Siódma kolejka Szreńskiej Ligi Fustalu okazała się szczęśliwa dla reprezentantów Dream Team-u. W rywalizacji z Niebieską Iskrą świętowali premierową wygraną w rozgrywkach. Dzięki temu opuścili ostatnie miejsce w tabeli.

Sukces nad Niebieską Iskrą nie przyszedł łatwo. Rywale byli faworytem zmagań, w końcu miejsce w środku tabeli do czegoś zobowiązuje. Jednak rzeczywistość okazała się inna. Drużyna „marzeń” zagrała najlepszy mecz, jak do tej pory, w całej edycji ligi. Sięgnęli po wygraną, kończąc w ten sposób fatalną serię pięciu porażek z rzędu.

Stawkę zamykają Glinki – przegrały już siódmy mecz z rzędu. Pogromcy „czerwonej latarni”, czyli Czerwone Diabły to jedna z najbardziej rozstrzelanych ekip w rozgrywkach. Dzięki lepszemu bilansowi  plasują się zresztą na drugim miejscu. Od trzeciej w tabeli Czarnej Elki mają aż piętnaście strzelonych goli więcej .

Na szczycie tabeli utrzymują się nieprzerwanie futboliści z Radzanowa. W konfrontacji z Husarią Żurominek wykorzystali do perfekcji osłabienie przeciwników. Zaliczyli aż dziesięć trafień, siedem z nich trafiło na konto Pawła Brdaka. Z dorobkiem 23 goli przewodzi zdecydowanie klasyfikacji najlepszych ligowych strzelców.

VI kolejka: Dream Team – Niebieska Iskra 2:1, Husaria – Radzanów 1:10, Czarna Elka – Szarańcza Team 6:0, Mdzewo – Team – Szreńsk Team 4:2, Czerwone Diabły – Glinki 6:3,

RS