Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Ten felieton będzie o walentynkach. Jeśli jesteś singlem – przestań go czytać. Po co psuć sobie humor. Parafrazując tytuł pewnego filmu: walentynki to nie jest święto dla samotnych ludzi. Oczywiście to świetna okazja do znalezienia brakującej połówki, ale nie o tym będzie ten tekst.
W ogóle na początek warto się zastanowić, dla kogo są walentynki. To, że nie są dla singli już ustaliliśmy. Z definicji jest to z pewnością święto dla zakochanych. Kiedyś w zamierzchłych czasach, gdy nie było internetu i sms, zakochani wysyłali sobie w ten dzień miłosne listy. Brzmi to nawet romantycznie i sensownie, ale w głowie rodzi się dość szybko genialny pomysł. A może by tak kupić jakiś prezent! No przecież na ukochanej/nym nie będziemy oszczędzać. Koncepcję tę szybko podchwycili handlowcy i zaczęli przygotowywać na 14 lutego cały walentynkowy asortyment łącznie z wielodniową kampanią promocyjną. Czekoladki, ciasteczka, herbaty, kubeczki, pluszaki, kosmetyki, bielizna. Wszystko, co jest do życia zbędne, ale oznaczone czerwonym sercem, dziś jest towarem pierwszej potrzeby. Każdy znajdzie coś skrojonego na swoje finansowe możliwości.
Nie wystarczy zresztą tylko mieć. Trzeba też być. Już od początku lutego wszystko staje się walentynkowe: imprezy, koncerty, konkursy, promocje, maratony filmowe, rekolekcje (sic!). Czy jednak to wszystko jest tylko dla prawdziwie zakochanych? Handlowcy zdecydowanie zaprzeczą. Ponoć za oceanem w walentynkową tradycję udało się wtłoczyć nawet prezenty dla przyjaciół i znajomych. Nic nie dostałeś? Widać nikt Ciebie nie lubi! Cóż można i tak. Pieniądz przecież nie śmierdzi. (Nawiasem mówiąc to właśnie tej kapitalistycznej zachłanności zawdzięczamy całą walentynkową “tradycję”, bo przecież po naszej stronie żelaznej kurtyny święto to nie było szczególnie popularne). Mimo wszystko zaryzykuję jednak stwierdzenie, że walentynki nie są świętem dla zakochanych, a przynajmniej nie przede wszystkim dla nich.
Zakochany nie potrzebuje wyznaczonego dnia w roku. On o niczym innym niż miłość nie myśli. Walentynki ma każdego dnia bez wyjątku. Oczywiście ten stan nie może utrzymywać się w nieskończoność. Huragan endorfin w mózgu prędzej czy później słabnie, ustępując miejsca nieuniknionej prozie życia. Człowiek ma pracę, dzieci, należności do opłacenia. Romans, randki, prezenty? Kto ma na to czas? Na sex nie ma czasu, a co dopiero na takie, za przeproszeniem, pierdoły! I bardzo dobrze, że tego jednego dnia mamy powód, żeby to zmienić!
Tylko znów nie dajmy się zwariować i nie ulegajmy szantażowi detalistów. To, że w każdym sklepie półki uginają się od upominków, nie znaczy, że koniecznie musimy kupić dziś czekoladki i sprawa załatwiona. Melduję wykonanie zadania. Można z powrotem włączyć telewizor.
Walentynki to może być ten dzień, w którym zatrzymamy się na chwilę. Spojrzymy na drugą połówkę i ponownie zauważymy, jak wspaniałą jest osobą mimo wszystkich swoich niedoskonałości. Złamiemy codzienną rutynę. Zrobimy coś niezwykłego, nawet jeśli miałaby to być jedynie szczera rozmowa z drugą osobą. I bynajmniej nie sugeruję, że kupowanie walentynkowych prezentów to jakaś zbrodnia i uleganie marketingowym modom. Kwiaty też mogą być doskonałym wzbogaceniem tego dnia, szczególnie jeśli nie pamiętamy, kiedy ostatnio je kupowaliśmy. To dobrze, że jest taki dzień w roku, który przypomina nam o naszych uczuciach. Nawet jeśli tę tradycję zbudowano w dużym stopniu egoistycznym wysiłkiem handlowców i sprzedawców.
Na koniec więc mały apel. Zadbajmy, by walentynki nie były tylko raz w roku 😉
NM
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Mławą i Polską w ostatnim czasie wstrząsnęły dwa okrutne morderstwa. Pierwsze z nich miało miejsce pod koniec kwietnia w Mławie,…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Powiem szczerze, mnie walentynkowy asortyment w sklepach specjalnie nie kręci, w ogóle całą komercyjną otoczkę staram się omijać. A sam dzień lubię spędzać z bliską mojemu sercu osobą. Kwiatek chętnie też przyjmę, również na Dzień Kobiet.
Kiedyś w zamierzchłych czasach, gdy nie było internetu i sms zakochani…
w naszym kraju nie kopiowali tak tradycji amerykańskich i nie obchodzili walentynek. Walentynki to święto i okazja do nabijania kasy wszelkiej maści handlowcom i producentom.
Owszem, miła okazja do zatrzymania się i zastanowienia jak każda inna, bo w tym pośpiechu dnia codziennego zapominamy o rozmowie, o czułości, czasami nawet o zwykłym uśmiechu do drugiego człowieka, ale…
nie dajmy się zwariować i nie pozwólmy zrobić z siebie maszynki do robienia pieniędzy dla niektórych. Dziś wszystkie święta zostały sprowadzone tylko i wyłącznie do komercji.