Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Środowe popołudnie w MBP im. B. Prusa w Mławie wypełnił opowieściami o świecie – Zbigniew Jabłoński – pisarz, poeta, publicysta, komandor marynarki wojennej, lekarz medycyny, podróżnik, tenisista. Człowiek sercem związany z Mławą – tu spędził dzieciństwo i wczesną młodość – jego natchnieniem i domem jest natomiast nadmorska Gdynia.
Od 8 roku życia jestem mławianinem – podzielił się ze słuchaczami poeta. W Mławie ukończył szkołę podstawową i średnią. Powrócił tu także skończywszy studia medyczne w Gdańsku, ale na krótko. Po dwuletnim stażu podyplomowym, który odbył w mławskim szpitalu, został powołany do wojska. Trafił na Hel. Tam, w marynarce wojennej, rozpoczął karierę jako lekarz wojskowy. W 1976 roku, w ramach służby w ONZ, został wysłany do Egiptu. To właśnie w Egipcie, w oddaleniu od kraju, mławianin stworzył swój pierwszy zbiór wierszy. Tomik pod nazwą „Pustynne pisaki” ukazał się po powrocie do Polski.
Podczas wizyty w bibliotece zebrani mieli okazję poznać wiele ciekawostek związanych z życiem i podróżami pisarza. Za sprawą opowieści, którym towarzyszył pokaz filmów, barwne fotografie, nastrojowa muzyka, wybrali się w wirtualną podróż m.in do Libanu, Izraela, Hiszpanii, Chin, USA oraz Norwegii.
Zainteresowani mogli także kupić pięknie wydany (wydanie II), miniaturowy tomik wierszy „Rapsodia Gdyńska” oraz otrzymać autograf. Miłym akcentem było również czytanie poezji Zbigniewa Jabłońskiego. Autor czytał utwory, które losowo wybierali goście.
Spotkanie odbyło się 18 listopada br. w ramach cyklu Jesień w bibliotece.
Zbigniew Jabłoński – autor tomików: „Pustynne piaski”, „Helskie Pory Roku”, „Ginący Półwysep”, „Helskie Listopady”, „Wiersze Helskie”, „Rapsodia Gdyńska” , „Jesteś Morze”, „Wierszem po falach”, prozy – „Przez Bałtyk po rekord świata”, „NOTATNIK GŁUPIEGO PALANTA”
MP
Poezja wysokich lotów. Piękne wydania tomików, a w nich ciekawe ilustracje. Brawo Zbyszek. Tak trzymać. Czekamy na więcej.