Michał Różański zanotował na swoim koncie kolejne zwycięstwo, wygrywając po zaciętym finiszu wyścig MTB Susz 2016 na dystansie Mega (50 km.). Z kolei Łukasz Różański wywalczył najlepszy wynik w swojej kategorii wiekowej w wyścigu Kurpie MTB – Dąbrówka na dystansie Maxi (37 km.) Natomiast w wyścigu Maratonu Rowerowego Lang Team w Krokowej Michał Różański uplasował się na 6 pozycji open, a Łukasz po przebiciu opony zmuszony był wycofać się z rywalizacji.
W rozegranym 21 sierpnia wyścigu MTB Susz 2016 organizatorzy przygotowali dwa dystanse Mega (50 km) i Mini (25 km). Dodatkową atrakcją był dystans rodzinny (10 km), a także dziecięcym (100 – 500m), który cieszyły się dużym zainteresowaniem amatorów jazdy rekreacyjnej.
Bracia Różańscy wystartowali na dystansie Mega.Od początku Michał jechał w trzyosobowej grupce, która walczyła o zwycięstwo aż do samej mety i na kresce, dosłownie o pół roweru, wygrał z Michałem Kostuchem oraz Jackiem Rogowskim. Łukasz Różański zmagania zakończył na 13 miejscu w kat. open i 4 w M2.
Z kolei w wyścigu Kurpie MTB – Dąbrówka do wyboru były trzy
dystanse: Mini (8 km), Midi (20,5 km) oraz Maxi (37 km). Tym razem braci Różańskich reprezentował jedynie Łukasz, startując na dystansie Maxi. Uczestnicy pojechali w ponad trzydziestostopniowym upale, a trasa była wymagająca. Krótkie, strome podjazdy i zjazdy i tak w kółko. Jedynie jakieś 500 metrów asfaltu i trzy szutrowe odcinki, reszta to bardzo ciekawe, interwałowe single. Łukasz Różański do końca dystansu jechał w czołówce i wyścig udało się ukończyć na 10 miejscu w kategorii open, a w swojej kategorii wiekowej na miejscu pierwszym. Dystans Maxi wygrał Patryk Muśko z Grabówki, Midi Szymon Gryn z Prostek a dystans Mini Maciej Pietruszyn z Kobyłki.
Dobre wyniki udało się również uzyskać w Maratonie Rowerowym Lang Team w Krokowej, w którym pomimo nie sprzyjającej pogody startowało ponad osiemset osób.
Michał wystartował na dystansie Midi. Mimo problemów przez pierwszą godzinę wyścigu, gdzie nie mógł złapać rytmu i jechał dopiero na dziewiątej pozycji, ale w końcu sukcesywnie zaczął się przesuwać się do przodu. Dojechał do grupki goniącej czołową trójkę, która, jak się później okazało i tak była poza zasięgiem reszty zawodników. Ostatecznie po ponad dwóch godzinach jazdy zajął 6 miejsce open,w swojej kategorii wiekowej także był szósty. Łukasz wystartował na na dystansie mini, ze względu na wymuszona tygodniową przerwę w treningach. Z powodu defektu niestety nie udało mu się ukończyć wyścigu.
JK