Michała Stryjewskiego nie zobaczymy w rundzie wiosennej w stroju Mławianki. Wychowanek klubu z Mławy przeszedł do trzecioligowego ŁKS-u Łódź. Wraz z resztą nowych kolegów ma powalczyć o awans do drugiej ligi.

ŁKS to uznana firma w polskim futbolu, mogąca się pochwalić nawet dwoma tytułami mistrza Polski. Ostatni został zdobyty jednak w 1998 roku, od tego czasu łodzianie zaliczyli poważny spadek w hierarchii. Znaleźli się nawet w czwartej lidze, którą ostatecznie opuścili po dwunastu miesiącach.

Obecnie zespół z Łodzi występuje na trzecioligowych boiskach. Po rundzie jesiennej jest szósty, ze stratą aż dziesięciu punktów do lidera Sokoła Aleksandrów Łódzki. W odrobieniu tego dystansu ma pomóc kilku nowych zawodników, wśród których – mamy nadzieję – jedną z głównych ról będzie odgrywał Michał. W meczu sparingowym przeciwko Andrespolii Wiśniowa Góra zdobył nawet bramkę. ŁKS wygrał spotkanie aż 6:1.

Brak Stryjewskiego w Mławie będzie z pewnością odczuwalny. Trener Tomasz Aziewicz szuka wzmocnień, w sobotnim sparingu przeciwko Wkrze Żuromin wystąpiło trzech testowanych zawodników. Niewykluczone, że niektórzy z nich pozostaną w Mławie. Podobnie jak Krzysztof Dąbkowski, który miał odejść do Błękitnych Raciąż. Do transferu jednak nie doszło, co tylko może ucieszyć szkoleniowca naszego zespołu.

Dąbkowski to silny punkt drużyny, na dodatek potrafi się popisać celnym uderzeniem na bramkę. Ta sztuka udała mu się w sparingu przeciwko rywalom z Żuromina. Mławianka wygrała 4:2, na listę strzelców wpisali się ponadto Szymon Masiak, Marcin Tomczak i Daniel Orzechowski.

Kolejny mecz sparingowy Mławianka rozegra w środę 10 lutego przeciwko Sokołowi Ostróda.

Mławianka Mława – Wkra Żuromin 4:2
Mławianka: Gatyński- Dąbkowski, Brzozowski, testowany zawodnik, Drzewiecki, Orzechowski, Masiak, testowany zawodnik, Tomczak, Wróblewski, testowany zawodnik. Po przerwie zagrali także: Więckiewicz, Walczak i Mazurkiewicz.

RS