Stanęli młodzi i dumni, pokolenie Polaków, którym historia oszczędziła zawirowań   i tragedii. A jednak w ich umyśle zagnieździła się pamięć o trudnej historii narodu i ojczyzny,  a w świadomości tkwi szacunek dla tych, którym zawdzięczamy wolność.

W dni takie jak ten, gdy słowo niepodległość odmieniane jest przez wszystkie przypadki, uczniowie Szkoły Podstawowej z Dębska potrafią oddać hołd bohaterom i uszanowanie wydarzeniom tworzącym karty historii Polski. Jak co roku, święto 11 listopada obchodzone było   w podniosłej  atmosferze przepojonej patriotyzmem, zadumą i cieniem nostalgii. Zebrani  na uroczystej akademii członkowie szkolnej społeczności rozpoczęli odśpiewaniem narodowego hymnu, by potem za pośrednictwem poezji i utworów prozatorskich przywołać zarówno bolesne, jak i chwalebne chwile polskiej państwowości.  Kiedy zabrzmiały słowa  pieśni „To, co ważne, blisko masz”, „Matczyne ręce” i „Przybyli ułani pod okienko”, publika odniosła wrażenie, że to nie szkolne dzieci, a oddział żołnierzy wita ich ze sceny. Nie zapomnieli też o czasach współczesnych, bo i tu istota patriotyzmu  stanowi wartość bezcenną. Jakże trafnie ilustrują go słowa:  „Lecz jakimkolwiek iść będę szlakiem, zawsze zostanę dobrym Polakiem”.

Tę niezwykłą w swym charakterze i formie lekcję historii dębska placówka zawdzięcza   pani Joannie Oleksiak oraz uczniom klas IV- VII.

źródło i fot: SP w Dębsku