9 lipca Summer City Festival 2016 w Mławie
— 10/07/2016
Pierwszy dzień święta miasta obchodzonych w ramach DNI MŁAWY już za nami. W sobotę w centrum miasta odbywał się Jarmark Wojciechowy. Popołudnie zaś stało się okazją do posłuchania na żywo występujących na scenie zespołów MIG, Solution i Loka.
Różnorodne rozrywki czekały nie tylko na amatorów muzyki. Zwłaszcza najmłodszych cieszył ogromny park rozrywki, gdzie czekały karuzele, kolejki, samochodziki, strefa gier i wreszcie gastronomia. Choć przy muzyce pierwszych trzech zespołów występujących tego dnia na scenie mławianie dobrze się bawili, to niekwestionowaną gwiazdą pierwszego dnia koncertów była grupa HappySad. Tu publiczność i to nie tylko ta młoda głośno śpiewała ich znane przeboje i długo oklaskiwała ich koncert. Pogoda dopisała i mławianie nawet po koncercie, licznie bawili się przy muzyce DJ Youriego do późnych godzin nocnych.
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Dicho z pola i jadzim z koksem !
według mnie to dobrze że jest różnorodność. Happysad dał świetny koncert, ludzie się bawili. Nie wszyscy lubią disco polo, a niektórzy wręcz nie mogą takiej muzyki słuchać. W końcu organizatorzy się postarali i zapewnili możliwość rozrywki ludziom o różnych gustach muzycznych
du.py nie urywa.
Z tym się nie zgodzę, nie wszyscy mieszkańcy słuchają disco polo. Happysad był świetnym wyborem, dużo ludzi i większość dobrze się bawiła.
pierwszy dzien jezeli chodzi o zespoly to nedza. Jedynie MIG ludzi bawil
i to jest smutne …że ludzie się bawią przy d-polo. To tak jakby do kina iść na odcinek „Pamiętników z wakacji” makabra !!!
Jedni lubią ogórki, a drudzy ogrodnika córki.
De gustibus non est disputandum (O gustach się nie dyskutuje) podobno 🙂 .