Na obiektach Centralnego Ośrodka Sportu w Szczyrku rozegrano XXIX mistrzostwa Polski energetyków w tenisie. Zawody podzielone na dwa dni przyciągnęły na start zawodników z całego kraju. Wśród uczestników znalazł się mławianin Wojciech Chocholski.

Zmagania w singlu podzielono na dwie kategorie wiekowe. Nasz reprezentant wystąpił w grupie zawodników, którzy nie skończyli jeszcze 45. rok życia.

– Jechałem na czempionat pełen obaw. Broniłem tytułu wywalczonego przed rokiem, a jak wiadomo, zawsze trudniej utrzymać się na szczycie, niż się na niego wdrapać. Na szczęście wszystko potoczyło się po mojej myśli – podkreśla tenisista rodem z Mławy.

Chocholski sięgnął po główne trofeum, ogrywając o wiele młodszych konkurentów. Drugie miejsce przypadło debiutantowi Robertowi Ćwikowi z Będzina, na trzecim został sklasyfikowany Tadeusz Klonowski z Gdańska.

Potem przyszedł czas na rozgrywki deblistów (bez podziału na grupy wiekowe). Chocholski stworzył wspólnie z Januszem Rosołem z Jeleniej Góry zabójczy duet. Sięgnęli po złoto, ogrywając w finale Roberta Ćwika i Andrzej Gawłowskiego. Brąz przypadł Arkadiuszowi Paniczakowi i Tadeuszowi Klonowskiemu.

– Mam już w dorobku sześć tytułów mistrza Polski energetyków. Trzykrotnie wygrałem zmagania singlistów, tyle samo deblistów – kończy nasz zawodnik.

RS