Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Najbardziej charakterystyczna dla Mławy secesyjna kamieniczka, niszczejąca sukcesywnie od dłuższego czasu, na nowo ożyje.
W 2014 roku kamieniczkę kupił od Miasta Mława przedsiębiorca Bogdan Pawłowski, za kwotę 1,650 mln zł. Poprosiliśmy nowego właściciela, żeby opowiedział o planach związanych z jej zagospodarowaniem.
Pomysł na przeznaczenie kamienicy „pod cycami” miałem już w momencie zakupu. Chcę tam zlokalizować obiekt hotelarsko – gastronomiczny. Na parterze i w części piwnicznej będzie restauracja i winiarnia. Pierwsze i drugie piętro będzie miało przeznaczenie hotelowe.
Kamienicę odkupiłem od urzędu miasta już z uregulowanym stanem prawnym. Miasto nabyło kamienicę w drodze zasiedzenia. W księgach wieczystych nie widnieją żadne obciążenia, a więc nie obawiam się żadnych roszczeń. Akt notarialny podpisałem na początku 2015 roku.
Stan techniczny budynku jest bardzo zły. Budynek przez lata niszczał. Może od frontu tego aż tak bardzo nie widać, choć uszkodzenia elewacji frontowej też są widoczne gołym okiem. Znacznie gorzej przedstawia się kamienica w środku i w częściach dobudowanych. Urząd miasta był właścicielem, ale nie gospodarzem. Pewnie wynikało to z nastawienia, że po uregulowaniu stanu prawnego kamienica będzie wystawiona na sprzedaż. Do 2012 roku w kamienicy mieszkali jeszcze lokatorzy.
Nadal jestem na etapie spraw proceduralnych. Projekt budowlany na wstępnym etapie mam obowiązek uzgodnić z konserwatorem zabytków w Ciechanowie. To długotrwały proces, ale udało się dojść do porozumienia. Teraz trwa etap uzyskania decyzji o warunkach zabudowy, wydawanej przez urząd miasta. Dopiero po tym będę dysponował ostatecznym projektem i wystąpię o pozwolenie na budowę. Przebudowę zamierzam rozpocząć w przyszłym roku.
Na dziś uzgodniłem z konserwatorem zabytków, że od strony ulicy Stary Rynek odtworzona zostanie elewacja w kształcie przedwojennym, na podstawie zachowanych fotografii. Będą dwa łuki nad oknami na parterze, obecnie jest tam tylko jeden. Od strony rynku zachowana zostanie wysokość kamienicy i kąt dachu. Planuję rozbudowę obiektu w głąb działki, w stronę ulicy Wąskiej. Od strony tej ulicy istnieją obecnie po obu granicach działki dobudowane oficyny. Tę część planuję rozbudować z przeznaczeniem hotelowym, aż do ulicy Wąskiej.
Nieco starsi mławianie pamiętają dawną restaurację „Bajka” , wiele osób do dziś ma sentyment do tego miejsca. Niejako wróci ona na swoje stare miejsce, czyli parter kamienicy. Czy wrócę do dawnej nazwy? Jeszcze za wcześnie o tym mówić, ale na pewno jako element reklamowy zachowam „tabliczkę zakochanych” umieszczoną przed wejściem do kamienicy.
Jeżeli chodzi o parking, obiekt skorzysta z miejsc parkingowych w rynku. Z dotychczasowego doświadczenia w branży wiem, że do hotelu ludzie przyjeżdżają po godz. 16 czy 18, gdy już nie ma ruchu na mieście, a wyjeżdżają przed południem. Nie powinno to więc rodzić jakichś problemów.
Mława nie jest miastem turystycznym. Nastawiam się na klienta biznesowego, firmy, przedstawicieli handlowych, biznesmenów. Będę obiekt kategoryzował na trzygwiazdkowy, ale o wyższym standardzie nawet czterogwiazdkowym.
Wraz z nowym obiektem pojawią się też nowe miejsca pracy dla obsługi hotelu i restauracji, choć na konkrety w tej sprawie też jeszcze nieco za wcześnie.
notował JK
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Gdy tylko czerwcowa noc robi się dłuższa niż kolejka po oscypki nad Morskim Okiem, a w powietrzu unosi się zapach…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Przed wojną też nazywałą się Bajka ? Cukiernik który ją dzierżawił w 1938 tak twierdził – bo już nie żyje.
„Bajka”, tak to chyba także moja pierwsza mławska kawiarnia. Kojarzy mi się z taką dużą „mgłą” spowodowaną dymem papierosowym, smrodem ubrania, ciała i włosów po powrocie do domu, z trudnym przejściem do WC, z powolną, leniwą obsługą i niezbyt świeżym wyglądem.
Była jeszcze „Kolorowa” obok kina i dość krótko chyba, bo nawet nazwy nie pamiętam, kawiarnia na parterze hotelu, na Lelewela.
W tamtych czasach taki klimat był w większości kawiarni w Polsce.
Stokrotka
Mazowiecka to nie ten adres 🙂
„Mazowiecka” ładniej brzmi.
to była pierwsza kawiarnia w której byłam.
I ja też 🙂 jak ten czas leci…
W Mławie brakuje większej ilości kawiarni, szczególnie popołudniami takie miejsca żyją. Mam nadzieję, że właściciel zachowa charakterystyczną pomarańczową elewacji frontowa w rynku i nazwę „Bajka”
Super, nareszcie bardzo dobry pomysł. Wierzę,że Panu się uda i będę kibicować 🙂