Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mieszkańcy Wólki protestują przed zamkniętym przejazdem!
— 08/02/2016
Mieszkańcy Wólki protestują przeciwko zamknięciu przejazdu kolejowego w ciągu ulicy Kościuszki. Przypomnijmy, wraz z oddaniem do użytku wiaduktu w ciągu ulicy Piłsudskiego, równocześnie zamknięte zostały ostatnie dwa w Mławie przejazdy kolejowe w ciągu ulic Piłsudskiego i Kościuszki.
08 lutego o godz. 12 przy zamkniętym przejeździe kolejowym na ulicy Kościuszki zebrała się liczna grupa mieszkańców „zatorza”, aby wyrazić protest przeciwko zamknięciu właśnie tego przejazdu kolejowego. Na przygotowanych transparentach można było przeczytać m.in. hasło: „Którędy dzieci mają chodzić do szkoły”.
Mieszkańcy wyrażali duży żal do władz miasta o nieskuteczne działania, o zachowanie tego ważnego dla nich przejścia przez tory.
„Prosiliśmy tyle lat burmistrza o jakieś przejście, bramkę niech chociaż zrobią taką, którą uruchamia czujnik”
„Jak pan Kowalewski startował na burmistrza, obiecywał nam góry złota, obiecywał, że przejazd będzie niezamykany”
„Były wywalczone przejścia w stronę Działdowa. Przepraszam bardzo, ale uważam, że mało pan (burmistrz – red.) robi z naszymi tu radnymi. Nie wiem, jak kolej może rządzić całą Polską”
„Starsze osoby chodzą do lekarza o 5 rano, jak mają przejść? Żaden autobus o tej porze nie jeździ, pierwszy jest o 7:35” – mówili mieszkańcy.
– Ten przejazd istnieje od ponad stu lat. Najbliższe przejście jest na dworcu kolejowym, to jest ze dwa kilometry, starsi ludzie nie mają jak dojść do lekarza. Pierwszy dzień jak zamknęli, to ludzie tu płakali – opowiada Urszula Sasiak przewodnicząca Zarządu Osiedla nr 9 Wólka.
– My protestujemy, bo nie mamy z tej strony nawet żadnego sklepu ani przychodni, dzieci nie mają jak chodzić do szkoły – wyjaśnia motywy protestu mieszkańców Tomasz Kaszuba.
Burmistrz Sławomir Kowalewski przekonywał mieszkańców, że prowadził w tej sprawie obfitą korespondencję z PKP, a radny Wilamowski przekazał informację o odbywającej się w tym czasie interwencji poseł Anny Cicholskiej w Ministerstwie Infrastruktury w sprawie zamkniętego przejazdu.
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski [TUTAJ]
Brygadier Antoni Madaliński w Mławie
— 14/04/2024W tym roku minęła 230 rocznica wybuchu Insurekcji Kościuszkowskiej, trochę jakby słabo wyeksponowana, ze względu na rozpoczynającą się kampanię wyborczą…
Każda władza się zużywa. W Mławie w kiepskim stylu
— 24/03/2024Każda władza prędzej czy później się zużywa. Taka prawidłowość dotyczy nie tylko władz centralnych i tej dużej polityki. Tak jest…
Nasi Partnerzy
Radny Zadrożny może i jest z druzyny SK ale stara sie chłop coś pomóc i za to mieszkancy Zatorza są mu wdzięczni… nie ma znaczenia kto jest z jakiej druzyny wazne zeby chciec dzialac. A gdzie jest Rakowski winowajca całej sytuacji i Pszczółkowska….?
Odcięli całą tą część od miasta, zero sklepów, zero przychodni, zero szkół… Sprawa inaczej by wyglądała gdyby pan burmistrz tu mieszkał.
No cóż, taka jest prawda, że burmistrz w Mławie nie mieszka tylko w Trzcińcu nad Wkrą. Ma w Mławie mieszkanie i jest pewnie w nim zameldowany, ale to jest małe mieszkanko, a nasz burmistrz jak i inni przy kasie mają większe wymagania. Mława dla S.K. to w tej chwili przystanek. Wólka to w ogóle zawsze była kulą u nogi rządzących, a teraz to już lepiej nic na ten temat nie mówić.
Całe szczęście, że nie mieszkam na Wólce, ale uważam, że reakcja burmistrza na zamknięty przejazd na Kościuszki winna być natychmiastowa i powinna być zwiększona częstotliwość kursowania MKM, szczególnie w godzinach szczytu, a ponadto te kursy autobusów powinny się zaczynać od godz. 5.00 a kończyć po 22.00
no ale to moje zdanie.
Macie Państwo radnych niezaradnych, którzy tylko kasę zgarniają, jeden jedyny radny tylko walczy, ale to za mało, reszta chodzi tylko na pogaduszki do burmistrza.
Tak działa „nasz” burmistrz. tak mu zależy na bezpieczeństwie mieszkańców…. Żenada
Tak, Jarosław Zadrożny, Komitet Wyborczy Wyborców Sławomira Kowalewskiego – Radny Miasta Mława
BRAWO RADNY ZADROŻNY
wreszcie ktos zajął się pomocą mieszkańcom…
dziekujemy Panu….
Zadrożny to ten z drużyny burmistrza?
A ja myślę, że S. K. Wszechmogący załatwi jeszcze jeden wiadukt. Efekty, szczególnie będzie widać na miesiąc przed wyborami.
Panu byłemu Burmistrzowi Jerzemu Rakowskiemu udało się zatrudnić swoją żonę w zamian za pewną Panią, którą musiała wylecieć z pracy oraz oddać mławski wiadukt na rzecz Działdowa. Brawo Rakowski !
Wyciągasz brudy sprzed 10 lat, które zostały specjalnie uknute, po to żeby właśnie Rakowskiego zniszczyć i przepchnąć Kowalewskiego.
Nie znasz wszystkich faktów, to nie pisz wcale.
Nie plotkuj.
To są wszystkie fakty. Jak mógł powstać wiadukt tam, gdzie nigdy nie było przejazdu.Mława miała 3 przejazdy.PKP otworzyło 2 wiadukty w Mławie .
Trzeci wiadukt to dobra współpraca polsko – ra… och, przepraszam… koreańska…
Współpraca między ratuszem a LG kwitnie i czemu się tu dziwić.
Jednakże wiadukt obok wiaduktu to nonsens, niech Pani przyzna sama: co kilometr wiadukt – to rozrzutność.
Rozrzutność? Przecież wiadukty budowane są za pieniądze PKP nie miasta, a Pan Rakowski był w tym czasie burmistrzem miasta Mława a nie prezesem PKP, ale powyższy komentarz adoratora Pana Rakowskiego wskazuje ewidentnie czyich interesów w tym czasie Pan były Burmistrz bronił. Pytanie tylko dlaczego dla Niego interesy PKP i LG były ważniejsze od interesów mieszkańców? W pobliskim Ciechanowie dokładnie co kilometr oddalone są 4 wiadukty i w sumie miasto posiada 5 wiaduktów. Tam prezydent potrafił zadbać o interesy własnego miasta. Niestety nasz były burmistrz Rakowski zadbał o interesy PKP i mieszkańców powiatu działdowskiego dojeżdżających do LG.
A czemu dobry Kowalewski nic przez 9 lat nie zmienił? – przecież można było… 9 lat to szmat czasu… Dla chcącego nic trudnego.
Ciechanów jest „troszeczkę” większym miastem – czyż nie?
i bardziej rozwleczonym – chyba przyznasz rację, a więc ich 5 wiaduktów to tak jak nasze 3 🙂
Nie jestem adoratorem Rakowskiego.
Oceniam pracę jednego i drugiego nie znając żadnego.
Jeden pracował cicho i bez blasku fleszy, drugi zaś uwielbia grzać się w cieple kamer i ma parcie na szkło jak celebryta, nie pracuje, tylko się pokazuje – ot co.
Chyba każdy czytający to forum dostrzegł że jesteś „przydupasem” Rakowskiego. Nie wiem czemu pytasz mnie o dobrego Kowalewskiego skoro w w moim komentarzu ani razu nie poparłem Kowalewskiego ? Nigdy nie głosowałem na Kowalewskiego, na Rakowskiego niestety tak.. Skoro jesteś taki obiektywny to czemu chwalisz osobę która sprzedała Mławski wiadukt LG, a masz pretensje do następcy ? Widzę ze masz kompleksy Ciechanowa, ja nie mam i nie uważam że Mławskie dzieci muszą chodzić 4 km do gimnazjum zamiast 1,5 km, bo Pewien Burmistrz w ciszy i bez blasku fleszy tak wymyślił.
Ja się pytam , czy Rakowski chociaż przeprosił mieszkańców publicznie ?
Ciechanów jest trochę większy, ale jeśli chodzi o rozciągłość Mławy i Ciechanowa wzdłuż torów to jest taka sama, bo jakby nie patrząc od wiaduktu na Działdowskiej do wiaduktu na 7 koło Płockiej jest dobre kilka kilometrów. Wiadukt/tunel na Kościuszki powinien powstać, bo jest bardzo potrzebny.
Nie porównuj bez patrzenia na mapę. Trasa kolejowa wzdłuż miasta w Ciechanowie jest dużo dłuższa niż w Mławie. Wiadukt na Kościuszki w ogóle nie jest potrzebny, Kościuszki jest jakieś 500m od wiaduktu na Wólce i 700m od wiaduktu na Mława Miasto. Mławianie nie przesadzajcie. Odnośnie ruchu pieszego to macie rację, powinno tam być zrobione jakieś przejście, obojętne czy nad torami czy pod, ale wiadukt niekoniecznie. Nie ma tam żadnej ruchliwej trasy. To żeście się przyzwyczaili tamtędy jeździć, żeby ominąć korki na przejeździe na Mława Wólka to Wasza sprawa. Teraz musicie się po prostu odzwyczaić.
Wybacz, ale chyba Ty porównujesz bez patrzenia na mapę? Właśnie porównuję mapy. 500 m na Wólkę? Spójrz jak rozciągnięta wzdłuż torów jest Mława i Ciechanów. To są bardzo podobne odległości, a w Ciechanowie jest więcej przepraw przez tory z jednej na drugą stronę. Nie jest to ruchliwa trasa? Połowa kierowców jadących z Warszawy do Działdowo jechało właśnie Kościuszki i przejeżdżało przez ten przejazd.
Wystarczyłby chyba taki tunel jak jest w Stupsku przy Urzędzie Gminy
Tak mi się wydaje, że należałoby teraz dokładnie sprawdzić jaka jest odległość do szkoły, a następnie wystąpić do burmistrza o zorganizowania dowozu dzieci lub zwrot kosztów dojazdu.
Teraz to sobie możecie pospacerować! A coś radnej Pszczółkowskiej nie widać na zdjęciach!Nie pomaga swoim wyborcom?
P. Rakowski , jak nam Pan spojrzy w oczy , nawet ani razu Pan nie przeprosił, to dobrze że przegral Pan wybory i tak już będzie.
To 10 lat temu podjęto decyzję, że w tamtym miejscu nie będzie wiaduktu, kładki czy tunelu. Wtedy rządził Rakowski i nie mam zamiaru bronić tutaj obecnego burmistrza, bo faktycznie przez 9 lat można było coś zrobić. Ale gdzie 10 lat temu byli mieszkańcy Zatorza? Gdzie radni? Nikogo wtedy to nie interesowało, bo każdy myślał, że nie zamkną, że zanim zmodernizują tory to minie wiele lat… minęło 10 lat a mieszkańcy obudzili się z ręką w nocniku. Teraz jedynym rozwiązaniem jest uruchomienie dodatkowych kursów autobusów miejskich, bo o jakiejkolwiek kładce można zapomnieć na przynajmniej kilka lat, co nie znaczy, że nie warto o nią walczyć.
Cieszy mię ten rym: „Polak mądr po szkodzie”;
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
Ludzie narzekają na Kowalewskiego, ale wiadomo, że on nic juz nie mógł zrobić. to granda. Najlepiej, żeby miasto teraz wybudowało za naszą kasę wiadukt za miliony dla kilkudziesięciu osób. Oburzające jest to, że Rakowski gdy był burmisrzem i czas był ku temu nic nie zrobił żeby ludzie mieli przejście. Teraz płaczemy nad rozlanym mlekiem. Darmowa komunikacja jest sensownym rozwiązaniem, ale na pewno nie budowanie czegoś za miejskie pieniądze.
Kobieto, kilkadziesiąt osób???
Spójrz najpierw Google maps i dopiero pisz.
Kowalewski nic nie mógł zrobić przez 9 lat??? – łopatą po godzinach pracy by wykopał przejście podziemne dla pieszych… Całowanie w rączki i „dzień doberek” ociepliło Pani wizerunek Kowalewskiego? – Proszę przemyć twarz zimną wodą…
a na poważnie:
To nie są zaniechania Rakowskiego, tylko Kowalewskiego – tam wiadukt niepotrzebny i tu Rakowski miał rację.
Forma tej wypowiedź źle świadczy o autorze, treść go pogrąża. Nie masz pan klasy ani Rakowskiego ani Kowalewskiego. Nie zmienia to faktu, że Rakowski zdecydował i ostatecznie zatwierdził gdzie będą przejścia i przejazdy w Mławie. Decyzje zapadły zanim Kowalewski został burmistrzem. Dlaczego Rakowski nie wnioskował o przejście dla pieszych dla mieszkańców Kolejowej i okolic? Ja nie wiem, a pan wie?
To wina Rakowskiego , nawet nie ma odwagi nas za to przeprosić.
Tylko Rakowski? A Ośliźlok, Pszczółkowska, Prusinowski, Wojnarowski, którzy to przyklepali i są nadal radni już nie są winni? A Kowalewski biedny nic nie mógł? W Działdowie mogli.
Z całym szacunkiem i zrozumieniem dla protestujących: Rodzice dzieci ze zdjęcia czternastego- walczycie o przejście do szkoły, a nie dbacie o zdrowie swoich pociech. Małe dzieci siedzą bezpośrednio na przemrożonym chodniku !!!
Popieram protest mieszkańców. Uważam, że trzeba walczyć o chociażby kładkę dla pieszych, ale powinien tam być wiadukt lub tunel, aby i samochody mogły jeździć. Autobusy miejskie tez powinny tam jeździć częściej przynajmniej co godzinę od 6 rano do 20 wieczorem.
porządni ci wólczanie inni mając taki materiał na gromadzie w zasięgu ręki mogliby z niego skorzystać i wtedy sprawdzian dla naszej policji pewnie daliby rade,przecież to zwykli ludzie a nie jacyś kibole.walczcie trzymamy kciuki
Nie płakacz w Warszawie też nie ma przejść co kawałek a jakoś sobie radzą a tu mają kawałek spacerkiem i już lament
Cóż za porównanie? – śmieszne i bezsensowne.
Warszawa i Mława – no, chyba żartujesz, moim zdaniem to sarkazm.
W Warszawie są tramwaje, metro, autobusy miejskie, kolej podmiejska. Jak można porównywać Mławę z Warszawą? – no jak?
W Warszawie komunikacja miejska jest prężna i bardzo dobrze rozwinięta, a tu? – 3 linie autobusowe, autobusy nie co 5 minut ale co godzinę lub dwie, o ich trasach nie wspominając i Ty śmiesz wyjeżdżać z porównaniami.
A TAK WYCHWALANA KOMUNIKACJA MIEJSKA, ŚMIECHU WARTE. MŁODZIEŻ ABY DOJECHAĆ Z TRENINGU Z WÓLKI PO GODZ.18 NIE MA SZANS, ALE CHWALIMY CO SIĘ DA POD PUBLICZKĘ. JAKI TO NIE DAWNO BYŁY WSPANIAŁE POCHWAŁY DLA KOMUNIKACJI. PARANOJA. MYDLENIE OCZU KOWALEWSKI JAK ZWYKLE.
P. Rakowski sprzedał nasz przejazd na rzecz tego na Turystycznej , wtedy nikt nas nie poinformował.Koszmar
Przez 9 lat panowania Kowalewskiego przy dobrych chęciach i aktywności tak radnych jak i burmistrza można było zmienić pewne decyzje i doprowadzić do budowy kładki lub przejścia podziemnego, bo wiadukt to tam faktycznie niepotrzebny
Cała Mława wiedziała, że tam wiaduktu nie będzie, a więc Wólka też. Stąd wniosek, że jakaś informacja była.
Burmistrz umywa ręce od wszystkiego co złe, a wszystko co dobre to jego zasługa.
Jakże prawdziwy jest tytuł felietonu:
„Sukces ma wielu ojców, tylko porażka jest sierotą”
Głosujcie drodzy mieszkańcy w dalszym ciągu na Kowalewskiego, bo… jest elokwentny, grzeczny(każdemu mówi dzień dobry i ładnie się uśmiecha) mówiąc jednocześnie: „co złego to nie ja”, ale wszystkie sukcesy przypisuje sobie niezależnie od tego czy przyłożył do nich swoją rękę czy też nie…
tak czytam i czytam, że Kowalewski mówił, że nie będzie zamknięty przejazd… od 3-4 lat było wiadome, że zostanie zamknięty – rok 2006 i podjęta decyzja o tym, że tam ma nie być wiaduktu. Decyzja podjęta przed rządami Kowalewskiego. Na spotkaniu u p. Pawłowskiego mówił, że to teren PKP i że nie można obecnie robić żadnych kładek – UE finansowała to. Chyba, że coś się zmieniło…
Wiaduktu może nie być, nie ma takiej konieczności, ale przejście dla pieszych, czyli kładka lub przejście podziemne powinno być. Mława nie jest dobrze skomunikowanym miastem i mamy XXI wiek. Ludzie nie powinni robić pieszo koła(liczę samo dodatkowe obejście) 4 – 5 km, żeby dostać się do pracy, szkoły czy urzędu.
Wiadomo było i jest, że wiaduktu nie będzie, a więc co Kowalewski robił przez ostatnie 10 lat w sprawie budowy kładki czy też przejścia podziemnego??? – nic!!!!
W takiej sytuacji zawsze zastanawiam się na kogo w ostatnich wyborach głosowali protestujący? Bo jak na obecną władzę to cóż … może w następnych dogłębniej przemyślą swoje głosy.
Ciekawe kto za tym stoi? Burmistrz umywa ręce to może wina radnej z tego okręgu że nie dopatrzyła porządnie sprawy. Gdyby wcześniej ktoś to zauważył PKP na pewno by zgodziło się na kładkę.. Teraz idąc do miasta trzeba nadrabiać kilometrów. Nie wspomnę już o tym, że od skrzyżowania podmiejska – batalionów chłopskich jest wieczorem tak ciemno że strach iść.. a ostatni autobus z miasta jest w dni robocze ok 18 a z batalionów ok 17… Pozdrawiam.
W jakich my czasach i w jakim państwie żyjemy, gdzie cywilizacja na miarę 21 wieku? Wzdłuż całej Mławy tylko w dwóch miejscach można przejść z jednej strony Mławy na drugą!!!!!! Dzieciom funduje się codzienny , kilkukilometrowy spacer do i ze szkoły!!! PORAŻKA!!!
proponuję wybudować na terenie Mławy 6 wiaduktów autobusy co 3 minuty przystanki przy każdym domu a bujać się buraki pieszo dla zdrowia lepiej paranoja chodniki i trawniki posprzątać bo chlew gdy się jest na spacerze