Płońska prokuratura w grudniu ub.r. postawiła ks. Potrowi B. zarzuty dotyczące dopuszczenia się innych czynności seksualnych wobec dwu pokrzywdzonych. Został on również tymczasowo aresztowany. Trudno jednak powiedzieć, jak długo będzie trwał areszt oraz kiedy sprawa trafi na sądową wokandę.

Ks. Piotr B. przebywa obecnie w areszcie śledczym w Szczecinie ale na oddziale szpitalnym. Taka sytuacja ze względu na znaczną odległość nie ułatwia śledczym z Płońska prowadzenie dalszych czynności w postępowaniu. Wniosek prokuratury o przewiezienie go do Warszawy jednak nie został uwzględniony.

– Według opinii lekarza stan zdrowia ks. Piotra B. pozwala na przebywanie w areszcie na oddziale szpitalnym, nie pozwala jednak na przetransportowanie ze Szczecina do Warszawy – mówi Ewa Ambroziak Prokurator Rejonowy w Płońsku.

Zaskarżone jest również postanowienie szczecińskiego sądu w sprawie tymczasowego aresztowania. Obecnie trwa procedura rozpatrzenia tegoż odwołania.

Pomimo postawienia zarzutów dalej trwają czynności prokuratury. W trybie art. 185a kodeksu postępowania karnego przesłuchana została druga z osób, która miała być molestowana jako sześciolatka, a następnie w wieku 12 i 14 lat w Skępem. Takie przesłuchanie odbywa się w obecności psychologa oraz jest nagrywane. Świadek wtedy zasadniczo nie zeznaje już podczas procesu, jego zeznania odtwarzane są z nagrania, co ma oszczędzić pokrzywdzonej traumy.

– Zeznania pokrzywdzonej obecnie badane są przez biegłego psychologa, który sporządzi opinię co do spójności i wiarygodności złożonych zeznań. W styczniu tego roku pokrzywdzona podtrzymała złożone wcześniej zeznania – podaje prokurator Ambroziak.

– Prokuratura zamierza również przeprowadzić badania psychiatryczne i seksuologiczne ks. Piotra B.  – dodaje płońska prokurator.

JK