Leżący wczoraj około godziny 16-tej w śniegu na poboczu drogi w okolicach Nowej Wsi mężczyzna zawdzięcza zdrowie, a może nawet i życie ludzkiej wrażliwości.

Taką wykazała się pani sołtys Nowej Wsi (gm. Szydłowo), która widząc nieznanego, leżącego na poboczu człowieka zatrzymała się i wezwała pogotowie. Zgodnie z poleceniami dyspozytora, zanim przyjechała karetka, podtrzymywała z leżącym mężczyzną słowny kontakt. Karetka na szczęście zjawiła się dość szybko i dalszą opiekę nad nim przejęli ratownicy.

Być może mężczyzna był nietrzeźwy, a może chory, tego nie wiadomo. Pewne zaś jest, że gdyby pozostał na poboczu już po zmierzchu, w warunkach pogorszonej widoczności, stwarzałby śmiertelne zagrożenie na drodze.

red.