3 października 2017 r. mławska Biblioteka Pedagogiczna zorganizowała spotkanie autorskie z Heleną Grącką, autorką zbioru wierszy „Polskie serce”. Nasz gość, pani Helena, po 35 latach pracy w placówkach oświatowych przeszła na emeryturę. Swój wolny czas spędza aktywnie uczestnicząc w życiu naszego miasta. Jest społecznikiem, działa jako wolontariusz Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Mławie.
Jej wszelkich form aktywności nie sposób wymienić. Ale nade wszystko umiłowała pisanie wierszy. Jak sama mówi, pisze nie dla sławy, ale po to, by po sobie coś zostawić, co będzie świadectwem jej życia. Tworzone przez nią wierszę dają radość, siłę do dalszego życia, pozwalają przezwyciężyć wszelkie niepowodzenia. Mówi „Odeszłam na emeryturę, ale nie z tego świata. Mam poczucie, że inni mnie potrzebują”. Dlatego też od kilku lat pisze wiersze, które publikuje na Facebooku. Pani Helena była także pomysłodawczynią tomiku poetyckiego „Mława nas pozna”, wydanego w grudniu 2016 r. przez grupę z Facebooka.
Tomik „Polskie serce” , jak sama autorka mówi, jest książką inną, jedyną w swoim rodzaju. Znajdują się w nim wiersze przywołujące na myśl tęsknotę za Ojczyzną, wiersze mówiące o życiu, o drugim człowieku, wiersze wzruszające swoją wymową i prostotą, nasycone miłością do innych ludzi.
W spotkaniu, które odbyło się w Sali ZNP uczestniczyli: nauczyciele, uczniowie, emeryci z Sekcji Emerytów i Rencistów ZNP, oraz goście specjalni naszej bohaterki.
Piękne wiersze recytowali: uczniowie Gimnazjum nr 1 w Mławie, nauczyciele, przyjaciele Pani Heleny: Marianna Zakrzewska, Małgorzata Zembrzuska, Piotr Olszewski oraz pracownicy mławskiej Bibliotek Pedagogicznej. Spotkanie uświetniły piosenki: „Taki kraj”, „Modlitwa”, „Powrócisz tu” w wykonaniu uczennicy I LO w Mławie – Agaty Grzegorczyk.
Wzruszające spotkanie zakończyły podziękowania oraz pamiątkowe fotografie. Po spotkaniu można było nabyć książkę z autografem autorki i jednocześnie przyłączyć się do charytatywnej akcji wsparcia budowy Hospicjum w Kuklinie.
źródło: Biblioteka Pedagogiczna w Ciechanowie filia w Mławie
Zawsze sobie powtarzam, że przecież w życiu na różnych ludzi będę trafiać…Nie wszyscy będą życzliwie nastawieni, no cóż Karawana idzie dalej…
Jestem typowym wrażliwcem więc wiem jak jakiś komentarz/ uwaga może zaboleć.
Z drugiej strony próbuję sobie tłumaczyć że przecież ludzie nie rzucają przysłowiowymi kamieniami bez powodu, być może leczą w ten sposób własne kompleksy czy też niepowodzenia.
A kto to jest ta Pani ?
Kobieta pełna ciepła i energii, pozytywnej energii – szapo ba, Pani He3leno 🙂
To prawda. Tylko pozazdrościć energii i pasji 🙂
Nie ma czego zazdrościć,
” pisać każdy może”
a ten minus to co oznacza, bo nie bardzo rozumiem
Dlaczego piszesz pod nikiem? Czy to konkurencja z twojego okręgu? Boisz się czy zazdrościsz?
udało się :), nie trzeba było tak od razu panie zdzisiu