Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Oficjalne otwarcie placu zabaw jak mówią jedni, czy skweru rekreacyjnego jak go oficjalnie nazywa ratusz chcąc nie chcąc, stało się wydarzeniem naprawdę dla Wólki historycznym. Pod wieloma względami. Po pierwsze warto przypomnieć, że była to inicjatywa wyłącznie obywatelska. Pomysł zagospodarowania zaniedbanego terenu nawiązywać miał do dawnej tradycji: estrady, kina plenerowego i placu zabaw, a zebranie głosów pod tym projektem też było wyjątkowe – bo wólczanie postawili wszystko na jedną kartę, jeden projekt i wygrali w cuglach. Tego w historii Wólki jeszcze nie było. Ogromnie cieszyli się tym sukcesem, nawet nie podejrzewając, że w tej beczce miodu będzie łyżka dziegciu, a może nawet na odwrót.
Schody zaczęły się dużo szybciej niż myśleli. A to za sprawą przeciągającej się procedury wyłonienia wykonawcy. Miasto unieważniło pierwszy konkurs, a w drugim ustaliło niezbyt precyzyjne i uznaniowe kryteria oceny. Jaki był tego efekt? To chyba jedyny, gdy nie liczyć huśtawki przy MOPS-ie plac zabaw z piaskiem i niestety nie jedyny skwer na którym wycięto niemal wszystkie drzewa. Inne place posiadają nawierzchnie syntetyczne a nie sypkie. No i firma ze Szczytna, której oferta według miasta była najlepsza, nie wywiązała się z terminu i to nie o tydzień, czy dwa, ale aż o pół roku. Choć właściwie to plac skończony został wcześniej i tak sobie stał. Dlaczego, to okazało się dzień przed oficjalnym otwarciem, gdy wykonawca gorączkowo poprawiał nawierzchnię alejki, na którą w tym dniu wjechać usiłował niepełnosprawny na wózku. Czy to dziwi? Myślę że tak, skoro tydzień przed oficjalnym otwarciem miasto bez zastrzeżeń dokonało odbioru obiektu.
Otwarcie placu też zaliczyć trzeba do chwil historycznych. Nie wiadomo jednak, czy ta karta zapisałaby się w historii, gdyby nie publikacja codziennika, który napisał w jaki sposób mieszkańcy Wólki zostali powiadomieni o tym, że plac jest już odebrany i można z niego korzystać. Nie było o tym żadnej wzmianki na stronie internetowej urzędu, gdzie codziennie można przeczytać o nowych sukcesach opatrzonych zdjęciem włodarza.
Jakież było to otwarcie? Największym chyba majstersztykiem było przyprowadzenie w trakcie zajęć szkolnych dzieci, no i obłaskawianie niepełnosprawnych. Wykonawca przytargał dwie poduchy terapeutyczne dla niepełnosprawnych (skąd pomysł na taki prezent nie związany z placem zabaw?), których jednak nie miał komu wręczyć. No i zadeklarował wykonanie piaskownicy dla niepełnosprawnych, a chwilę po tym zarzucił niepełnosprawnemu na wózku, że niszczy nawierzchnię alejki. Wymowna, a wręcz symboliczna była też sytuacja, gdy przedstawiciel wykonawcy poproszony do przecięcia wstęgi, chętnie oddał swoje nożyczki dziecku.
Jakie jeszcze było to otwarcie? Proszę przeczytać tylko tytuły publikacji medialnych, które się ukazały ( czytelnicy często niestety tylko tyle czytają): „Wielka zabawa na Dworcowej”, „Dzieci zadowolone, dorośli narzekają na brak basenu” i „To nie tak miało wyglądać panie burmistrzu!” . Tytuły te są bardzo wymowne. Kto nie wie , który komu przypisać, niech zajrzy na miejską stronę internetową i do lokalnych mediów. Mnie osobiście wszystkie się podobają, no z małym zastrzeżeniem.
Zabawa na Dworcowej rzeczywiście była. I była wielka. Projekt, na który głosowali mieszkańcy był zgoła inny niż efekt, więc prawdziwe jest też „To nie tak miało wyglądać panie burmistrzu!”. Kto był na otwarciu to widział, że dzieci były zadowolone, a dorośli „narzekali”. A że ktoś z nielicznych obecnych na otwarciu mieszkańców narzekał na brak basenu? Tam ciągle się „narzeka”. A to na sortownię węgla, a to na zamknięty przejazd kolejowy i brak przejścia przez tory, a to na ławeczkę i pijaków, a teraz jeszcze na dodatek na brak basenu.
Parafrazując nieco znane powiedzenie, zaryzykuję określenie, że Wólka to nie tyle miejsce, co stan umysłu. I choć nie jest pępkiem świata, to jednak o słuszne sprawy potrafi walczyć i – przynajmniej niektórym jej synom i córkom- nikt nie wmówi, że między białym a czarnym nie ma żadnej różnicy.
ZygZak
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Sytuacja, gdy na trwające posiedzenie rady miasta wkracza policja, jest już sama w sobie kuriozalna. Jednak, to co dzieje –…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Mam propozycję aby delikatnie przerobić tytuł felietonu – „Czy Mława wie, czego chce”, bo niby są tu i tam narzekania a podobno Kowalewski już się zastanawia jaki krawat założyć na inaugurację kolejnej kadencji, bo swojej wygranej jest pewny. Pytanie zatem jest zasadne, jak to z tymi mieszkańcami Mławy jest? Chcą zmian czy też nie?
Rakowski 12 lat temu też miał krawat i nie tylko, bo garnitur szyty na miarę też w szafie wisiał
Pan Rakowski dał się wprowadzić w maliny byłemu Burmistrzowi i Skarbnikowi Panu Antczakowi, za tą zamianę miejsc drogo zapłacił, przegrywając wybory. A Dante zadał zasadne pytanie, na które odpowiedzieć mogą tylko mieszkańcy, i odpowiednią frekwencją w wyborach i wyborem nowych Władz, mogą zmienić ten stan APATII, I SAMOZADOWOLENIA.
haha Wólka to stan umysłu co to , to prawda w 100% . A plac zabaw ważne że jest i dzieci się cieszą.
„Oblegane były wszystkie urządzenia zabawowe zamontowane na nowym placu zabaw i rekreacji przy ul. Dworcowej. – To pierwszy tego typu obiekt w mieście – komentowali obecni…” taka oto laurka widnieje na stronie UM
Poczytajcie sobie artkuł pod jakże wymownym tytułem:
„WIELKA ZABAWA NA DWORCOWEJ”
http://www.mlawa.pl/artykul/wielka-zabawa-na-dworcowej
Myślałam, że przegapiłam jakąś wielką imprezę, a to chodziło tylko o śmieszne otwarcie placu zabaw, na którą wymuszono obecność dzieci z najbliższej podstawówki.
Mieszać niewinne dzieci w gierki polityczne, to szczyt arogancji i prostactwo.
Dodam jeszcze, że od dziś można głosować na projekty zgłoszone do Mławskiego Budżetu Obywatelskiego. UM przypomina, że każdy mieszkaniec naszego miasta może oddać tylko jeden głos na jeden z zaproponowanych projektów.
Głosowanie potrwa od dzisiaj, tj. 25 czerwca do 11 lipca do godz. 12.00
Mieszkańcy pokażcie i w tym głosowaniu swoją silę 🙂
http://www.mlawa.pl/artykul/mozemy-glosowac-na-projekty-zlozone-w-ramach-mlawskiego-budzetu-obywatelskiego-na-2019-rok
Bo proszę Pani „jest prawda czasu i prawda ekranu, prawda…” A autorka, Pani Magdalena, ach! jak niedaleka jest jej droga od „wolności poznania i poszukiwania prawdy” do „byt kształtuje świadomość” wujka Karola.
Przeczytałam artykuł na stronie http://www.mlawa….co za propaganda w gebelsowskim wydaniu.Hahaha
Tak, to powinien być portal podający tylko suche informacje bez żadnej emocjonalnej otoczki, a tymczasem jest to portal wychwalający burmistrza pod niebiosa i popadający w samouwielbienie, czyli faktycznie przypomina Koreę Północną i rządy Kimów
Po łapkach w dół czyli minusach widać jak bardzo nasz ratusz trzęsie się ze strachu przed utratą stołków.
No cóż , panowie i panie (rodzina i znajomi królika) nic Wam to nie pomoże, na nic Wasze minusy, bo to nam dodaje tylko pewności siebie, ze dobrze robimy wyrażając swoje myśli na tym portalu, bo musicie wiedzieć, że w sumie robimy to nie tylko tu, tu to jest znikomy procent, robimy to w kolejkach do sklepu, do lekarza, na różnych spotkaniach towarzyskich – po prostu pomagamy przejrzeć ludziom na oczy i dostrzec u władzy fałsz, obłudę i działanie na niekorzyść mławian i Mławy.
Po tych minusach widać jak Was to boli. Minusujcie dalej – my się nie boimy.
Powodzenia – na jesieni i tak wam damy minusy przy urnach. 🙂
Panie burmistrzu czas wyciągnąć rower z piwnicy i go odświeżyć.
To jest plac zabaw. Miejsce dla dzieci, nie dla niepełnosprawnych. Było dużo dzieci, mało niepełnosprawnych, czyli wszystko się zgadza. Kto uważa inaczej musi mieć nierówno… Dziękuję.
Dzieci dużo – niepełnosprawnych malo??
Polecam pojawiać się na tego typu imprezach.
Na wózku była jedna osoba ale były kobiety po udarach.
Poza tym dzieci by nie było gdyby nie Pani K. Je przyprowadzila ze szkoły.
Dodatkowo nie ma tam zakazu wejścia niepełnosprawnym chyba że nieoficjalnie. W takim razie niech miasto postawi bramkarza i wpuszcza Elite a rodzice niech czekają przed bramką.
Nierowno to ma ten kto uwaza ze pewne przestrzenie nalezy zamykac przed niepelnosprawnymi debi…
Dzieci sciagnietych ze szkoły w ramach kampanii bez zgody rodzicow to jest smieszne gosciu
Ale skarpetki do bezowych spodni…..czerwone
A gdzie Ty bezowe widzisz??
Jak by burmistrz miał jaja i honor to dawno by sam odszedł ale takie funkcje obejmują ludzie niezaradni życiowo bo do normalnie pracy się niechce iść
Życiowo to on zaradny, Ty przez całe życie nie zarobisz tyle co on
Czy spotkałeś ludzi na stołkach takich co mają honor? – ja nie. Przykłady: była dyrektorka MDK, obecna dyrektorka muzeum. Jak się ma dobrą kasę, to honoru się nie ma.
Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził ! Kampania wyborcza ruszyła na dobre …..
Tak, jeszcze się taki nie narodził, coby wszystkim dogodził, ale widać gołym okiem, że obecny burmistrz nie ma już pomysłów i że się wypalił, a więc trzeba spróbować to zmienić i wybrać kogoś nowego, a jeżeli do tego jeszcze młody (Burchacki) to tym lepiej dla naszego miasta.
Jestem za tym, żeby włodarze nie rządzili dłużej niż dwie kadencje, bo po tym okresie, a w zasadzie to już w drugiej kadencji zaczyna się kumoterstwo i układy (słynne mławskie TWA).
„burmistrz nie ma już pomysłów i że się wypalił”: – a jakież on miał własne pomysły? Jak dotąd realizował pomysły grupy, która go wypromowała. A Burchacki ? PEEZEL ma ogarnąć już wszystko, miasto i powiat?
Coraz więcej moich znajomych mówi że w tych wyborach nie zagłosują na obecnego włodarza. Nie dziwię im się.
Super felieton, bardzo dobrze autor przedstawia sytuację.
Wólka potrafi walczyć o swoje.
Mam taką cichą nadzieję, że na jesieni też zawalczy o swoje i o nasze też 🙂 , bo w Wólce jest siła, siła jedności, dzięki której może wiele się zmienić jesienią, a dzięki tym zmianom, może przyszłe władze miasta inaczej będą patrzyły na swój elektorat i to nie tylko ten z Wólki.
Burmistrz tym skwerem pokazał po raz kolejny swoją arogancję, butę i lekceważący stosunek dla mieszkańców Wólki, dla niepełnosprawnych. Trochę to zachowanie w sumie dziwne, bo zbliżają się wybory, a on zdaje się nabrał już pewności na następną kadencję, tyle że historia lubi się powtarzać i może się powtórzy (Rakowski też był pewien swego stołka).
Mój głos ma już Pan Burchacki. Mimo, iż do tej pory dwa razy dawałem szansę obecnemu Włodarzowi .
Ekipa dyzurna w komentowaniu naszych postów dziś ma wolne, ruszą do ataku, w poniedziałek, i wtedy bedzie wesoło.
Tak, masz rację, oni w pracy uaktywniają się… na portalach 😀
W domu nie mają czasu.
Oho, jakiś piesek się uaktywnił już, „minusuje” równo – co ci to daje bidulku? i tak na jesieni wylecisz na 4 łapy z ratusza za swoim panem.
… ale nerw 😀
Tak już jest i musisz się z tym pogodzić. Pozdrawiam