Urlop na żądanie
— 28/06/2020Celem urlopu na żądanie jest zapewnienie pracownikowi możliwości skorzystania z prawa do urlopu bez wcześniejszego uzgadniania jego terminu z pracodawcą….
Taki horror na ulicy Górnej trwał przynajmniej od kilku tygodni. Nieduży pies, mieszaniec, atakował i gryzł spacerujących tą ulicą przechodniów. Choć miał właściciela, pies nie był szczepiony, a do tego tak agresywny, że nie bał się nawet policyjnego gazu. Dopiero determinacja jednego z poszkodowanych doprowadziła do tego, że agresor został zamknięty na obserwacji w lecznicy weterynaryjnej, a właścicielka zdecydowała się go uśpić.
Do ostatniego pogryzienia doszło w minioną niedzielę 15 kwietnia. Wspomniany pies leżał na chodniku i czatował. Był bez smyczy czy kagańca. W pewnym momencie zaatakował przechodzące ulicą małżeństwo z yorkiem. Mężczyzna zdążył zabrać swojego psa na ręcę, ale żona została mocno ugryziona przez napastnika. Wiadomo również, że w tą feralną niedzielę pies pogryzł kilka innych osób.
– Bardzo ładnie zachowała się policja. Choć pies był agresywny, skoczył na policjantów i nie bał się gazu, to zapędzili go na posesję i nie dali by gryzł ludzi. Kolejne perypetie zaczęły się dopiero potem – opowiada pan Zenon, mąż poszkodowanej.
Trafili do mławskiego szpitala, a stąd do oddziału zakaźnego w szpitalu w Ciechanowie. Tu okazało się, że nie ma tam nawet szczepionki przeciw wściekliźnie. Prawdziwa batalia jednak rozegrała się o to, by pies nie mógł dalej swobodnie biegać i atakować ludzi.
– Pół dnia mi zajęło, żeby udało się psa zamknąć w lecznicy. Straż miejska nie chciała mi tu pomóc, choć właścicielka chciała psa oddać dobrowolnie, gdyż nie radzi sobie z opieką nad nim. Okazało się też, że pies nie jest szczepiony i już był objęty obserwacją weterynaryjną z powodu, że wcześniej pogryzł inne osoby. Uważam, że można było wcześniej temu zapobiec – kontynuuje pan Zenon.
Spróbowaliśmy wyjaśnić, dlaczego pies objęty już obserwacją przez Powiatowego Lekarza Weterynarii mógł biegać nadal luzem.
– Powiatowy Lekarz Weterynarii nie odpowiada za zabezpieczenie psa. To obowiązek właściciela. W sprawie tego psa nie potrafię powiedzieć ile było wszystkich przypadków pogryzień. Po wcześniej zgłoszonym przypadku pies był objęty obserwacją. To postępowanie zgodne z przepisami w przypadku podejrzenia wścieklizny – właścicielka dostała decyzję z obowiązkiem zabezpieczenia psa i datami wizyt lekarza weterynarii. Po zakończeniu tej obserwacji pies zostałby zaszczepiony. Przed terminem jej zakończenia doszło jednak do ponownego pogryzienia. Obserwację stacjonarną zleca się tylko w wyjątkowych przypadkach, a jej koszty pokrywa Skarb Państwa. Po tym ostatnim pogryzieniu taka właśnie została podjęta decyzja. Właścicielka psa po pierwszym zgłoszeniu została ukarana mandatem za brak szczepienia. Pani wyjaśniała też, że nie radzi sobie z opieką nad psem, ma też trudną sytuację rodzinną. Zadecydowała, że po zakończeniu wymaganego okresu obserwacji pies zostanie uśpiony. Obserwację należy doprowadzić do końca, żeby wiadomo było, czy osoby pogryzione trzeba poddać szczepieniom – wyjaśnia Roman Domański Powiatowy Lekarz Weterynarii w Mławie.
Dla właścicielki agresywnego psa to nie koniec kłopotów. Policja bowiem skierowała do sądu wniosek o jej ukaranie.
JK
Celem urlopu na żądanie jest zapewnienie pracownikowi możliwości skorzystania z prawa do urlopu bez wcześniejszego uzgadniania jego terminu z pracodawcą….
W związku z początkiem jesieni coraz więcej osób będzie narzekało na gorączkę ,przeziębienie dlatego też w dzisiejszy artykuł poświęcony będzie…
W roku 1906 władze carskie wydały tymczasowe przepisy o stowarzyszeniach. Był to skutek wydarzeń rewolucyjnych w Rosji i Królestwie Polskim,…
Po raz pierwszy o trollach i trollingu usłyszałam w styczniu 2020 roku. Było to na szkoleniu internetowym zorganizowanym przez Urząd…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Za kagańcem Pani już z 5 lat jeżdzi i szuka.Teraz mu szyje na miarę u ARMANIEGO a tak się kaszle .NIECH SOMSIADY WIDZĄ I ZAZDROSZCZĄ.
Będę się musiał temu psoju psu psowi sabace przyjrzeć
bezRadna po nieczynnych marketach w niedzielę? Piszę pracę magisterską ” Jak pies pogryzł na Górny”
Bezradna całą niedzielę jeździła po marketach za łańcuchem i kagańcem dla niewinnego pieska.
A gdzie bezradna z Górny wtedy była ?
Nasi strażnicy miejscy to typowi Szwejkowie Jarosława Haska.
Każdy kto ma psa bierze za niego odpowiedzialność.Dobrze , że Pan Zenon nie odpuścił, i skuteczne działanie PATROLU POLICJI zapobiegło dalszej masakrze.Chwała im za to i wielki SZACUN.
Problem z tym psem był już od dawna.Zlekceważyła go właścicielka i poniesie słuszną aby dotkliwą karę finasową i karną.T O NAUCZKA DLA INNYCH.
Straż miejska i gminna to się nadają tylko do tego, żeby pensje brać !! Aby doczekać do emeryturki, a pomocy od nich to nie ma co liczyc!!!
Patrol Policji jak zawsze na miejscu z ,i pomysłem.Straż miejska okropnie zdziwiona. Mają CHŁOPCY ważniejsze zadania na hali targowej wlepiać;; babciom mandaty”P.Burmistrzu ZABRAĆ WAKATY STRAŻY A DAĆ POLICJI.
Maja z traktora do Tworek na obserwację.Pilnie.Podaj namiary kaftan już GOTOWY .pOddaj się pilnie leczeniu.
do maja z tramwaja.Jak pogryzł twoje dziecko ,bo też to zrobił tobyś sobie jaja robiła?Dziewczyno albo bierz połowe przestań pić i lecz się.TRZEBA cię MONITOROWAĆ RAZEM Z TYM PSEM.
Pani tego grożnego psa się nie wypłaci się za krzywdy i oczekiwanie na wynik badania finansowo.Znam tego Gościa to twardy zawodnik nie odpuści.I ma rację.MUSI TĄ NIEODPOWIEDZIALNĄ PANIĄ ZABOLEĆ TAK JAK BOLĄ RANY ZADANE PRZEZ JEJ PSA.
Patologia.Brak szczepionek przeciw wściekliżnie ?TO JEST NIEPOJĘTE.Wyciągnąć konsekwencje zwolnić za brak nadzoru.
karać ,karać surowo.CZas przewietrzyć nieodpowiedzialne urzędy.
WŁAŚCICIELE ZWIERZĄT CELOWO WYPUSZCZAJĄ JE BY MIEĆ CZYSTĄ POSESJĘ.LUDZIE ZGŁASZAJCIE TAKIE PATOLOGIE DO ODP. ORGANÓW,BO TAKA SYTUACJA MOŻE SPOTKAĆ KAŻDEGO.PANIĄ NIEODPOWIEDZIALNĄ SUROWO UKARAĆ.PRYWATNIE I PAŃSTWOWO.
Ach ten czatujący napastnik, który nie boi się nawet gazu policyjnego ;))))
A pan od tego yorka też dobry gentlemen i mąż. Zamiast żonę na ręce to psa, bo pewnie ze trzy stówy za niego zapłacił :)))
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, dlatego na miejscu tej pani puściłabym gościa z torbami ;))
Małego psa takie ugryzienie może nawet zabić. Normalna reakcja, zwłaszcza, że zazwyczaj pies rzuca się na psa. Każdy posiadacz psa tak reaguje.
Właścicielkę uśpić