Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Podczas dzisiejszej sesji rady radni powiatowi nie wyrazili zgody na rozwiązanie stosunku pracy ze skarbnikiem miasta i jednocześnie przewodniczącym rady powiatu Henrykiem Antczakiem na warunkach określonych we wniosku burmistrza.
Po ponad godzinnej dyskusji wniosek burmistrza Kowalewskiego został odrzucony, ale rada nie stanęła w tej sprawie murem za swoim przewodniczącym. 11 radnych chciało odrzucenia wniosku, radny Chodubski był za jego uwzględnieniem, radna Bieńkowska i radni Łukasik, Okumski i Szlachta wstrzymali się od głosu. Radny Olszewski (nie licząc Henryka Antczaka) nie brał udziału w głosowaniu.
Obrady w tym punkcie poprowadził wyznaczony przez przewodniczącego rady powiatu Henryka Antczaka, wiceprzewodniczący Mariusz Gębala.
Przedstawił on korespondencję, którą w tej sprawie powiat prowadził z burmistrzem Kowalewskim. Przypomniał, że w uzasadnieniu wniosku burmistrza znalazły się twierdzenia o utracie zaufania, krytyce pracodawcy i rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji, podważających zaufanie do osoby burmistrza, czego dopuścić się miał skarbnik Antczak, jako podwładny.
Mariusz Gębala przekazał radnym, że do rady powiatu wpłynęło pismo od Henryka Antczaka, w którym ten poinformował, że złożył do burmistrza wniosek o przejście na emeryturę z dniem 12 lutego. W kolejnym piśmie kierowanym do rady powiatu Henryk Antczak wszystkie zarzuty burmistrza podnoszone w złożonym w grudniu wniosku określił jako nieprawdziwe. Radny Antczak uznał, że jest to upór, mściwość i chęć zdyskredytowania go prze radnymi powiatowymi i mieszkańcami miasta, a burmistrzem kierują motywy polityczne.
Mariusz Gębala dwukrotnie występował do burmistrza, czy ten, w związku z zamiarem przejścia na emeryturę skarbnika, podtrzymuje złożony do rady powiatu wniosek o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy. Burmistrz złożony wniosek bezwarunkowo podtrzymał.
Dyskusję rozpoczął radny Tomasz Chodubski. Zauważył, że jest to formalny wniosek innego organu. Zwrócił uwagę, że pierwotny projekt uchwały w sprawie rozpatrzenia wniosku burmistrza (radni na sesji otrzymali już inny projekt uchwały, który dodatkowo zawierał uzasadnienie – red.)wysłany radnym był wariantowy (wyraża się zgodę/nie wyraża się zgody) i nie zawierał uzasadnienia. Radny podkreślił, że jest to spór pracowniczy i nie dopatrzył się choćby cienia sugestii, że wniosek burmistrza ma związek z działaniami Henryka Antczaka jako radnego powiatowego. A tylko w takim przypadku należałoby chronić swojego radnego, gdyż tak stanowi art. 22 ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym o treści: ”Rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady powiatu, której radny jest członkiem. Rada powiatu odmówi zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, jeżeli podstawą rozwiązania tego stosunku są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu.”
Według radcy prawnego starostwa Bożeny Marchel – Potrzuskiej to zawężona interpretacja przepisu ustawy. Tylko w przypadku chęci rozwiązania stosunku pracy z radnym w związku z pełnieniem mandatu, rada musi takiej zgody odmówić. W innym przypadku bada słuszność postępowania pracodawcy. Podkreśliła, że ten przypadek nie ma precedensu w orzecznictwie. Pierwszy raz zdarza się taka sytuacja, że pracownik chce przejść na emeryturę, a pracodawca pomimo to chce go nadal zwolnić.
– Wielkie dzięki dla pana Antczaka, że złożył wniosek (o przejście na emeryturę – red.). Gdyby nie to, to wtedy jako radni powinniście wejść w istotę sporu – mówiła Bożena Marchel – Potrzuska.
Z kolei radny Witold Okumski zwrócił uwagę, że na skutek przyjętego przez przewodniczącego Gębalę sposobu procedowania nad uchwałą, radni nie mają pełnej wiedzy o sprawie (początkowo uchwała trafiła do zaopiniowania w komisji budżetu, ale ta uznała, że nie leży to w zakresie jej działania – red.).
– Gdybyśmy otwarcie procedowali, to powinna być powołana komisja specjalna. A tak pozostaje szereg wątpliwości, również natury proceduralnej – mówił radny Okumski. Zapytał też czy była jakaś rozmowa pomiędzy burmistrzem a skarbnikiem.
Henryk Antczak w odpowiedzi poinformował, że jedyne spotkanie w ostatnim czasie odbył z burmistrzem 29 grudnia przed sesją rady powiatu, przy obecności wiceburmistrz i sekretarza miasta.
– Nie było rozmowy, to było ultimatum. Burmistrz rzucił kartkę papieru i powiedział: „Pisz rezygnację ze stanowiska. Tu i teraz. Nie zgodziłem się wtedy i wyszedłem” – zrelacjonował przebieg rozmowy Henryk Antczak.
W dalszej dyskusji radny Michał Olszewski uznał, że w tej sytuacji wniosek burmistrza powinien pozostać bez rozpatrzenia i zadeklarował, że nie weźmie udziału w głosowaniu.
Radna Sylwia Skowrońska z kolei zaapelowała do mediów, aby pod publikacjami w tej sprawie zablokować komentarze.
Ostatecznie rada powiatu większością głosów odrzuciła wniosek burmistrza o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy ze skarbnikiem i radnym Antczakiem.
Poniżej cytujemy fragment uzasadnienia podjętej w tej sprawie uchwały.
„Wobec wniosku Pana Henryka Antczaka dot. prośby o rozwiązanie stosunku pracy z powodu osiągnięcia wieku emerytalnego, Rada Powiatu Mławskiego uznaje, iż ochrona przyznana radnemu-pracownikowi na mocy art. 22 ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym, dotyczy wyłącznie sytuacji jednostronnego, przedwczesnego rozwiązania stosunku pracy przez pracodawcę (za wypowiedzeniem albo bez, czy z przyczyn zawinionych lub niezawinionych) i nie odnosi się do ustania tego stosunku pracy z innych przyczyn np. za porozumieniem stron.
Wniosek Henryka Antczaka i jego zgoda na rozwiązanie stosunku pracy powoduje, że nie dochodzi do jednostronnego rozwiązania stosunku pracy.”
JK
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Znawcy tematu wiedzą, że chcąc dowieźć ciężarówką towar do marketu budowlanego pod adresem Graniczna 9 należy skorzystać z ulicy Brukowej….
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Antczak to śćwany lis. A zięciowi załatwił przed emerytura posadkę .
Pan radny, który ma pretensje o to, że nie wymieniono w tekście nawet jego nazwiska, nie rozumie niestety na czym polega rzetelność dziennikarska i obiektywizm. A fakty są takie, że niezależne media SAME SOBIE WYBIERAJĄ, które wypowiedzi chcą zacytować. NIKT IM TEGO NIE DYTKTUJE, BO SĄ NIEZALEŻNE. Proste? Zapewne dziennikarz, pisząc tekst uznał, że te głosy w dyskusji, które tu zaprezentował, wystarczą do rzetelnego i obiektywnego przekazania tego, co było na sesji. Artykuł prasowy czy internetowy wszak NIE JEST SPRAWOZDANIEM ALBO PROTOKOŁEM z jakiegoś wydarzenia, w tym przypadku – z obrad sesji rady powiatu. To podstawy dziennikarstwa. Oczywiście pan radny nie musi się na tych podstawach znać.
Dziennikarz ma przedstawić coś interesującego i ważnego dla społeczeństwa – w tym przypadku lokalnego społeczeństwa. W sposób dość zwarty i prosty, a nie tak jak robią to na jednym z portali lokalnych – przeklejając całe pytania i odpowiedzi w całości (dość długa korespondencja między ratuszem a redakcją) – i są jeszcze z tego dumni. A dziennikarz ma wybrać to, co najciekawsze, ma opracować, żeby czytelnik miał podane na tacy – jak dobre danie.
Całkowita racja… Ktoś chciał się wylansować a tu brak zainteresowania. Przy takim parciu na władze to musiało być bolesne.
Zwolnić tak mądrego człowieka jak Pan Henio,to tak jak by wymontowac silnik z samochodu chcąc jechać dalej a Ci co piszą bzdury to pewnie nawet nie znają tego Pana
To żart?
Pan Antczak na burmistrza!Jestem na Tak.
He he juz kampania Wasz czas sie konczy
Przeczytawszy niniejszy artykuł zauważyłem, że jako jedyny z radnych powiatowych zostałem pominięty, bo choć zabrałem głos i wyraziłem swoje stanowisko w omawianej sprawie, to w artykule nie ma o tym ani słowa. Uważam, że rzetelność dziennikarska oraz powiązana z nią zasada obiektywizmu, nakazywałyby przedstawić stanowiska wszystkich radnych zabierających głos w dyskusji na określony temat, a już na pewno nie przystoi nikogo pomijać. Na koniec pozostaje mi tylko stwierdzić – jak to dobrze, że jest możliwość zamieszczania komentarzy pod artykułami. Pozdrawiam redakcję i wszystkich czytelników.
A czym Pan chciał ZABŁYSNĄĆ ?
O nastepny radny chce dyktować wolnym mediom o kim maja pisac a o kim nie szanowny radny to autor decyduję co wykorzysta w artykule i kogo ma cytowac a pan nie rozumie co znaczy obiektywizm napewno nie polega to na umieszczaniu Pańskiego nazwiska w artykule
Jak tak bardzo pan chce reklamy to wykupi pan sobie strone w gw he he ceny ostatnio podobno obniżają
No niezłe j…….jeden radny zabrania komentowac inny placze ze jego nazwiska nie ma slyszeliscie o demokracji i wolnych mediach
A kto to ten Marcin Burchacki ?
Zauważyłem, że nie tylko na tym portalu w relacji z sesji powiatu zapomniano wymienić nazwisko Pana Radnego, pada tylko nazwisko prowadzącego obrady. pod tamtym artykułem nie widziałem jednak Pana komentarza takiego jak tu. Może Pana wystąpienie nie było aż tak ważne dla dyskusji jak się Panu wydaje? No i dobrze że codziennik nie blokuje komentarzy jak chciała Pana partyjna koleżanka bo gdzie by Pan się mógł w takim przypadku uzewnetrznić?
Pana partyjna koleżanka, Pani Skowrońska powiedziała co myśli PSL i gdzie ma mieszkańców w poważaniu, czyli w ….. Pozdrawiam.
Nieważne czy piszą dobrze czy źle …. ważne, że piszą i jest sie znanym chociaż z nazwiska a wybory tuż tuż….
Z artykułu wiadomo jak radny głosował. I wszystko jasne.
I to ma być Radny—-trzeba być naprawdę tumanem aby pisać takie bzdury, to i tak miał Pan szczęście że wyborcy taką osobistość wybrali na Radnego, myślę że po tym tekście dadzą Panu odpocząć.
Pani Sylwio. Jest Pani przedstawicielem partii która przez wiele dziesiątek lat walczyła o wolność i demokrację. Mimo to namawia Pani publicznie do ograniczenia wolności słowa. Wolności która jest podstawą demokracji. Ja rozumiem że czasem czyjaś wypowiedź może być dla Pani niewygodna czy nieprzyjemna ale decydując się na pełnienie funkcji publicznej jednocześnie zgadza się Pani na publiczną ocenę oraz krytykę. Co więcej ma Pani prawo wyrażać swoją opinię i jeżeli uważa Pani ,że opinia kogoś jest krzywdząca to ma Pani możliwość bronić swoich racji. Natomiast ocenę pozostawmy czytelnikom.
TO GOŚCIU NIE CHCE EMERYTURY?ALE JAJA.
Radny powiatowy jako jedyny! głosuje za uwzględnieniem wniosku czyli jest za tym żeby Antczaka zwolnić. Tylko czy on ma pojęcie o co poklocili się starsi panowie dwaj? No nie ma ale pierwszy do zwalniania
Skarbnik miasta słusznie czyni,
Kowal dorwał się do skrzyni,
Miasto mocno długiem stoi,
Henryk Mądry, Bunio broi.
Nie z mojego kowal krzyczy,
Skarbnik dobrze kasę liczy:
„Do tej pory dałem radę.
Jak się zgodzę będę dziadem.
Ty kowalu cęgi bierz
Siły na zamiary mierz.”
Demon oczy Rady kryje,
Trzyma mocno ich za szyje.
Ręce wznoszą na uchwały
Nam zostawią ten dług cały.
Broń to miasto Dobry Boże,
Tylko Ty CUD czynić możesz.
mam wrażenie, że wszyscy już zapomnieli o praprzyczynie sporu, o dodatkowym niespotykanym w skali miasta zadłużeniu budżetu na kwotę 17 000 000złotych. Spójrzcie na tą ilość zer oczami księgowego. Gdyby to była firma prywatna taki księgowy wie,że szef-właściciel odpowiada przed własną rodziną za ryzyko „położenia” firmy, ryzyko spotkań z komornikiem i biedę własną i dzieci do końca życia. Chyba że taki szef bierze kasę na balety, dzi.ki i fury jak jeden „król j..ek”. Ale jeśli firma ma właściciela tzw. społecznego to nie szef będzie się tłumaczył z BANKRUCTWA, tylko księgowy,że do tego dopuścił znając całą sprawę „od podszewki”. Jak przyjdzie czas spłaty zadłużenia to tego szefa już nie będzie i kto go rozliczy? Księgowego też może już nie być, ale jak w każdej firmie, papiery z podpisami przez minimum 5 lat wiszą jak topór na głową właśnie tego księgowego. Nie czuję żadnej prywatnej sympatii do pana Antczaka, ale jego decyzję rozumiem i POPIERAM. Za to mierzi mnie skok na kasę tuż przed METĄ (że użyję sportowo-finansowej metafory) w wykonaniu SZEFA NASZEGO MIASTA. Chyba czuje, że to ostatnia prosta, trener Henio mówi „zwolnij bo padniesz”, na trybunie „rodzina” co drogie bilety kupiła i chce sukcesu za sponsoring, a „zawodnik” od długich dystansów(3kadencje) na koniec pragnie popisać się sprintem i do tego z przeszkodami i głębokim „rowem z szambem”. Szefie-miej honor i odejdź z szacunkiem który ci jeszcze pozostał…bo nazwisko ma się jedno do końca.
Masz rację.
Niewiele wiesz, a udajesz dobrze poinformowanego.
Pan Antczak zaprzeczał wcześniej, że spotkanie z burmistrzem miało miejsce a dziś potwierdza ? oj kręci kręci, pazerność. 3 miesięczna wyprawka to żadne pieniądze dla miasta a panu skarbnikowi nagle przeszkadza?
Skarbnik chcial pewnie uniknąć rozmowy na temat zwolnienia i tego, że jest nielojalny wobec burmistrza na sesji powiatu, a tu taka niespodzianka. Burmistrz dobrze zrobil, ze kontynuuje zwolnienie. Skarbnikowi nie może ufać, więc musi go usunąć z drużyny. Okazał się tylko sprzymierzencem swojej partii i interesów kolegów.
Może i codziennik pogłębi wybór polonistki? Tak debilnych tłumaczeń dawno nie słyszałem według metodologii pani rzecznik mam 143 lata stażu pracy
A widzę ze mlawskie elity próbują zanieść problem pod dywan i tam bedzie walka blogów czyli będą sie gryzli po cichu byle stołki zostały
zajmijcie się ustawką na nową dyrektor muzeum
Polecam mlawa info strasznie smierdzaca sprawa
Faktycznie, śmierdząca sprawa.
Ciekawe co z tego wyniknie.
Pan kustosz, który nie wygrał tego konkursu nie powinien odpuszczać.
Zięć zasłużonego dla Mławy Skarbnika został Dyrektorem MHS. Na MHS nic się nie dzieje! Jakoś nikomu to nie przeszkadza. Młoda, aktywna kobieta zostaje dyrektorem muzeum. To już problem, przecież z nikim nie jest związana? Działalność Pani Dyrektor już jest widoczna, muzeum zmienia swoje oblicze, staje się otwarte, przyciąga młodych, oby tak dalej. Brawo Panie Burmistrzu, dobry wybór. Stawiamy na Mławę, na ludzi młodych i kreatywnych. Tak trzymać!
50 lat TO MŁODA ???? POGIĘŁO CIĘ ????
panienka – to młoda ;))) ??? a za 10 lat emerytura, hahaha !!!
Dobry wybór, to poczytaj sobie opis tego „dobrego” wyboru na innym mławskim portalu – to wygląda na normalny przekręt i to jest właśnie przykład wszystkich konkursów na stołeczki w Mławie. Czasami nawet odbywa się to bez tych fikcyjnych konkursów, jak np. obsadzenie stołka dyrektora MDK
Na stanowisko dyr nie musi być konkursu. Może być powołany z mianowania.
Była zgoda ministra na powołanie dyrektora MDK bez konkursu?
Pani dyrektor da Pani spokuj jakie zmiany jakie otwarcie na ludzi nie spełniała Pani warunkow i tyle
Wiec niech sie Pani zachowa jak trzeba nie glupoty pisze To nie jest wasze prywatne miasto
Ps z ta mloda to Pani przegieła
Brawo
Radna chce zablokować Mławianom komentarze? To może lepiej zablokować radną?
Że, co? Zablokować komentarze? W jakim świecie żyją co niektórzy radni ? Natomiast radni z prawej strony zachowali się przyzwoicie, i nie dali wciągnąć się w sieć nastawioną przez kodżaka. Każdy myślący wie, że ktoś tu szuka swojego miejsca przed wyborami, nie przebierając w środkach. Jeszcze raz, Panowie Szlachta, nie dajcie wciągnąć się w żadne awantury.
Łysy Mściciel z Ratusza nikomu nie odpuści.
Milosciwie nam panujacy ze swita chca zafundowac nam cenzurę
Ta Skowrońska co ona taka mądra ? Hihihiiii gdzie pracuje?
Czytając ostatnie komentarze pod głośnymi artykułami to bardzo dobry pomysł żeby komentowali ludzie w domach a nie obrażali innych i wydawali wyroki zabawiając się w sędziów, biegłych itp.
A bo ludzie to maja wadzy klaskac a jak im sie nie podoba to w domu moga sobie do sciany popiszczec czy wam w tym umm sie sufit na łeb zleciał
Pani Radna Skowrońska. ..niech się lepiej zajmie inwestycja z która walczą mieszkańcy Turzy Wielkiej i Dobrej Woli…a komentować zawsze będziemy i pani może sobie….
A dlaczego nie możemy się wypowiadać 🙁
Myśle ze chodziło o to że niektórzy pomyje wylewają uważając ze są anonimowi a nie o to ze w ogóle nie możemy.
A aaaas straszne
I to właściwy tok myslenia. ….
A konkretnie to kto ma decydować czy to pomyje, czy szczera prawda?
Bo jasniepanstwo sobie nie życzą