17 stycznia 1945 roku na terenie żwirowni Kalkówka, Niemcy rozstrzelali 364 osoby. Właśnie mija 74 lata od tej zbrodni. Mławianie jak co roku pamiętają, modlą się przy pomniku, składają kwiaty i zapalają znicze.

Rocznicowe uroczystości rozpoczęła msza św. w kościele pw. Ducha Świętego na Osiedlu Książąt Mazowieckich. Stamtąd uczestnicy przejechali autokarem pod pomnik na Kalkówce. Tu dyrektor muzeum Barbara Zaborowska przypomniała historię tragicznych wydarzeń. Następnie okolicznościowe przemowy wygłosili poseł Anna Cicholska i burmistrz Sławomir Kowalewski. Modlitwę za zmarłych porowadził przez ks. Jacek Marciniak. Po tym delegacje władz samorządowych powiatu i miasta, przedstawiciele organizacji społecznych, partii politycznych oraz harcerze złożyli pod pomnikiem wieńce i zapalone znicze. Po raz pierwszy w uroczystościach nie uczestniczyły poczty sztandarowe mławskich kombatantów. za to licznie zjawili się harcerze, którzy od początku uroczystości stanęli jako warta honorowa przy pomniku.

JK