W Chodzieży rozegrano trzecie w sezonie zawody w cyklu Volvo Series Triathlon. Podobnie jak we wcześniejszych imprezach, zawodnicy mieli do wyboru trzy dystanse. Na odcinku 1/4 IronMan rywalizował mławianin Łukasz Pagórski.

Zaliczył dobry występ, najlepszy w całym cyklu. Do pierwszej dziesiątki nie zdołał się przedrzeć, o czym przesądziło pływanie. Nasz reprezentant wybiegł z wody dopiero na 73. pozycji. Do najlepszego w pierwszej konkurencji Macieja Grembskiego stracił ponad siedem minut.

Lider z Głogowa nie zwolnił tempa już do końca dystansu. Sięgnął po pierwsze miejsce, mimo że mocno naciskał Maciej Bodnar. Przyśpieszył także Łukasz. Ostatecznie zakończył rywalizację na 31. pozycji. Zaliczył w ten sposób duży progres – podczas pierwszej imprezy w Brodnicy był 43, natomiast podczas drugiej w Nieporęcie 42.

Pagórski był w Chodzieży osamotniony, tym razem na starcie zabrakło Wojciecha Łachuta. Odpuścił imprezę, bowiem całą energię postanowił skumulować na indywidualne mistrzostwa Polski na dystansie IronMan. Dwudniowa impreza w Borównie rozpocznie się w sobotę 20 sierpnia, właściwy start nastąpi dzień później.

Z kolei następne zawody z cyklu Volvo Series Triathlon odbędą się 28 sierpnia w Mrągowie.

RS