Czy tak drastyczne ograniczenie prędkości na ulicy Nowej jest potrzebne?
— 31/01/2019
Od kilkunastu dni kierowców jeżdżących ulicą Nową na odcinku od skrzyżowania z ulicą Studzieniec aż do ulicy abp. Nowowiejskiego obowiązuje drastyczne ograniczenie prędkości do 30 km/h. To swoista rzadkość, aby w miejskim terenie tak ograniczyć prędkość w dodatku aż na takim odcinku. Nasz czytelnik pyta dlaczego?
– Znak stoi od kilku dni i chciałbym wiedzieć dlaczego zostało wprowadzone ograniczenie prędkości do 30 km/h. Ja rozumiem że taki znak może stać przy szkole czy niebezpiecznych miejsca gdzie dochodzi do wielu wypadków. Ale w tym miejscu? I tak się tam robią korki jak wyjeżdża całe LG a teraz jeszcze to ograniczenie. Czyżby policja szukała nowych miejsc do wlepiania mandatów i wykazywania się? – pisze czytelnik.
Jak się okazuje ograniczenie prędkości nie ma związku z licznymi wypadkami, choć wszyscy, którzy tamtędy jeżdżą, wiedzą i widzą jak duże natężenie ruchu tam występuje, zwłaszcza w godzinach rozpoczynania i kończenia pracy w dużych zakładach w tej okolicy zlokalizowanych. Nie jest to również policyjna pułapka, na spieszących się do pracy. Jak się okazuje ograniczenie ma po prostu związek ze stanem technicznym drogi.
– Wniosek o ograniczenie prędkości na tym odcinku ulicy Nowej zatwierdzony został przez komisję d.s. opiniowania zmian w organizacji ruchu w dniu 26 listopada 2018 r. Z jego ustnego uzasadnienia wynikało, że po pracach wykonywanych przez miasto związanych z budową infrastruktury podziemnej, stan nawierzchni ulicy i występujące tam nierówności powodują dla mieszkańców tej ulicy duży hałas, zwłaszcza przy występującym tam ruchu pojazdów ciężarowych. Komisja uznała, że ograniczenie prędkości do 30 km/h jest najbardziej odpowiadające warunkom na tej ulicy – wyjaśnia Waldemar Borowski dyrektor wydziału komunikacji i przewodniczący komisji ds. opiniowania zmian w organizacji ruchu.
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Spokojnie, władza wybrana uczciwie, zadba o was najlepiej jak potrafi czyli tydzień przed kolejnymi wyborami droga będzie zrobiona.
I bardzo dobrze, powinni jeszcze na napoleońskiej ograniczyć prędkość bo jeżdżą jak debile. Albo codziennie patrole policji. Aby szybko do i z roboty nie patrząc na nic , kiedyś tam będzie tragedia i dopiero będzie płacz.
Wychodzi teraz jak zaplonowana została inwestycja kanalizacji w Mławie. Jak najwięcej mieszkańców, szybko, metry, metry rur, bo tam srogo francuz spogląda i stawki podniesie. Gdzie teraz są te elokwentne wypowiedzi włodarza ?! Skoro coś robimy, to kompleksowo, krok po kroku. Jak już rozpruli ulice w Mławie, to powinno się wszystkie instalacje wymieniać, żeby nie rozwalać nawierzchni kilkukrotnie. To wszystko wygląda na FRANSUSKI NUMER. Och.. jak oni dbają o nasze portfele i bezpieczeństwo ekologiczne, bo oczyszczalnia jest stara i zagraża zalaniem Mławy fekaliami. To ja zapytam się za przeproszeniem CO K.RWA ZROBILIŚCIE PRZEZ TE WSZYSTKIE LATA KADENCJI ?! ILE ŚRODKÓW POZYSKALIŚCIE NA MODERNIZACJĘ OCZYSZCZALNI ?!
Nieznajomość rzeczy aż boli w tych komentarzach to byłemu staroście a obecnie emerytowi na dyrektorskim stanowisku zawdzięczamy taki stan drogi POWIATOWEJ. Ten pan potraktował mieszkańców gorzej jak przybyszy z Korei ulica Nowa od Nowowiejskiego w stronę LG została wyremontowana a na tym odcinku mieszkają ludzie drugiej kategorii. Tak samo było z odcinkiem Napoleońskiej do hurtowni, dopiero walka mieszkańców i pomoc miasta ruszyły sprawę z miejsca. Przykładów niemocy starostwa można mnożyć np. nawet chodnika na Szreńskiej nie potrafi samo wybudować. Starostwa to nieudane twory reformy administracyjnej niezdolne do samodzielności a tylko przysparzające kosztów, gminy zyskałby dodatkowe środki i lepiej poradziłby sobie z takimi problemami.
Ulica jest dla mieszkańców, a nie kierowców!
Najlepiej wprowadzić ograniczenie prędkości do 30km/h w całym mieście Mława.
A jakie oszczędności? Mniejszy hałas,lepszy stan dróg,zero wypadków,niepotrzebne patrole policji itd.
Nie ma co.Szkoda gadać.
Myślę że twój pomysł jest godny uwagi.
Do hałasu ludzie już się przyzwyczaili gorzej ze stanem budynków które tam stoja…
Nikt nie wie ze przez stan drogi i brak nowej nawierzchni ludzie przypłacają popękanymi ścianami w domach od przejazdu samochodów ciężarowych 30km na godzinę dobre rozwiązanie ale najlepsze to zrobienie nowej nawierzchni.
Z 60km/h na 30km/h wolne żarty. Na Studzieńcu to samo, mieszkańcy apelowali o dziurach w drodze to postawiono ograniczenie do 30km/h. W Mławie łata się ulice ograniczeniami prędkości …
Najłatwiej jest utrudnić ludziom życie. Postawić znak i mieć z głowy. A może by tak naprawić nawierzchnię? zwłaszcza w takim miejscu.
Zamiast budować parking dla tirów trzeba było zrobić nową nawierzchnie. Na pewno bardziej by się przydała niż ten parking. Wszyscy by na tym skorzystali, mieszkańcy i ludzie którzy zamieszkują na danej ulicy. Najlepiej przy wyborach obiecać a później się śmiać z głupich ludzi. Droga przez studzieniec też pozostawia wiele do życzenia… Niedługo mieszkańcy tej ulicy będą zbierać koła z drogi.
Droga jest tragiczna i co dalej?
Ograniczenie prędkości zamyka temat?
Redakcjo, poproszę o wypowiedź na ten temat rzecznika miasta..
Taki znak powinien również być na ulicy Batorego od strony Moniuszki. Dzieci latem jeżdżą tam na rowerach, grają w piłkę a co niektórzy ludzie robią sobie tam wyścigi nie zważywszy na dzieci i na wąsko ulice. Taki wniosek niedługo wpłynie do Urzędu Miasta. Ciekawe tylko czy chociaż ktoś go rozpatrzy?!
Chyba nie sądzi Pani że zajmie się tym Wilanowski….
Pan Dyrektor Wydziału Komunikacji nie ma chyba nawet prawa jazdy, a przynajmniej nie jest czynnym kierowcą. Niech się nie więc nie zajmuje sprawami na których się nie zna!
Masz rację, jak ktoś może wiedzieć jaka jest droga skoro nie ma się czynnego uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych? Jedyna droga tego Pana to z miejsca skąd mieszka pieszo do wydziału, bądź ktoś podwiezie.
Uczciwsze byłoby naprawienie drogi, a nie ograniczanie prędkości z powodu złego stanu nawierzchni. Hałas? A może ktoś uszkodził auto i zgłosił się po odszkodowanie?
Skoro przeszkadza tym wszystkim ludziom nadmierny hałas to proponuję przeprowadzić się do lasu, w którym panuje cisza… 30km/h na tym odcinku to jest przesada.
To nie wspomne o ulicy Studzieniec tam to woogule nic nie powinni jezdzić
To cytując znanego polskiego wieszcza zacytuję „To ja ku**wa naprawcie”. Co za głąby siedzą w tych urzędach? Normalnie taki urzędnik idzie patrzy, aha droga uszkodzona wpisuje ja na listę drog przeznaczonych do naprawy zważywszy że to droga bardzo ważna dla miasta i jej remont powinien być przeprowadzony w trybie pilnym to nie postawimy znak i problem rozwiązany. I cyk nagroda za asertywne i nieszablonowe rozwiązywanie spraw.
Straszne, całe 28 sekund dłużej. Napiszcie do Strasburga, że wam wolność ograniczają haha