Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Przegrana z ostatnią drużyna ligi wywołała wstrząs w Mławiance. Do dymisji podał się trener Piotr Zajączkowski, a niewykluczone, że na tym się nie skończy. Czasu na kolejne decyzje nie ma zbyt wiele. Już w sobotę 3 października mławianie rozegrają kolejny ligowy mecz z MKS-em Ciechanów. A jutro czeka na nich pucharowy pojedynek z Soną Nowe Miasto.
Teoretycznie Zajączkowskiego mógł zastąpić jego asystent Piotr Król, ale wychowanek klubu nie ma odpowiednich uprawnień do prowadzenia zespołu na poziomie czwartej ligi. Poszukiwania trwają, ale jak łatwo zauważyć, zarząd nie ma zbyt wiele czasu na znalezienie odpowiedniej kandydatury.
Odchodzący szkoleniowiec zastąpił w połowie czerwca odchodzącego do Lechii Gdańsk Adama Fedoruka. Za jego kadencji w Mławie pojawili się tacy gracze jak Maciej Komorowski, Marcin Ogrodowczyk, Edison da Silva Fernandes, Adrian Łucki oraz Jakub Sierzputowski. Z kolei zespół opuścili Mateusz Stryjewski, Nazar Litun oraz Łukasz i Robert Wróblewscy.
Zajączkowski poprowadził Mławiankę w dziewięciu pojedynkach. Dziesiąty został anulowany, po tym jak Narew Ostrołęka została wycofana z rozgrywek. Pięć z nich wygrał, wszystkie na własnym boisku. Natomiast na wyjazdach prowadzeni przez niego gracze spisywali się fatalnie. W trzech pojedynkach zdobyli zaledwie dwa punkty.
RS