Zastanawiam się co to za farba i dlaczego śliska?
— 13/07/2018
Wczorajsze, oczekiwane przez wielu opady deszczu nie dla wszystkich były szczęśliwym zrządzeniem losu. Do dość niebezpiecznej przygody doszło właśnie po porannych opadach deszczu na przejściu dla pieszych na ulicy 3-go Maja w pobliżu muzeum.
Starsza kobieta chcąca przejść przez jezdnię, stając na wymalowanym białym farbą pasie pośliznęła się i upadła. Na szczęście w tym momencie nie nadjeżdżał żaden pojazd. Podnieść się pomógł starszej pani mężczyzna.
– Biała farba na pasach jest po deszczu niebezpieczna. Zastanawiam się co to za farba i dlaczego śliska. To niebezpieczeństwo zwłaszcza dla starszych osób, upadek na jezdni i tragedia gotowa – mówił mężczyzna.
red.
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
zgodnie z przepisami budowy dróg każdy element nawierzchni w tym oznakowanie poziome(pasy, strzałki, linie) musi mieć podobną szorstkość. Określają ją odpowiednie normy. Jeśli się ich nie stosuje to jest to przestępstwo. Gdzie jest kierownik robót i inspektor nadzoru? Czy „klepnął” zastosowanie farb niezgodnych z normą?
Po prostu , trzeba chodzić ostrożnie,a starszym osobom pomagać.Wszystkim nie dogodzi.
Wczoraj idąc do rynku na wszystkich pasach bym się przewróciła!
Naucz się chodzić
Wina burmistrza.
Kurczę, bez żartów, co burmistrz smaruje te pasy oliwą? – Wina Tuska!!!
Pasy od lat są śliskie, a wszystkim dopiero teraz zaczęły przeszkadzać – to wina PiS
Wina ojca, że mozesz pisac takie glupoty
Na głupotę lepiej odpowiedzieć żartem i kolejną głupotą niż się bulwersować.
No bo jaka tu wina burmistrza?
Nie przepadam za tym burmistrzem, ale nie zwalajmy na niego wszystkiego.
Wina pani prezes MPDM
Prosta fizyka , co tu wyjaśniać ?
Doznałam takiego upadku, na szczęście nic mi się nie stało
Białe pasy czy wszystkie linie malowane na ulicach są śliskie nie tylko w deszcz ale i w słoneczne czy po prostu normalne dni. Te pasy na przejściach i linie są bardzo śliskie dla pojazdów, właściciele 4-rech kółek tego tak nie odczuwają jak kierowcy jednośladów. Zauważyliście pewnie państwo motocyklistów starających przejeżdżać przez pasy po między pasami białymi lub podczas przejeżdżania przez linie rozdzielające pasy ruchu zakołysanie motocykla, to zakołysanie to jest właśnie uślizg kół, doprowadziło to do wielu wypadków jednośladów. Jeden mławianin motocyklista właśnie w ten sposób uległ wypadkowi i zginął. Pod czas przejeżdżania przez taki biały pas koła motocykla się… Czytaj więcej »
no i mamy podpowiedź jak tanio zrobić w Mławie całoroczne lodowisko.nawet łyżwy nie będą potrzebne
witam
to samo dotyczy czerwonej farby na pasach przy szkołach, np. SP 4 na Wólce, farba jest bardzo śliska, i kiedy pasy mokre część pieszych przechodzi on=bok pasów, aby się nie przewrócić.
kto maluje taka farbą???
trochę myślenia by się przydało
pozdrawiam
Zawsze tak robię, że jak jest mokro to przechodzę obok pasów.
Wpadając w niebezpieczny poślizg człowiek wszystkiego się nauczy.
Ta farba od lat jest tak samo śliska i nie rozumiem tej interwencji, bo to specjalna farba do takich zastosowań i nic tu nie zmienimy – problem ogólnopolski.
Z tego względu nie rozumiem również tych minusów pod swoim poprzednim postem.
Stawiając minusy pod czyimś postem powinniśmy wyrazić swją opinię dlaczego tak robimy, a nie minusować dla zasady.
Opady deszczu to jeszcze nic w porównaniu do roztapiającej się mazi śniegowej zalegającej jezdnię w zimie. Pod tym błotem śniegowym nawet nie widać białych czy też biało-czerwonych pasów, które są wtedy naprawdę dużym zagrożeniem, no ale chyba nic na to nie poradzimy, to specjalne farby do malowania pasów i już – lepiej jak mamy śliskie oznakowane przejścia niż nie byłoby ich w ogóle. Trzeba się po prostu nauczyć chodzić po pasach.
Co za stek bzdur! kamikadze co lubi śliskie wszytko się znalazł.