Przeziębienie i grypa – jak je odróżnić
— 05/07/2020W związku z początkiem jesieni coraz więcej osób będzie narzekało na gorączkę ,przeziębienie dlatego też w dzisiejszy artykuł poświęcony będzie…
Dziś mazowiecka drogówka przez cały dzień będzie sprawdzała, czy kierowcy stosują się do zakazu korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku podczas rozmowy. Podobne działania prowadzone będą w całym kraju.
W myśl przepisów prawa o ruchu drogowym kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Przepis ten ma swoje głębokie uzasadnienie, albowiem wybieranie numeru telefonu czy pisanie nawet krótkiego SMS-a powoduje oderwanie wzroku od drogi na klika sekund, w ciągu których, w zależności od tego z jaką prędkością się poruszamy, pokonujemy co najmniej kilkadziesiąt metrów. Właśnie podczas tych kilku sekund nieuwagi stwarzamy realne zagrożenie dla siebie i dla innych uczestników ruchu drogowego. Statystyki wskazują, że 8 na 10 kierowców w Polsce używa telefonu podczas jazdy.
W sytuacji gdy telefon jest naszym nieodłącznym towarzyszem np. narzędziem pracy, należy się wówczas wyposażyć w tzw. zestaw głośnomówiący. Za pomocą niego można prowadzić rozmowę telefoniczną bez użycia rąk. Niektóre z tego typu sprzętów charakteryzują się całkowitą obsługą głosową.
Rozmowa przez telefon wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku może skutkować mandatem w wysokości 200 zł oraz utratą 5 punktów karnych.
Obserwujemy na co dzień, iż postęp technologii i ciągła potrzeba bycia online sprawia, że z jednej strony wszelkie nowinki techniczne ułatwiają i poprawiają bezpieczeństwo uczestnikom ruchu drogowego, z drugiej natomiast mogą pośrednio przyczynić się do tragedii. Telefony, tablety czy też urządzenia GPS pomagają, ale także rozpraszają uwagę i przez to mogą być przyczyną niebezpiecznych sytuacji na drodze. Policyjne działania pn. „Telefony” wpisują się w cele prowadzonej akcji.
źródło: Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu/WRD
tu na Sienkiewicza było wiele wypadków na samych pasach… i nadal można podziwiać jak zaledwie 100-sto metrów od Policji Mława po pierwsze mnóstwo z rejestracją WML w lepszych droższych lYmuzynach ! a więc bardziej jakoby ważniejszych od innych zwykłych obywateli robią se co tylko ohcą: zajeżdżają chodnik pod ZLEPEM nie pozostawiając pieszemu obowiązkowe 150 centymetrów w jednym kawałku chodnika, w łapskach swoich z dumą jakomś jakoby celowo pokazujom trzymane podczas prowadzenia lYmuzyn swe telefuny… śmiechotki Policja se jak zwykle jednorazowe akcje wymyślają… można sprawdzić w prosty sposób iż Policja Mława w ogóle lub bardzo słabo znają naszcprawa obywatelskie, prawa pieszego na chodniku w tym po co w ogóle żądać od policjantów składania przysięgi art. 27 bodajże roty przysięgi iż szczególnie mają chronić z narażeniem swego życia nawet najsłabszych czyli jak ten jeden chyba wózek z trojaczkami co po Sienkiewicza ostatnio często na spacer to czy policjanci spoko przejeżdżają kiedy osoba zapewne rodzice matka lub ojciec muszą schodzić z chodnika pod ZLEPEM na skraj pod rozpędzone TIRy bo chłop czerwony mikrobus przy Wyspiańskiego bezprawnie handluje zgniłymi owocami na wierzchu jedynie ma świeże a pod spodem zgiłki ! i jego żona siedzi se na chodniku na krzesełku spychając przechodniów na skraj chodnika gdzie znienacka parkują lYmuzyny namiętnych graczy w tenisa na korcie w parku a nawet mieszkaniec koparką se staje parkując na wysokości kortu na przerwę śniadaniow
A czy rozmowa przez cb radio nie wymaga trzymania mikrofonu w ręku i co nie jest zakazane?
Nie jest zakazane korzystanie z radiotelefonu CB podczas jazdy.