Mławski park będzie piękny za 100 lat
— 27/10/2015
Od wczoraj trwa wycinka drzew w głównej alei mławskiego parku. Prace prowadzi spółka Agrosan, na zlecenie burmistrza Sławomira Kowalewskiego.
– Dziś usunęliśmy jedną lipę i kilka klonów, które ucierpiały podczas lipcowych wichur. Są to czynności pielęgnacyjne przed uzupełnieniem nasadzenia nowych kasztanowców w alei głównej – wyjaśniał Waldemar Koronowski prezes Agrosan.
– Zgodę na oczyszczenie parku z drzew zagrażających spacerowiczom wyraził konserwator zabytków. Do końca roku posadzonych zostanie 58 kasztanowców białych, po trzy klony pospolite i lipy drobnolistne, dwie brzozy pospolite oraz po jednej sztuce surmii zwyczajnej i platanu klonolistnego. W ramach prac związanych z odbudową zieleni parkowej już wcześniej posadzonych zostało 2359 krzewów bukszpanu wiecznie zielonego – informuje Magdalena Grzywacz rzecznik urzędu miasta.
Wielu mieszkańców dzwoniło do redakcji z pytaniami, kto podjął decyzję o wycince, czy mławski park będzie w stylu angielskim bez drzew?. Do sprawy wrócimy.
(red.)
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
A na podnośniku zachowanie przepisów BHP przy pracach na wysokości wręcz naganne!
W naszym województwie są gminy, w których się szanuje drzewa… „Gmina Brwinów stale współpracuje z ekologami, chronimy duże, okazałe drzewa, nawet jeśli nie są pomnikami przyrody. Żadne zdrowe drzewo nie zostanie usunięte bez ważnej przyczyny” http://metrocafe.pl/metrocafe/1,145523,18928219,urzednicy-potrafia-w-tej-gminie-nie-wycina-sie-niepotrzebnie.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_metro_cafe
I chwała im za to!
Ktoś na „górze” wyraźnie zapomniał, że pomniki to nie tylko te na nowo za pieniądze stawiane. Myślę, że niejednej wrażliwej osobie się łza w oku zakręciła.
Ojej dopiero za 100 lat to Kowalewski jakby się nie starał to nie przetnie wstęgi. Biedaczek.
Skandal. Włosy jeżą się na głowie. Miliony złotych utopione. Piszemy oficjalne pismo do prokuratury o wszczęcie postępowania. Winni tym razem muszą być ukarani.
Niewątpliwie jest to smutny widok, gdy wycina się drzewa, ale w planach jest zasadzenie 70 nowych. 4 wycięte drzewa to jeszcze nie tragedia. Osobiście zdecydowanie bardziej podoba mi się nasz park w niskiej formie z małymi drzewami. Pamiętam czasy gdy były stare kasztanowce – w parku było ciemno i brudno od gnieżdżących się wron. Oczywiście stan obecny, gdy w alei kasztanowców brakuje połowa drzew nie jest miłym widokiem.
4 ????
Mink popieram. Rzeczywiście w parku śmierdziało. I na wrony nie ma lepszej metody, niż wyciąć wszystkie wysokie drzewa w mieście. I krzaki też wyciąć, nie będzie młodzież z LO popalać papierosów na przerwach.oburzać się nie ma co. taka moda. niedawno przecież powycinali większość drzew na drodze do domu starosty, dla bezpieczeństwa kierowców. i jakoś nikt nie rwał włosów z głowy
Mink i subiektywny
Wasze myślenie przeraża.
Czym innym są drzewa rosnące przy samej drodze, a czym innym jest zieleń miejska.
Druga sprawa, przy drodze do starosty, kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt lat wcześniej nasadzono drzewa wzdłuż drogi za rowem.
Odpowiedzcie sobie na proste pytanie: czy w słoneczny, letni dzień lepiej Wam się będzie siedziało w parku na ławce, pod bukszpanem, czy lepiej było pod klonem czy też kasztanowcem??
Mink, połowa kasztanowców została?? – chyba dawno w parku nie byłeś. Zdrowe, niskopienne kasztanowce w parku można policzyć na palcach u rąk.
Drzewa to zielone płuca miasta. Samochodów, spalin coraz więcej, Powietrze w Mławie jest bardzo zanieczyszczone, a drzew z roku na rok mniej, wycięto co się dało wokół ratusza, wokół kościoła i wielu innych miejscach, w parku trwa wycinka, wiosną zacznie się barbarzyńskie obcinanie gałęzi u drzew, a jakby Wam tak ręce poobcinał?? Drzewo nie licząc tego, że służy człowiekowi, to także organizm żywy.
Ech, co Wam tłumaczyć…, to bez sensu…
Całym sercem popieram wypowiedź „…”. W Polsce się drzew nie szanuje. Zieleń miejska to skarb. Żal mi przeogromnie tych okaleczonych okazów. Nie wszystkie zabiegi były konieczne. To zwykła głupota i nadużycie. A co do wypowiedzi „subiektywnego”, to ja wyczuwam tam ironię. Tak, wytnijmy wszystko, zniszczmy, a za parę lat będziemy zmuszeni tłumaczyć dzieciom, jak kiedyś wyglądał kasztan w mławskim parku. W tym wszystkim najbardziej przeraża mnie to, że ten bezduszny trend ludziom się podoba…
Wandalizm ;( Konserwator, który wyraził na to zgodę, niech lepiej konserwuje muszle klozetowe w miejskich toaletach.
Taka mi się historia przypomniała. Kilka lat temu w Łodzi mieszkańcy Śródmieścia protestowali przeciwko nielegalnej wycince zabytkowych drzew na skwerze w centrum, poprzypinali się łańcuchami do drzew, czuwali dniem i nocą na zmianę… Większość udało się uratować. Gdzie jesteście MŁAWIANIE??!!!
Tak to wygądało:
https://www.youtube.com/watch?v=hEQyQiXjVEs
Nie było przyjemnie, ale innego sposobu obrony swojego interesu w Polsce nie ma.
Można?Można!!!
Szacun, Mławianie się nie skrzykną, bo mławianie(większość, nie wszyscy), jak możesz wywnioskować z komentarzy nie są zainteresowani zielenią miejską, nie mają nawet poczucia estetyki, a co dopiero szersze myślenie – to jest im zupełnie obce.
Mławski park stracił swój urok i blask wraz z pierwszą wycinką starych kasztanowców, to co się teraz dzieje, woła o pomstę do nieba. Poczynaniami władz miejskich winny zainteresować się odpowiednie organa.
Gdzie są Ci rodowici Mławianie, którym powinno zależeć na na pięknu i dobru miasta oraz na własnym zdrowiu, wszak drzewa to płuca miasta, a my mamy chore płuca, drzew coraz mniej, wiosną oszpeca się bez powodu drzewa rosnące wzdłuż ulic.
Park to cmentarzysko drzew, stawiajmy krzyże w miejscu każdego wyciętego drzewa, a okaże się, że nie tylko park jest takim cmentarzyskiem, ale i cała Mława łącznie z terenem wokół ratusza czy kościoła Św. Trójcy.
No właśnie „lekką ręką” i w białych rękawiczkach. Na moje oko ktoś pojechał po bandzie! Teraz będą nam wmawiać, że wycięto tylko chore drzewa. Jakoś wcześniej nigdzie wzmianki nie było o tym, że park będzie „oczyszczany”. Może szykują palmiarnię albo ogród botaniczny. W każdym razie jakaś stoi za tym „chora wizja”! Bez serca i bez gustu.
strasznie smutny widok 🙁
Właśnie, czy wszystkie drzewa, które są wycinane powinny być wycięte?????
Miejski Park im. Dąbrowszczaków (o czym mało kto wie, bo tej informacji jak na lekarstwo) ulega dewastacji, a nie rewitalizacji.
Powstaje przysłowiowa patelnia. W lecie trudno będzie znaleźć choć trochę cienia przed grzejącym słońcem.
Starania władz miejskich o nasadzanie innych drzew niż kasztanowce spaliły na panewce, bo nasza władza jest NIESKUTECZNA. Jeśli co kilka lat będą nowe nasadzenia kasztanowców, które nie chcą się nawet dobrze ukorzenić, bo warunki dla nich są nieodpowiednie, to nawet za 100 lat ten park nie ma żadnych szans być PIĘKNY.