Ulica Górna jeszcze długo będzie pod wodą
— 03/11/2016
Nie widać końca problemów z zalewaniem ulicy i posesji przy ulicy Górnej. Miasto chce przebudowy całej ulicy, wyklucza podjęcie doraźnych działań zmierzających do poprawy sytuacji jedynie na zalewanym odcinku ulicy.
Od wielu lat intensywne opady deszczu zawsze powodują, że spływająca woda zalewa fragment ulicy Górnej. Studzienki kanalizacyjne w początkowej części ulicy nie nadążają zbierać potoków spływającej z wyższych partii ulicy wody. Zwykle kończy się to zalaniem posesji, szczególnie tych położonych w naturalnym zagłębieniu terenu. Rok 2016 należał do suchych, a mimo to straż pożarna aż ośmiokrotnie wypompowywała tam wodę a przypomnijmy, czyni to jedynie w sytuacji zalewania posesji, a nie np. nieprzejezdności ulicy.
Mieszkańcy wielokrotnie sygnalizowali swoje kłopoty władzom miasta. Te z kolei chcą przebudować całą ulicę Górną. W tym celu ratusz w 2015 roku złożył wniosek o dofinansowanie inwestycji w ramach programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej. Jej wartość została wówczas oszacowana na ponad 4 mln zł, a miasto wnioskowało o dotację w wysokości ok. 2 mln zł. Mławski wniosek znalazł się na dość odległej 54 pozycji, bez szans na zakwalifikowanie się do zadań programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej przyjętych do realizacji. Na ogłoszonej ostatecznej liście projektów zakwalifikowanych nie znalazł się wniosek urzędu miasta. Nie pomogło również odwołanie się od takiego rozstrzygnięcia wniesione do wojewody mazowieckiego. Mławski wniosek znalazł się na tak odległej pozycji między innymi dlatego, że nie przewidywał budowy ścieżki rowerowej i ciągu pieszego oddzielonego od jezdni pasem zieleni.
W tym roku ratusz zapowiada modyfikację swojego projektu i ponowne złożenie wniosku o dofinansowanie przebudowy wspomnianej ulicy.
– W ubiegłym roku wnioskowaliśmy o dofinansowanie tej inwestycji w ramach rządowego Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej. Mimo spełnienia kryteriów konkursowego, nasza wniosek nie znalazł się w grupie projektów dofinansowanych. Dlatego podjęliśmy kroki, zmierzające do osiągnięcia wyższej punktacji przy kolejnej ocenie, a co za tym idzie – dofinansowania. Powstała m.in. propozycja budowy na ul. Górnej ścieżki rowerowej, która połączy trakty dla cyklistów na Napoleońskiej i Marszałkowskiej. Czekamy na ocenę wniosku.
Realizacja działań zaradczych na ul. Górnej nie przyniesie satysfakcjonujących efektów. Ze względu na fakt, iż niektóre domy są położone w niecce, dochodzi do sezonowych podtopień posesji i domostw. Zaradzić temu mogą prace kompleksowe, które planujemy w ramach budowy ul. Górnej i połączenia nią dwóch równoległych traktów, ulicy Napoleońskiej oraz Alei Marszałkowskiej – informuje Magdalena Grzywacz rzecznik prasowa Urzędu Miasta Mława.
Tak więc rychłego końca kłopotów z zalewaniem ulicy Górnej nie widać. W wariancie optymistycznym, gdyby rzeczywiście miastu udało się pozyskać środki zewnętrzna poprawy sytuacji można spodziewać się mniej więcej za rok. A co w sytuacji gdy się nie uda?
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
W miescie wladzom najlepiej wychodzi lansowanie sie za publiczne pieniadze. Gdy przychodzi do podjecia konkretnych dzialan , to albo cos idzie nie tak, albo ktos zawinil lub inne rzeczy uniemozliwily uzyskanie wymiernych efektow.
Trzeba jasno powiedziec, ze nalezy rozwiazac problem mieszkancow ulicy Gornej natychmiast, bez ociagania sie i uzywania parasola ochronnego w postaci tlumaczenia:”… nasz projekt nie znalazl sie w grupie projektow dofinansowanych…”
Jesli w przyszlosci dojdzie do powaznego podtopienia ulicy i budynkow mieszkalnych mieszkancow tej ulicy, to co wladze powiedza? To ze projekt sie nie zakwalifikowal…!
Zasadnicze pytanie, które się tu nasuwa, to dlaczego ten projekt się nie zakwalifikował???- nieudolność w sporządzaniu wniosków…? bo to chyba nie pierwszy wniosek od 10 lat, który się nie zakwalifikował do dotacji zewnętrznych, dlaczego się tak dzieje?
Lepiej miasto prowadzic na manowce.
Wszak wlodarz miastanie omieszka wprowadzac w zycie swoich „odwaznych”pomyslow. Dla niego wazne jest to, ze Wkra nie zalewa mu posiadlosci w Trzcincu.
Jak dom jest bezpieczny, sytuacja majatkowa stabilna, to po co sie interesowac jakas tam ulica Gorna.
Jedna z ponad 300 ulic, a co to za roznica. Latwiej bedzie zlotoustemu powiedziec- Dobrze szanowni mieszkancy zrobimy ulice Gorna, ale musicie miec swiadomosc ze urzednicy nie dostana premii, a co poniektorzy nagrod rocznych….takie sa fakty szanowni Panstwo.
ha, ha, ha – akurat, nigdy tak się nie stanie.
Burmistrz zrezygnuje z innej inwestycji lub remontu ale nie z nagród dla podwładnych, za dużo by stracił… poparcia. Lans przede wszystkim…
Mieszkańcy ul. Górnej powinni podziękować Burmistrzowi i jego urzędnikom za ich „skuteczność”. Dziwne, w Działdowie, Ciechanowie czy choćby w Przasnyszu co rusz to jest jakaś inwestycja z dofinansowaniem z zewnątrz, tylko w Mławie idzie to jak „ból po flakach”. Wiecie co jest Waszym największym nieszczęściem? Nie mieszka tam ani Burmistrz ani żaden biznesmen a zwykli szarzy ludzie.
Co do projektu – wcześniej nie można było wybudować ścieżki rowerowej a teraz można? Cóż to się stało? Teren się w cudowny sposób rozszerzył, niczym biblijne Morze Czerwone? A może urzędnicy są słabo kreatywni i nie pomyśleli że można połączyć istniejące ścieżki rowerowe? Co prawda Mława to nie Ciechanów czy Działdowo bo tam zanim coś się zrobi to się pomyśli. Za to Mława ma aspiracje do metropolii – już mamy podział na „dzielnice” na tabliczkach z nazwami ulic. 5 ulic na krzyż i mamy dzielnicę 🙂
Masz rację, że w Mławie buduje się ścieżki rowerowe bez przemyślenia – czemu nie połączono ścieżki na Napoleońskiej z tą na Piłsudskiego? Kolejny przykład to brak połączenia ścieżki na Marszałkowskiej i Nowowiejskiego. Dobrze, że ktoś kto projektował Marszałkowską pomyślał o ‚odnogach’ dróg rowerowych, tak by można było dojechać na Kopernika, Szpitalną czy Górną.
Mam nadzieję, ze ta ścieżka na Górnej będzie zaprojektowana prawidłowo i nie będzie kolejnym bublem jak ta na Podlewskiego.
W Mławie za publiczne pieniądze to się wszystko tak buduje. No ale widać to najbardziej właśnie ze ścieżkami. Na Napoleońskiej podobno „było zbyt mało miejsca by połączyć ścieżki z tą na Piłsudskiego”. To bardzo ciekawe bo obok ronda w stronę centrum jest dosłownie kawał terenu i wystarczyło rondo wybudować bliżej centrum i w ten sposób byłoby miejsce do połączenia ścieżek rowerowych i przepust na Napoleońskiej, z jednej na drugą ścieżkę. Nie wydaje mi się aby te trawniki (a często raczej zarośla) były niezbędne do życia. Kolejna sprawa – przepusty miedzy ścieżkami. Pan Ślubowski z PZD przyznał mi kilka miesięcy temu rację że potrzebne są takie przepusty na Piłsudskiego czy Kopernika, jak również problem przejścia z sygnalizacją przy „teperesach” – tam potrzebny jest „przycisk”. I co? Zabrakło farby i kogoś do zamontowania tego guzika? A może czekamy do wyborów i lansu?
Widocznie pomalowanie pasów między ścieżkami na Piłsudskiego i Kopernika, tak by można było przejechać bez schodzenia z roweru to bardzo duże wyzwanie 😉 Niestety ścieżki rowerowe w Mławie są niskiej jakości – niebezpieczne, z krawężnikami…