylko dwa najlepsze zespoły. Do końca sezonu pozostało tylko sześć spotkań.
Konopianka Konopki – Boruta Kuczbork 1:1
Orzeł Sypniewo – Konopianka Konopki 0:0
XXI kolejka (11 maja): Konopianka Konopki – Świt Baranowo (godz. 16)
RS