Czy plan zagospodarowania przestrzennego hamuje rozwój gminy?
— 17/02/2016
Niepokój z powodu braku decyzji o przystąpieniu do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego gminy Wieczfnia Kościelna wyraził na ostatniej sesji ( 2 lutego br.) rady przedstawiciel Stowarzyszenia „Przyjazna i Bezpieczna siódemka” Krzysztof Bruździak. Uzasadniał to wolą mieszkańców gminy, wyrażoną podpisami zebranymi pod wnioskiem o zablokowanie możliwości dalszej budowy kurników na terenie gminy.
– Będąc na posiedzeniu komisji rolnictwa i ochrony środowiska zaniepokoiła mnie zwłaszcza opinia przewodniczącego komisji, że przystąpienie do uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, będzie ograniczeniem działalności gospodarczej, będzie hamowaniem rozwoju. W tej chwili mieszkańcy odnoszą wrażenie, że brak przystąpienia do planu, jest de facto przyzwoleniem na realizację budowy kurników. Tak się składa, że Kuklin ma miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i o skuteczności jego zapisów przekonał się pan Ludwiński. Objęcie następnych obszarów tymi planami spowodowałoby skuteczną blokadę budowy nowych kurników. Czy wpłynął do pana wójta wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na kolejny kurnik złożony przez pana Sławomira Koźlakiewicza? – zapytał w końcówce sesji rady gminy Krzysztof Bruździak.
Na zadane pytania odpowiedział wójt Jan Warecki.
– Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego uchwaliliśmy w połowie roku 2015. Na nasze studium wpłynęły 2 skargi, udzieliliśmy na nie odpowiedzi, Wojewódzki Sąd Administracyjny będzie je rozpatrywał. Po wydaniu wyroków WSA będziemy wiedzieć, czy studium naruszało władztwo planistyczne czy nie. Moim zdaniem plan zagospodarowania przestrzennego dla całego terytorium gminy to nie dobre rozwiązanie. Powinno być kilkanaście, kilkadziesiąt planów rozwiązujących konkretne tematy. Z doświadczenia wiem, że gdy prosimy o wnioski do planu to ich nie ma. Dopiero gdy uchwalimy plan, wtedy przychodzi właściciel i pyta, czy może inwestycję realizować. Gdy nie ma uchwalonego planu inwestycje można realizować w drodze decyzji o warunkach zabudowy. Na terenie gminy funkcjonuje kilka miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i to nie jest tak, że gmina nie posiada planu – wyjaśniał wójt Warecki.
Wójt potwierdził jednocześnie, że wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy wpłynął do gminy, jak też wpłynął wniosek o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w nim prawdopodobnie również chodzi o budowę kurników.
– Nie wyraziłem zgody ( na przystąpienie do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego – red.), użyłem argumentu, że studium jest zaskarżone. Chcę prowadzić spójną politykę, więc nie może być, że w tej samej sprawie wnioskuję do rady o opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a innym odmawiam – podtrzymywał swoje stanowisko wójt.
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]