fot. MHS Mława

Przerwa świąteczna nie zaszkodziła koszykarzom uczestniczącym w rozgrywkach Mławskiej Ligi Amatorów Koszykówki. Wręcz przeciwnie, wrócili do zmagań ze zdwojoną siłą. W efekcie wszystkie pojedynki przyniosły wiele emocji.

Jako pierwszy w nowym roku do kosza pocelował Dominik Jasiński. WML Squad, w którym występuje ten gracz, postawił wyjątkowo trudne warunki faworyzowanym rywalom z Ciechanowa. Jeszcze na początku ostatniej kwarty prowadził 32:28. Niestety fragment gry aż przez siedem i pół minuty bez żadnego zdobytego punktu sprawił, że rywale nie tylko odrobili straty. W końcówce wyszli na prowadzenie. Nie oddali inicjatywy już do końca, w czym największą zasługę mieli Artur Dobrzyński i Artur Nałęcz. Wśród pokonanych wyróżnili się Jakub Walczak (13 punktów, 4 asysty) i Przemysław Łęczek (10 punktów, 4 zbiórki, 3 bloki).

Wyszyngton ograł działdowski Dream Team – ekipie z Warmii i Mazur na nic nie zdał się kapitalny występ Jacka Chereja (najlepszy zawodnik kolejki). Zdobył aż 30 punktów, wykazując się niemalże perfekcyjną skutecznością. U zwycięzców najczęściej trafiali Łukasz Zakrzewski i Bartosz Tyszka.

Novi Działdowo świętowali drugi z rzędu sukces. Po ograniu Wyszyngtonu, tym razem okazali się lepsi od Dragons. Przegrali tylko pierwszą kwartę, w kolejnych wykazując swoją wyższość. Krzysztof Kinast rzucił piętnaście punktów, jedenaście i osiem zbiórek zaliczył Wiktor Nowakowski.

VI kolejka: WML Squad – MOSiR Ciechanów 39:42, Wyszyngton – Dream Team Działdowo 54:51, Novi Działdowo – Dragons Mława 40:37, NNI Basket – pauza

VII kolejka (23 stycznia): Dragons – Dream Team, WML Squad – Wyszyngton, Novi Basket – NNI Basket, MOSR – pauza.

RS