Pogoda za oknem nie zachwyca, to znak, że przychodzi czas na sporty rozgrywane na hali. Jedną z takich konkurencji jest tenis stołowy. W sobotę 28 października specjaliści od tej konkurencji powalczyli o puchar ufundowany przez dyrektora Mławskiej Hali Sportowej.

W kategorii do lat 15 rywalizowało pięciu graczy. Faworytami byli dwaj przybysze z Żurominka, Jakub Tomczykowski i Filip Chmielewski. Obaj toczą ze sobą regularne pojedynki – głównie w ramach Grand Prix o puchar dyrektora MOSiR-u. Wyniki bywają różne, o pierwszeństwie decyduje dyspozycja dnia.

Tym razem górą był Tomczykowski. Ograł swojego krajana, nie potknął się także w innych starciach. Chmielewski był drugi, natomiast na najniższym stopniu finiszował mławianin Robert Kowalczyk.

W grupie open nie miał sobie równych Hubert Pożarowszczyk z Ciechanowa. Zdystansował się m.in. od drugiego Marcina Łączyńskiego z Działdowa oraz trzeciego Marcina Kasprzyckiego z Makowa Mazowieckiego. Czwarty był Paweł Szmil z gminy Szreńsk, natomiast tenisiści z Mławy Mirosław Krajewski i Zbigniew Gołębiewski uplasowali się odpowiednio na siódmej i ósmej pozycji.

RS