W tym miesiącu nasi biegacze rywalizowali nie tylko w Ciechanowie i Szulmierzu. Szczególnie aktywny okazał się mieszkający w Szydłowie Henryk Kuciejczyk. W drodze na czerwcowe zawody przejechał kilkaset kilometrów.

Dużo też pokonał biegiem – wszystko zaczęło się w Nidzicy. Obsada głównego wyścigu piątej edycji Biegu Niezapominajki była skromna – na odcinek 6 kilometrów wyruszyło zaledwie trzynastu śmiałków. Szydłowianin przekroczył linię mety jako pierwszy. Trzeci w zestawieniu generalnym był Sławomir Kuchciński z Mławy.

Kuciejczyk nie opuścił Warmii i Mazur – parę dni później zawitał nawet do stolicy tej krainy. Olsztyn powitał uczestników Biegu Uniwersyteckiego piękną pogodą, choć temperaturę 28 stopni docenili chyba tylko kibice. Zawodnicy mogli narzekać, tym bardziej, że do pokonania było 10000 metrów (zawodów nie ukończyło czterech biegaczy).

Biegacz z Szydłowa był czternasty – w kategorii wiekowej M50-59, drugi. Na 245. miejscu finiszowała mławianka Magdalena Kuczalska, na 263. strzegowianka Anna Rykaczewska. Najwyżej spośród naszych reprezentantów uplasował się Konrad Nosarzewski ze Stupska. Od początku w ścisłej czołówce, ostatecznie przegrał jedynie z Wojciechem Kopciem z Olsztynka i miejscowym konkurentem Pawłem Pszczółkowskim.

Potem Kuciejczyk przeniósł swoje talenty na Mazowsze. Startował kolejno w Glinojecku, Makowie Mazowieckim i Unisławiu – w sumie pokonał 36 kilometrów. W pierwszym mieście sięgnął po triumf w kategorii open, w pozostałych dwóch mógł się cieszyć z miejsc na podim w swojej grupie wiekowej.

RS