Przeziębienie i grypa – jak je odróżnić
— 05/07/2020W związku z początkiem jesieni coraz więcej osób będzie narzekało na gorączkę ,przeziębienie dlatego też w dzisiejszy artykuł poświęcony będzie…
Nawet o kilka miesięcy może przesunąć się planowany termin wyboru wykonawcy „mławskiego” odcinka drogi S 7, a co za tym idzie termin rozpoczęcia prac. A powód?
Wydawać by się mogło, że sprawa budowy drogi ekspresowej S 7 jest już przesądzona. 23 września 2015 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na zaprojektowanie i budowę odcinka pomiędzy Napierkami a Płońskiem. Zadanie podzielono na cztery odcinki realizacyjne: Napierki-Mława (ok. 14 km), Mława – Strzegowo (ok. 21,5 km), Strzegowo-Pieńki (ok. 22 km), Pieńki-Płońsk (ok. 13,7 km), łączna długość „mławskiego” odcinka to ponad 71 km. Szacunkowy koszt budowy odcinka Napierki – Płońsk to łącznie ok. 2,5 mld zł. Termin składania wniosków w trybie przetargu ograniczonego określony został na 26 października br., a podpisanie umowy zaplanowano na grudzień 2016 r.
Dziś już wiadomo, że terminy ulegną przesunięciu. Dlaczego?
Otóż GDDKiA złożyła do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie wniosek o zmianę decyzji środowiskowej. Ten 27 stycznia 2016 r. wydał decyzję zmieniającą decyzję z dn. 31 sierpnia 2011 o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia. Odwołanie od decyzji RDOŚ z dnia 27 stycznia 2016 r. wniosło Stowarzyszenie Bezpieczna i Przyjazna 7-ka. Tym razem jednak to nie protest stowarzyszenia stał się powodem opóźnień. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska doszedł do wniosku, że nie RDOŚ jest organem właściwym do rozstrzygania w tym przypadku, więc uchylił wspomnianą decyzję.
– W doktrynie prawa administracyjnego i orzecznictwie do niedawna sporny był pogląd co do właściwości organu do prowadzenia postępowania w sprawie zmiany decyzji, w przypadku, gdy była ona wcześniej przedmiotem postępowania odwoławczego. Jednak w ostatnim czasie ustalona doktryna orzecznicza wskazuje, iż w powyższej sytuacji właściwy będzie organ II instancji. W tym stanie prawnym GDOŚ decyzją z dnia 13 maja 2016 r. uchylił zaskarżoną decyzję i umorzył postępowanie organu I instancji (RDOŚ – red.). Obecnie sprawa dotycząca zmiany zreformowanej decyzji z dnia 31 sierpnia 2011 r.( decyzja prawomocna – red.) już jest prowadzona przez GDOŚ i będzie załatwiona bez zbędnej zwłoki – informuje Agata Antonowicz główny specjalista ds. komunikacji społecznej i kontaktów z mediami z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.
– Ogłoszenie o przetargu pozostaje w mocy, przesunięte zostaną jednak terminy. Wstrzymujemy się do momentu wydania decyzji przez GDOŚ – takie stanowisko przedstawia Karol Głębocki rzecznik oddziału GDDKiA.
JK
W związku z początkiem jesieni coraz więcej osób będzie narzekało na gorączkę ,przeziębienie dlatego też w dzisiejszy artykuł poświęcony będzie…
W 2022 roku przypada 80 rocznica powołania Armii Krajowej, a właściwie przekształcenia wcześniej powstałego Związku Walki Zbrojnej na wyższy poziom,…
Mława znów trafiła na czołówki głównych wiadomości w Polsce. Spośród niemal tysiąca miast to właśnie nasze przewija się w sobotnich…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
włascicjele stacji cpn restauracji przy siodemce sa sponsorami Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i tu jest problem to pewna informacja
Ludzie co wy wyprawiacie zacznijcie budować ten odcinek 7 mki. Przecież ta droga miała być gotowa na Euro . Ten kraj jest koszmarny o wszystko się kłócą .
Jeśli nadal Pan twierdzi, że szlak MKD jest zrujnowany, to przyznam po części panu rację. Nic nie stoi na przeszkodzie, by odcinki zniszczone przywrócić do użytecznośći dzięki kapitalnemu remontowi, który to jest o wiele tańszy od położenia kilometra nawierzchni asfaltowej.
PANIE KRZYSZTOFIE szlak Mlawskiej Kolei Dojazdowej, jak dobrze Pan wie to po prostu ruina, zamiast tej swojej aktywności, której mławiacy mają serdecznie dość niech Pan się wezmie po prostu za uczciwą pracę, i nie robi z siebie pośmiewiska.
Powrót do koncepcji lokalizacji węzła drogowego w tej okolicy z rozważeniem przekształcenia wiaduktu nad trasą Mławskiej Kolei Dojazdowej w pełen węzeł jako Mława Północ zamiast jego
lokalizacji w Kuklinie,który powinien pozostać przy starej nazwie Węzeł Kulin.Otwiera to szansę na
większy rozwój Mławy i szlaku Mławskiej Kolei Dojazdowej. Popierajmy to we wszystkich możliwych formach/listy,petycje,maile,telefony do wszystkich decydentów i władz samorządowych o zmianę podejścia i udzielenie poparcia.
Panie Krzysztofie 1radny a nawet trzech na 22 radnych to zawsze będą bezradni, chyba że do tych trzech przyłączą się mieszkańcy.
Nasz burmistrz też w wielu wypadkach twierdzi, że jest bezradny, no po części potwierdza to filmik sprzed ratusza zrobiony podczas spotkania z Wałęsą przed wyborami 2014. Tak, na tym filmiku widać faktycznie kto tu rządzi i widać bezradność burmistrza.
🙂
I na koniec ktoś może sobie pomyśleć i zadać pytanie: a co wobec tego z pozostałymi decyzjami
środowiskowymi wydawanymi np. w sprawie zgody na budowę Ferm Drobiarskich i Farm Wiatrowych tak licznych w najbliższym otoczeniu planowanej trasy S7, w tym usytuowanych w tzw. strefach rozwoju gospodarczego? Oczywiście w ramach zrównoważonego rozwoju i równoprawnym traktowaniu stron postępowania uwzględniającym zwłaszcza uzasadnione uwagi i
wnioski zgłaszane przez mieszkańców tak skwapliwie i szczegółowo uwzględniane przy wydawaniu decyzji.Praktyka dowodzi,że zgodnie z porzekadłem obecnie nie tylko radny może być bezradny ale i wójt oraz mieszkańcy zaś SKO wydaje tylko zgody zgodnie z przepisami.
I jeszcze cytat z wydanej przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiskadecyzji:
„Z uwagi na fakt,iż Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał skarżoną decyzję z naruszeniem przepisów o właściwości ,co stanowi kwalifikowane naruszenia przepisów
postępowania,o którym mowa w art. 156 par.1 pkt.1 kpa,z także,iż jedną z przesłanek bezprzedmiotowości postępowania jest rozpoznanie danej sprawy w drodze postępowania admin.
prowadzonego przez niewłaściwy organ,GDOŚ za zasadne uznał uchylenie zaskarżonej decyzji RDOŚ w Warszawie z dn. 27.01.2016r. oraz umorzenie postępowania organu I instancji”
Tą podróż w czasie można odbyć już teraz samochodem,rowerem,motocyklem lub konno jak kto
woli trzymając w ręku długo oczekiwany „Przewodnik subiektywny” autorstwa doc. dr. Laszka Zygnera-nie czytałem jeszcze ale to będzie na pewno gwarantowana uczta. A co Państwo na to?
Może warto się o to upomnieć i włączyć w działania udzielając poparcia i wsparcia w każdy możliwy sposób?!
Tam w pobliżu był kiedyś przystanek MKD-Mława Miasto i obecnie idealne miejsce na zjazd z S7
dla kierowców z parkingami w cieniu drzew by poszaleć z rodziną drezynami,zwiedzić zabytkowy układ przestrzenny MKD wraz z taborem- wszak to sam CYPRYS jak mawia jeden z wolontariuszy MKD. A przy okazji bałaby szansa by wykąpać się na Rudzie w ramach relaksu i odpoczynku od uciążliwej jazdy lub ruszyć w dalszą jazdę składem MKD w kierunku Małego Berlina,grodziska w Grudusku kosztując smaczne wędliny,Rostkowa,Przasnysza,Krasnego a nawet Makowa Mazowieckiego.Na razie są zgłoszone projekty parcelacji trasy pomiędzy gminy,zrywanie torów by
pobudować drogę,pociągnąć gaz a w najlepszym wypadku zbudować ścieżkę rowerową.
Mława zawdzięcza swój rozwój trasie kolejowej z dworcem na Wólce oraz trasie DK Nr.7 odwracając się od nich obecnie plecami.Wystarczy przyjrzeć się wariantowi węzła Modła ze zjazdem w pole i łącznikiem zaprojektowanym na bakier z opracowaną koncepcją układu komunikacyjnego Mławy przez inż.Czernickiego by zacząć zadawać pytania o co tu właściwie chodzi? Czy aby na pewno o rozwój Mławy? Trudno zrozumieć opór naszych władz i gminy Wieczfnia Kościelna wyśmiewających wręcz koncepcję przekształcenia wiaduktu nad Mławską Koleją Dojazdową w pełen węzeł pod lasem poprzez wybudowanie tylko zjazdów i połączeń z Al.Marszałkowską i istniejącymi drogami powiatowymi.
Podziękowania i uznanie za obiektywny artykuł gdzie Stowarzyszenie Przyjazna i Bezpieczna 7-Ka
i ja osobiście nie jestem odsądzany od czci i wiary jako sprawca wszelkich nieszczęść w Mławie i
mający na sumieniu wszystkie ofiary wypadków drogowych.W obydwu przypadkach powodem uchylenia wydanych decyzji środowiskowych zgody na realizację rozbudowy trasy S-7 były nie kuriozalne powody wymyślone przez PiB 7 ale kardynalne błędy urzędników za ten stan rzeczy odpowiedzialnych.Od dłuższego czasu zgłaszamy wnioski o audyt całego postępowania by się
dowiedzieć dlaczego został zmarnowany bezpowrotnie czas,pieniądze i szanse rozwoju i kto za to
personalnie odpowiada.