Tylko  do 21 czerwca 2019 roku PKS w Mławie będzie obsługiwał połączenia lokalne. To skutek podjętej przez Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PKS w Mławie S.A. 29 marca decyzji o likwidacji spółki. Dzieje się tak, pomimo ubiegłorocznej zapowiedzi, że utrzymane zostaną  oddziały PKS w Mławie i Ostródzie.

Na stronie internetowej PKS Mława wczoraj ukazała się lakoniczna informacja likwidatorów spółki.

„Informujemy, że w dniu 29.03.2019 r. podjęło uchwałę o rozwiązaniu Spółki i otwarciu jej likwidacji.

Jednocześnie chcemy Państwa zapewnić, że naszą intencją jest prowadzenie działalności transportowej na trasach obsługiwanych przez PKS w Mławie S.A. w likwidacji do 21.06.2019 r. Z naszej strony zabezpieczenie pewności podróży dla naszych Pasażerów jest priorytetem.

Głównym powodem likwidacji spółki jest trudna sytuacja rynkowa oraz drastycznie, z roku na rok, malejąca liczba Pasażerów, którzy regularnie korzystają z usług regionalnej komunikacji autobusowej. W związku z tym, mimo wprowadzonych optymalizacji operacyjnych, nasz model biznesowy pozostawał długoterminowo nierentowny. Obejmował on kompleksową obsługę przewozów szkolnych i linii lokalnych oraz miał zapewniać mieszkańcom regionu dogodną siatkę połączeń.

Jednocześnie chcemy pozostać w ścisłym kontakcie z władzami lokalnymi, aby pomóc wypracować rozwiązania komunikacyjne dla poszczególnych gmin po zamknięciu naszej działalności transportowej.”

Likwidacja mławskiej spółki oznacza praktycznie wycofanie się izraelskiego przewoźnika z rynku przewozów regionalnych. Przypomnijmy, że w roku 2010 Grupa Mobilis, która należy do izraelskiego koncernu Egged, kupiła od Skarbu Państwa PKS-y z Płocka, Ciechanowa, Mławy, Przasnysza, Ostrołęki i Mińska Mazowieckiego. Poza tym Mobilis był właścicielem PKS-ów w Mrągowie, Bartoszycach i Ostródzie.

Zwłaszcza ubiegły rok przyniósł falę likwidacji zakupionych wcześniej od Skarbu Państwa za 77 mln zł przedsiębiorstw. W lutym 2018 zlikwidowany został PKS Ostrołęka, w marcu Ciechanów i Przasnysz, w sierpniu Płock. Za każdym razem uzasadnienie likwidacji jest identyczne. Nierentowność kursów i mała liczba pasażerów oraz brak uregulowań prawnych.

Likwidacja lokalnych połączeń autobusowych, stanowić będzie ogromny problem, dla mieszkańców naszego powiatu, zwłaszcza tych, zamierzających dojeżdżać do Mławy z początkiem nowego roku szkolnego.

Warto też zauważyć, że likwidacja spółki dzieje się tuż przed zapowiedzianym przez rząd wprowadzeniem dopłat na dofinansowanie deficytowych przewozów. Według tych zapowiedzi na ten cel zostanie przeznaczonych  800 mln zł, a do każdego wozokilometra ma być dopłacana złotówka.

JK