Mimo kłopotów kadrowych Mławianka potrafi rozegrać dobre spotkanie. Przekonali się o tym trzecioligowcy z Ostródy, którzy podejmowali nasz zespół w meczu sparingowym. Zacięty pojedynek zakończył się wygraną 2:1 gości z Mławy.

Trener Tomasz Aziewicz miał duże kłopoty z zestawieniem optymalnego składu. Już od dawna ze względu na problemy ze zdrowiem pauzują Karol Podliński i Sebastian Łukaszewski. Teraz do tej listy dołączyli Paweł Drzewiecki i Mariusz Walczak, obaj narzekali na ból kolan. Wśród nieobecnych był Kamil Gatyński, który nosi się z zamiarem opuszczenia naszego zespołu. Na razie trenuje w Strzegowie, ale wszystko wskazuje, że odpuści sobie grę w piłkę ze względu na studia.

Z konieczności w wyjściowym składzie przeciwko Sokołowi znalazło się aż sześciu testowanych zawodników. Jednym z nich był bramkarz Mateusz Leśniewski, który jesienią reprezentował barwy zespołu z Ostródy. Przeciwko swoim kolegom zagrał kapitalne zawody. Przede wszystkim obronił rzut karny egzekwowany przez Adama Korzeniowskiego.

Skapitulował dopiero po uderzeniu Kamila Smyta. Asystę w tej sytuacji miał były gracz Mławianki Jakub Sierzputowski (od 60. minuty na boisku pojawił się inny były mławianin Tomasz Chądzyński).

Na szczęście potem do siatki trafiali już tylko nasi gracze. Tuż przed przerwą, po pięknym uderzeniu w górny róg bramki, wyrównał Daniel Orzechowski. Natomiast decydujący cios podopieczni Aziewicza zadali w 65. minucie. Strzał głową Krzysztofa Dąbkowskiego zatrzymał się na słupku, ale dobitka Patryka Lubańskiego już znalazła drogę do bramki. Młody pomocnik popisał się skutecznym „szczupakiem”, strzelając pierwszego gola w seniorskiej drużynie mławskiego klubu.

W sobotę 13 lutego Mławianka zmierzy się na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn.

Sokół Ostróda – MKS Mławianka 1:2 (1:1)
Mławianka: testowany – testowany, R. Brzozowski, Komorowski, Dąbkowski, testowany, Masiak, testowany, Orzechowski, testowany, testowany, Ponadto wystąpili jeszcze Chmielewski, E. Brzozowski, Wróblewski, Tomczak, Lubański.

RS