Umowa ustna i jej charakter
— 20/01/2019Przepisy prawa polskiego dopuszczają zawieranie umów w różnych formach. Może to być forma ustna, pisemna, elektroniczna bądź w formie aktu…
Tegoroczna odsłona nocnego turnieju o puchar dyrektora mławskiego MOSiR-u potoczyła się pod dyktando reprezentantów Drin Team. Nie tylko sięgnęli po główne trofeum, dodatkowo Maciej Jeziorski odebrał statuetkę dla najlepszego gracza imprezy.
Podobnie jak to miało miejsce w przypadku poprzednich edycji, zawody zostały podzielone na dwa dni. Jednak opady deszczu sprawiły, że gro pojedynków zostało rozegranych w ciągu jednego. Szósty października okazał się się szczęśliwy dla zawodników wspomnianego na wstępie Drin Team-u. Choć faworytem do głównego trofeum nie byli.
Tradycyjnie najwyżej oceniane były akcje Oldboyów. Nie tylko przez fakt, że bronili tytułu wywalczonego przed rokiem. To silna ekipa, mająca w swoim składzie zawodników o bogatym doświadczeniu ligowym. Jednak w piątkowe popołudnie ich forma była daleka od idealnej. W grupie przegrali 1:4 z Jokerem, a w półfinale przegrali po serii rzutów karnych z przyszłymi zwycięzcami. Ostatecznie finiszowali na trzeciej pozycji.
W finale doszło do pojedynku Drin Team-u z FC Kępa. Ciekawych akcji nie zabrakło, ale padł tylko jeden gol. Do bramki trafili reprezentanci pierwszej z wymienionych drużyn. Wznieśli główne trofeum, dodatkowo powody do radości miał przy okazji Jeziorski. Najlepszym bramkarzem zmagań uznano Marcina Wacha (FC Kępa). Natomiast królem strzelców z czterema golami na koncie został Andrzej Karpiński (Oldboye).
RS
KOMENTARZE