W rundzie zasadniczej siatkarze Transmika przegrali z mistrzami z TS Relaks 0:3. Rywalizacja w fazie play-off rządzi się jednak zupełnie innymi prawami. Dobrze umotywowany zespół prowadzony przez Zbigniewa Markiewicza sprawił ogromną niespodziankę.

Już w pierwszym secie pokazał obrońcom tytułu, że tego dnia zwycięstwo może przypaść tylko jednej stronie. Stracili zaledwie szesnaście punktów, bijąc przeciwników w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.

Obrońcy tytułu próbowali wrócić do gry w drugiej partii. Za sprawą skutecznych ataków m.in. Filipa Kowalczyka, Roberta Rybki i Sebastiana Paszki zdołali nawet wyrównać stan pojedynku.

Jednak w kolejnych dwóch odsłonach wszystko wróciło do normy z początku spotkania. Transmik był skuteczniejszy w swoich poczynaniach. Udane ataki i skuteczna postawa w bloku sprawiła, że zwyciężyli 3:1. Taki wynik oznacza kłopoty dla mistrzów. Jeśli marzą o powtórzeniu sukcesu z poprzedniego sezonu, w rewanżowym pojedynku nie mogą sobie pozwolić na stratę choćby seta.

W pozostałych pojedynkach emocji już nie było. Zarówno Technokabel, Dre-Mar jak i De Luxe odniosły gładkie zwycięstwa, pokonując odpowiednio Trójkę, Tytanów i Jutrzenkę Wieczfnia Kościelna.

Rewanżowe pojedynki pierwszej rundy play-off odbędą się w środę 24 lutego.

Wyniki
Pierwsza runda play-off: Technokabel – Trójka 3:0 (16, 16, 16), Dre-Mar – Tytani 3:0 (18, 22, 14), De Luxe – Jutrzenka 3:0 (16, 22, 14), TS Relaks – Transmik 1:3 (-17, 23, -22, -23)

RS