Mamy nowy wiadukt ale nie wszystkie usterki są usunięte
— 07/04/2016
Ostatni z mławskich wiaduktów łączący ulicę Sienkiewicza, Podmiejską i Szreńską służy mieszkańcom już cztery miesiące.
Termin jego oddania do użytku był kilkakrotnie przekładany. Dość długo trwało uzyskanie od Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego pozwolenia na użytkowanie a nawet wtedy, gdy już je uzyskano dwukrotnie wykonywane były czynności odbioru. Ostatecznie oddany do użytku został 4 stycznia br. Główne zastrzeżenia dotyczyły wówczas uszkodzenia dwóch wind zdewastowanych przez wandali.
Ostatecznie w dniu odbioru na wiadukcie sprawne były dwie windy i tak już pozostało. Pomimo upływu czterech miesięcy nadal jedna z wind nie działa. Czy i kiedy będzie naprawiona? . Takie pytanie postawiliśmy inwestorowi – PKP PLK, która to spółka chociaż przekazała wiadukt jako obiekt drogowy, to zarządza i odpowiada za infrastrukturę dworca, w tym za sprawność wind.
– Już raz podjęta była próba naprawy tej właśnie windy, ale okazało się, że uszkodzenia na razie nie udało się usunąć. Naprawa dokonywana jest przez wykonawcę obiektu w trybie gwarancyjnym. Nie umiem podać terminu usunięcia tej usterki – informuje Ewa Symonowicz-Ginter z PKP PLK.
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Polska w ruinie, winda na mławskim wiadukcie w ruinie, a Minister Infrastruktury
i Budownictwa z PiS, tak samo jak prezesi i dyrektorzy kolei.
No, skandal i to wszystko, wyobraźmy sobie inwalidę na wózku kupującego bilet w kasie na dworcu PKP i jadącego tym wózkiem na peron, pierwszy chcąc dostać się na peron drugi. Dojeżdża do windy i stop… na peron drugi nie ma dostępu, winda nieczynna, do drugiej windy znajdującej się poza peronem nie dojedzie.
Skandal.
Brak słów.
Tu powinien i ratusz rozpocząć monity.
O ile wiem naprawy gwarancyjne powinno się realizować w ciągu 2 tygodni, a jeśli nie można to całe urządzenie trzeba wymienić na nowe i tyle w temacie, szanowna PKP!!!