O wypadku w Pawłowie, w którym śmierć poniosło pięć osób, a cztery zostały ranne pisały nawet ogólnopolskie media. 18 czerwca przed Sądem Okręgowym w Płocku rozpoczął się proces kierowcy busa oskarżonego o sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym, której następstwem była śmierć wielu osób. Oskarżony nie przyznał się do winy, odmówił odpowiedzi na pytania i nie chciał uczestniczyć w dalszej części rozprawy.

W sprawie wypadku drogowego, w którym  śmierć poniosło pięć osób, a cztery zostały ranne doszło w miejscowości Pawłowo (gm. Szydłowo) w  dniu 27 marca 2017 r. Akt oskarżenia wpłynął do do Sądu Okręgowego w Płocku  29 stycznia2018r.

Prokuratura zarzuca kierowcy busa popełnienie czynu z art.173§1 i 3k.k., to  jest  sprowadzenie  katastrofy w ruchu lądowym, której następstwem była śmierć wielu osób, co zagrożone jest karą do 12 lat więzienia.

– W dniu 18.06.2018r. oskarżony złożył wyjaśnienia. Nie przyznał się do winy. Odmówił odpowiedzi na pytania.  Po czym za zgodą sądu opuścił salę rozprawa, nie chciał uczestniczyć w dalszej części rozprawy – podaje SSO Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, rzecznik prasowy SO w Płocku.

Na pierwszej rozprawie Sąd przesłuchał 9 świadków, na kolejną zostali wezwani 4  świadkowie  i biegli  z zakresu  medycyny sądowej, psychiatrii, psychologii oraz zakresu badań technicznych pojazdów samochodowych.

JK

zobacz także:

AKTUALIZACJA. Tragedia na drodze koło Pawłowa. Pięć osób nie żyje, cztery są ranne