Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Dzierzgowska Tamka pojawiła się na piłkarskiej mapie przed sześcioma laty. Poza B-klasę jeszcze nie wystawiła nosa, w tym sezonie szansę na awans straciła już jesienią. W siedmiu ostatnich spotkaniach poprzedniego roku zdobyła zaledwie dwa oczka.
Nawet w miarę udany start do drugiej fazy sezonu nic już nie zmieni. Reprezentantom Tamki pozostała tylko walka o jak najwyższe miejsce w tabeli, a przede wszystkim zgrywanie zespołu przed przyszłorocznymi rozgrywkami. Nie oznacza, że czasami nie potrafią sprawić niespodzianki – do takiej doszło w sobotnie popołudnie. Na własnym boisku okazali się lepsi od ekipy ze ścisłej czołówki. Katem przybyszów z Gumina okazał się grający trener Jacek Szypulski. Skompletował pierwszego w sezonie hat-tricka. Generalnie kwiecień jest wyjątkowo udany dla szkoleniowca naszego zespołu. W tym miesiącu wpisał się na listę strzelców aż ośmiokrotnie.
Gorzej spisali się w ostatniej kwietniowej serii przedstawiciele powiatu mławskiego w A-klasie. Ostatni w tabeli Żak Szreńsk próbował walczyć z Koroną Karolinowo. Po 62. minucie za sprawą celnego strzału Radosława Pisarkiewicza z rzutu karnego nawet remisowała. Niestety ostatnie słowo należało do konkurentów.
Strzelić liderowi z Glinojecka aż trzy bramki to sztuka nie lada, udało się to wcześniej zaledwie dwóm drużynom. Jednak w przypadku Konopianki dwa celne uderzenia Radosława Nosarzewskiego i jedno Daniela Lisa nie zdały się na zbyt wiele. Kryształ zaliczył bowiem o dwa trafienia więcej.
RS