Nowy dyrektor mławskiego szpitala Waldemar Rybak po raz pierwszy wystąpił na wczorajszej sesji rady powiatu mławskiego. Zgodnie z ustaleniami poczynionymi z władzami powiatu stanowisko dyrektora objął w miniony piątek 1 marca. Dyrektor Rybak zapowiedział, że zapoznaje się z pracą szpitala i trzeba czasu, by przedstawić radzie ocenę stanu tej placówki. Podkreślił jednak, że wiele rzeczy w szpitalu jest dobrych, a nawet bardzo dobrych, są też i takie które trzeba zmienić.
– Mam za sobą intensywny pierwszy dzień pracy. I wydaje mi się, że ta wytężona praca będzie musiała trwać przez co najmniej kilkanaście tygodni jeśli nie miesięcy. Otóż po pierwsze muszę zapoznać się z sytuacją tego szpitala. Co do tej sytuacji pozwólcie Państwo, że jeszcze się nie będę wypowiadał, moja wiedza jest jeszcze zbyt skromna żeby tutaj mówić co się dzieje w szpitalu.
Natomiast chciałbym po zdiagnozowaniu całej sytuacji móc przedstawić Państwu jaki jest stan szpitala, co jest dobre, a jest wiele rzeczy w tym szpitalu dobrych, a nawet bardzo dobrych. Jest też kilka rzeczy, które na pewno trzeba będzie zmienić, poprawić i ulepszyć – powiedział dyrektor Rybak.
Dyrektor wspomniał również o swoim dotychczasowym doświadczeniu zawodowym a także o motywach, które go skłoniły do udziału w konkursie na stanowisko dyrektora SP ZOZ w Mławie.
– Co mnie skłoniło aby podjąć pracę w Mławie? W NFZ miałem i mam dosyć dobrą pozycję i powiem szczerze z dużym trudem przyszło mi się rozstać, natomiast ja jestem stąd. Pochodzę z Ciechanowa, urodziłem się w Ciechanowie, Mława jest dla mnie osobiście miastem bardzo sympatycznym i wydaje mi się, że po moim odejściu z Ciechanowa do Warszawy i po tym jak tam mieszkam już ponad 15 lat, to przyszedł czas na to, żeby wrócić do korzeni. Jest to wyzwanie, ale to dla mnie rzecz nieobca – wyjaśniał dyrektor Rybak.
– Moje doświadczenie zawodowe jest obszerne i komisja konkursowa to doceniła, zaufała mi w pełni i teraz muszę sprostać oczekiwaniom państwa, ale przede wszystkim oczekiwaniom pacjentów. Bo trzeba powiedzieć, że ten szpital ma duży potencjał, dużo dobrych rzeczy tam się dzieje, natomiast jeżeli poradzimy sobie z takimi drobnymi nieprawidłowościami, które tworzą zły klimat wokół szpitala to naprawdę jesteśmy skazani na sukces – dodał.
JK
Panie Rybak proszę się wziosc za SOR i pogotowie w pierwszej kolejnosci,poniewaz tam dopiero jest kabaret….proszę uwierzyć!Powinna byc kontrola… .
Wspolczuje p.Rybakowi. Wyzwanie to eufemizm.
Przydaloby sie zburzyc ten kryminal.