Do kompetencji rady powiatu należy ustalenie wysokości wynagrodzenia nowego starosty. Radni powiatowi na sesji w dniu 7 grudnia takie wynagrodzenie uchwalili, choć przy jednym głosie sprzeciwu. Ostatecznie starosta Jerzy Rakowski będzie zarabiał tyle, ile jego poprzednik po ograniczeniu wysokości wynagrodzeń w samorządach, czyli 10 620 zł brutto.
W dyskusji nad wysokością wynagrodzenia zabrał głos radny Tomasz Chodubski. Zauważył, że przedłożony pod głosowanie projekt uchwały ustala staroście Rakowskiemu maksymalne wynagrodzenie, jakie dopuszczają nowe przepisy, czyli rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych i powinien być jakoś uzasadniony.
– Propozycja, która padła dotyczy limitu pensji według nowego rozporządzenia w wersji maksymalnej. W mojej ocenie jest to niewłaściwe przyjęcie samej zasady ustalenia już na początku kadencji wynagrodzenia z maksymalną stawką. Jest możliwość podwyższenia tego wynagrodzenia w trakcie kadencji, gdy ktoś ma możliwość wykazania się. Przyjęcie maksimum już na początku, to swoiste zniechęcanie nawet do wysiłku i pracy. Nasz samorząd powiatowy nawet na tle miejskiego ma mniejszy budżet i to zachęca nas, abyśmy nie od razu korzystali z tej maksymalnej stawki. Nie mogę poprzeć wynagrodzenia w tej maksymalnej stawce – mówił radny Chodubski.
Powody przedłożenia takiej propozycji radzie powiatu wyjaśnił przewodniczący rady Jan Łukasik.
– Jest to propozycja, żeby utrzymać takie wynagrodzenie jakie pobierał poprzedni starosta Włodzimierz Wojnarowski. Jerzy Rakowski jest doświadczonym samorządowcem, pełnił funkcję zastępcy burmistrza i był burmistrzem oraz przez kilka lat radnym miasta. Dlatego po zasięgnięciu opinii innych radnych i pani skarbnik, uważamy, że takie wynagrodzenie powinien otrzymać – wyjaśniał przewodniczący Łukasik.
Wynagrodzenie starosty składać się będzie z następujących elementów:
wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 4800 zł,
dodatku funkcyjnego w wysokości 2 100 zł,
dodatku specjalnego wynoszącego 40% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, w kwocie 2760 zł
dodatku za wieloletnią pracę w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego, w kwocie 960 zł.
Daje to łączne wynagrodzenie w wysokości 10 620 zł brutto.
Starosta Jerzy Rakowski jeszcze przed rozpoczęciem dyskusji na czas procedowania tego punktu w porządku sesji opuścił salę obrad. W głosowaniu wzięło więc udział 18 radnych, 17 poparło przedłożony projekt, przeciw zagłosował radny Chodubski.
JK
A ja uważam, że ten Pan Chodubski dobrze zrobił. Nie znam go osobiście, ale uczył mojego syna. Przecież on krytykował pensję starosty a nie samego starostę. To nie przeszkadza zgadzać się w przyszłości z jego decyzjami.
A że starosta na samym początku ma najwyższą stawkę to nie jest fair. Każdy z nas zaczyna od niższego pułapu i pnie się w górę. Zaoszczędzone w ten sposób nasze, podatników pieniądze mogłyby być wykorzystane chociażby na łatanie dziurawych powiatowych dróg.
Chodubski był Pisowcem a póżniej zmieniał solidarna , kukiz , stracił w moich oczach i wielu mieszkańców . Ciągle inna partia. Sam za dużo do powiedzenia nie ma , niestety. Poza tym mówi bardzo niewyraznie i ja nie mogę go zrozumieć.
Michał – Chodubski zmieniał partie ale nie poglądy. To wielka różnica. Nigdy nie był w SLD, PO czy podobnej partii. Zawsze blisko mu było do Chadecji. A że partie, w których był, gdzieś się odchylały to i on szukał miejsca.
A dla Ciebie ważna jest bezkrytyczna przynależność do partii czy wierność poglądom?
Maria co ma wierność poglądom to tego z czym wyskoczył pan Chodubski na sesji? Jeśli jest już taki szlachetny, to oprę się na wpisie Olki i dołączę do zdania, że mógł wnioskować o zmniejszenie diety radnego, bo te nie są minimalne. W tej kadencji zaczyna pan Chodubski i niech może najpierw wykaże się, aby dostawać przyznaną dietę. Dla mnie czysta hipokryzja panie Chodubski i Mario M…
Szkoda, że Chodubski nie wystąpił z wnioskiem o zmniejszenie diety dla radnych – a powinien, chciał zmniejszyć staroście, to i sobie też powinien.
Dieta radnych powiatowych jest 1/3 diety radnych miejskich.
I cóż z tego? Była i jest, za komuny radni udzielali się społecznie, a więc nic wielkiego by się nie stało gdyby sobie tak jedni jak i drudzy te wypasione dietki trochę obcięli, bo tylko brzuch pasibrzuchom rosną. Tym bardziej, że Kaczogród to można powiedzieć, że gorzej jak komuna.
Panie Chodubski wez Pan wstydu oszczędź!
bravo pan Ch.
usa, a za co te brava? Za to, że zawsze gada tylko po to, żeby coś gadać? Sensu z tych dewagacji nie ma, ale na każdej sesji się odzywa, żeby błyskać przed kamerami
Jeśli chodzi o błyszczenie (a ściślej rzecz ujmując – wygłupy) przed kamerami to radnych miejskich nikt nie jest w stanie przebić, tam to dopiero są występy.
Z tą pensją Rakowskiego, to chyba niezupełnie tak… Wojnarowski zarabiał ponad 12 tys.zł w sumie, bo zdaje się, ze nie dał sobie obniżyć zarobków, a więc Rakowskiemu ustalono obniżone wynagrodzenie, czyli tyle samo będzie zarabiał co burmistrz.
Najpierw niech się wykarze praca dla ludzi i powiatu wtedy można rozmawiać o podwyżce a co my zarabiający 1600 zl JAK ŻYĆ a tu 10 12 ludzie…
A imć Chodubski też jeszcze się niczym nie wykazał a dietkę w maksymalnej wysokości przewidzianej dla radnego przytuli. Nie wspomnę o tych mądralach z miasta. Zgroza.
Tak w Radzie Miasta, jak i w Radzie Powiatu, Pan Chodubski nigdy nie wykazywał się żadną incjatywą, na posiedzeniach w/w Rad, i chyba nigdy się nie wykaże, ale wniosek o mniejsze wynagrodzenie dla Starosty, może słuszny, ale sam nie wiem co się z Panem stało a gdzie Pan był wcześniej kiedy razem współdziałał Pan Z Rakowskim, i klepał posłusznie przez podniesienie rączki, wasze wspólne incjatywy koalicyjne, i nie było ważne czy te propozycję są słuszne, czy nie. Że w Radzie Miasta są mądralę nie przeczę , a jednym z tych mądrali jest właśnie CHODUBSKI, w Radzie Powiatu i te jego obecne wnioski co do pensji Rakowskiego jako Starosty, są dla mnie zdziwieniem, jak szybko można zmieniać poglądy.
Podobno proponowali mu stanowisko wiceprzewodniczącego. Gdyby był łasy na pieniądze, to by wziął.
W kuluarach? 😀