W sobotę 6 sierpnia piłkarze Mławianki rozpoczną nowy sezon w czwartej lidze. Na inaugurację zmierzą się na własnym boisku z Ostrovią Ostrów Mazowiecka. W poprzednich rozgrywkach pokonali tego rywala dwukrotnie, za każdym razem 3:0.
Powtórzyć ten wyczyn nie będzie łatwo. W porównaniu z poprzednim rokiem kadra zespołu uległa dużym zmianom. Ze strzelców sześciu goli pozostał tylko Szymon Masiak. Pozostali, czyli Marcin Ogrodowczyk, Sebastian Łukaszewski, Jakub Wróblewski, Karol Rusiecki i Karol Podliński pożegnali się z Mławą zimą lub tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu.
W środowe popołudnie mławianie rozegrali ostatni sparing w obecnym okresie przygotowawczym. Na własnym boisku zmierzyli się ze Spartą Brodnica – obecnie czwartoligowcem, a przed rokiem występującym w trzeciej lidze kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.
Po niemrawym początku, w końcówce pierwszej połowy ataki mławian nabrały rozmachu. Przede wszystkim padła bramka. W 25. minucie Emil Brzozowski wyłożył piłkę tak idealnie do Masiaka, że ten nie miał problemów z pokonaniem bramkarza rywali.
Gospodarze próbowali pójść za ciosem. Po zagraniu od Marcina Tomczaka, Daniel Ziółkowski posłał piłkę tuż obok słupka. Natomiast Marcin Rogoziński strzelił z paru metrów głową wprost w bramkarza Sparty.
Przybysze z województwa kujawsko-pomorskiego zdołali wyrównać tuż po rozpoczęciu drugiej połowy. Mateusz Leśniewski skapitulował po uderzeniu głową jednego z brodniczan. Rywale poszli za ciosem, kwadrans przed końcem spotkania skutecznym uderzeniem z dystansu popisał się doświadczony Grzegorz Bała (44-letni napastnik).
MKS Mławianka Mława – Sparta Brodnica 1:2 (1:0)
Mława: Leśniewski – Wawrzyniak, Wodzyński, Rogoziński, Radziszewski, Masiak, Drzewiecki, Więckiewicz, Brzozowski, Tomczak, Orzechowski. Ponadto zagrali Ziółkowski, Pocieżnicki, Lubański, Kamiński
RS