– Jakoś nie czuję specjalnego żalu, z fotoradarem jest naprawdę dużo pracy i kłopotu . I bez fotoradaru straż miejska ma co robić – tak decyzję o przekazaniu fotoradaru policji ocenia Marek Wysocki, komendant Straży Miejskiej w Mławie.

Od 1 stycznia 2016 r. straże gminne i miejskie zostaną pozbawione możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców – zakładają nowelizacje ustawy prawo o ruchu drogowym, oraz ustawy o strażach gminnych, które podpisał prezydent Andrzej Duda.

– Jakoś nie czuję specjalnego żalu. Praca z fotoradarem nie kończy się na samym pomiarze prędkości. Jest z tym naprawdę dużo pracy i kłopotu – ocenia Marek Wysocki, komendant Straży Miejskiej w Mławie.

Dotychczasowa praktyka używania fotoradaru przez mławską straż miejską była następująca. W porozumieniu z Komendą Powiatową Policji w Mławie, wytypowane zostało 9 ulic, które oznakowane zostały znakiem D-51 (prostokątny, niebieski znak – fotoradarowa kontrola prędkości).
W Mławie są to ulice:
Dworcowa
Graniczna
Kopernika
Kościuszki
Napoleońska
Padlewskiego
Płocka
Sienkiewicza

– Do listopada 2015 wykonaliśmy na tych ulicach łącznie 21 pomiarów, z których każdy trwał 1,5 godz. Statystycznie co 4 minuty rejestrowaliśmy przekroczenie dozwolonej prędkości.Najwięcej przekroczeń prędkości jest w granicach 20 – 30 km/h. Zdarzały się również przekroczenia znacznie większe.

W tym roku niechlubnym rekordzistą był kierujący pojazdem na ulicy Płockiej, poruszający się z prędkością 120 km/h. Prędkości powyżej 100 km/h rejestrowaliśmy też na ulicach Sienkiewicza, Kościuszki, Napoleońskiej, Granicznej – podaje dane statystyczne komendant Marek Wysocki.

Obecnie trwają rozmowy w sprawie przekazania fotoradaru będącego własnością Miasta Mława Komendzie Powiatowej Policji w Mławie.

JK

foto: Straż Miejska Mława