Trudno oczekiwać korzystnych wyników, gdy dwie najlepsze drużyny ligi zmierzą się z dwiema najsłabszymi. O ile Wieczfnianka powalczyła jeszcze z wiceliderem z Pułtuska, to już GKS Strzegowo poległ całkowicie w batalii z Wkrą Żuromin.

Już po siedmiu minutach lider prowadził różnicą dwóch trafień. Mateusz Gawryszewski wlał jeszcze nadzieję na korzystny rezultat, ale szybko okazało się, że to jedyna chwila radości dla podopiecznych Pawła Taranowskiego. Rozpędzonych żurominian nikt nie był w stanie zatrzymać. Ostatecznie osiągnęli absolutny rekord sezonu – zatrzymali się na jedenastu trafieniach.

Wieczfnianka przegrywała po kwadransie z Pułtuskiem 0:2. Nie odpuściła i Mariusz Walczak strzelił kontaktową bramkę. Doświadczony napastnik mógł doprowadzić do wyrównania. Znalazł się sam przed sam przed bramkarzem gości, ale strzelił wprost w niego.

Niestety po zmianie stron pułtuszczanie wyprowadzili szybko dwa ciosy. To rozstrzygnęło losy konfrontacji. Wykorzystując rzut karny Marcin Dziubiński zdołał tylko zmniejszyć rozmiary przegranej.

Szydłowianie zaczęli spotkanie z Soną Nowe Miasto fatalnie – nie tylko stracili bramkę, ale również kontuzjowanego bramkarza Przemysława Węgierskiego. Między słupkami musiał stanąć napastnik Marcina Rosocha. Spisał się kapitalnie broniąc kilka mocnych uderzeń. Skapitulował tylko raz, jednak nie miało to wpływu na przebieg batalii. Wcześniej jego koledzy strzelili cztery gole. Dwa z nich zapisał na swoje konto Paweł Podlewski, po jednym zdobyli Piotr Karpiński i Mateusz Kowalski.

GKS Strzegowo – Wkra Żuromin 1:11 (1:5)

Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna – Nadnarwianka Pułtusk 2:4 (1:2)

Korona Szydłowo – Sona Nowe Miasto 4:2 (1:1)

Pozostałe wyniki: Mazowsze – Orzyc 4:4,  Wkra B. – Żbik 1:1, Iskra – Tęcza 3:1, Ostrovia – Wkra S. 2:1, Troszyn – Makowianka 4:3

Następna kolejka: KS CK Troszyn – GKS Strzegowo, Tęcza Ojrzeń – Korona Szydłowo, Żbik Nasielsk – Wieczfnianka Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna.

RS